Archiwum Internetowej Akademii Go Sklep E-GO  
_TOGGLE
Menu

Nauka

Artykuły

Szukaj

Archiwum IAG


Jak zostać hakerem?
:)
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaRozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kijana
Aji
Aji


Dołączył(a): kwiet 06, 2003
Wiadomości: 87
Skąd jesteś: Warszawa

PisanieNadesłano: Cz kwiet 24, 2003 2:02 am    Temat wiadomości: Jak zostać hakerem? Odpowiedz cytując

Jak zostać chakerem?
Bycie chakerem wymaga wielu poświęceń oraz dużo czasu, więc zanim podejmiesz tą życiową decyzję dobrze się zastanów! Jeżeli jednak zdecydowałeś się zostać chakerem, przeczytaj niniejszy tekst. Dostarczy ci on wiadomości jak zacząć swoją przygodę z chakerstwem, jak pisać własne FAQ i wiele innych rzeczy przydatnych chakerom. No to zaczynamy!

Aby zostać chakerem należy mieć komputer, najlepiej PC 386 lub lepszy. Dla tych co nie wiedzą jak wygląda PC - to jest taka duża blaszana biała skrzynka, z tylu ma dużo gniazdek a z przodu otworki do których można wkładać dyskietki. Dyskietki wyglądają tak: są małe, zazwyczaj czarne, kwadratowe, z przyczepioną blaszką, którą można przesuwać. Gdy przesunie się blaszkę, widać krążek magnetyczny. Nie wolno go dotykać, bo dyskietka się zepsuje, a jeśli będzie na niej najnowszy chakerski program, to ten program też się zepsuje! Dyskietką nie wolno też rzucać, zamrażać ani podgrzewać, bo też się zepsuje. Zarówno komputer jak i dyskietki można kupić na giełdzie komputerowej, lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.

Jak już mamy komputer musimy mieć system operacyjny. Dla chakera najlepszym systemem jest Windows 98, ale w ostateczności może też być 95. Można ten system kupić na stadionie X-lecia w Warszawie bardzo tanio. Jedynym mankamentem jest to, że może to być wersja rosyjska, portugalska, norweska, szwedzka, koreańska lub arabska. Ale to dla prawdziwego chakera nie stanowi przeszkody.

Musimy mieć też modem i Internet, bo prawdziwi chakerzy chakują tylko przez Internet. Modem można kupić na giełdzie lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Internet można znaleźć w różnych miejscach, moja mama znalazła go w kałuży, a mój tata w sedesie, mój kolega przyniósł kiedyś go do szkoły, ale nie chciał powiedzieć skąd go wziął. Internet można też znaleźć pod numerem 0-202122. Jak tam się zadzwoni to usłyszy się coś takiego: uuu-uuu-pii-piii-szchszchchs- trrrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-uuu-uuu. Tak właśnie wygląda Internet. Żeby przetłumaczyć Internet na ludzki język, trzeba podłączyć modem do telefonu. Podłączyć modem można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.

Teraz możemy chakować. Aby chakować trzeba znaleźć komputer w Internecie, który można chakować. Takie komputery nazywają się serwery. Serwer można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pomocne dla chakerów będą też rożne programy chakerskie. Program chakerski można poznać po tym, że uruchamia się tylko pod Windows. Taki program można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Pamiętajcie, że prawdziwi chakerzy piszą programy samemu. Oczywiście nie bawią się oni w żmudne i czasochłonne wymyślanie nowych rzeczy, korzystają ze sprawdzonych sposobów, wymyślonych przez kogoś innego, ale za to na 100% działających. Chaker powinien umieć tylko zamienić podpis autora programu na swój.

Gdy chakujesz nieumiejętnie, może przyjść do ciebie policja. Policja ci powie, że to ty jesteś chaker i ze chce cię zamknąć do wiezienia. Więzienie można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Jeżeli chcesz iść do więzienia, powiedz im, że jesteś chakerem. Wtedy cię zabiorą. Jeżeli nie chcesz tam iść, powiedz im, że jesteś bezdomny, że masz żonę, dwanaścioro dzieci, że jesteś jedynym żywicielem rodziny, świadkiem Jehowy o przekonaniach religijnych nie pozwalających na pobyt w wiezieniu, satanistą, gejem oraz inwalida w ciąży, rencista, emerytem, żebrakiem, biednym uchodźcą z Azerbejdżanu chorym na AIDS, wyrzuconym z domu starców. (Zarówno żonę, jak i dwanaścioro dzieci, a także jedynego żywiciela rodziny oraz świadka Jehowy, satanistę, geja i inwalidę w ciąży, rencistę, emeryta i żebraka można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu. Uchodźców w dobrym stanie można kupić w sklepie z używaną odzieżą lub na Centralnym w Warszawie.)

Teraz powiem jak się zachowuje prawdziwy chaker. Wszystkich, którzy wiedzą mniej od niego, oraz nie potrafią chakować, nazywa lamerami, a sam siebie tytułuje elitą. Chaker pisze także swoje FAQ, ale o tym w następnym punkcie. Poza tym chaker musi umieć ściągać z Internetu najnowsze wersje programów chakerskich oraz wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze zdjęcia gołych bab. (Najlepsze zdjęcia można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.)

Chaker powinien napisać swoje FAQ. Może on przy tym korzystać z innych materiałów, ale powinien wywalić z nich podpisy innych ludzi i zastąpić je swoimi. Dobre FAQ powinno zajmować ponad 1 megabajt. Do tego FAQ można dołączyć też najlepsze zdjęcia gołych bab. W każdym FAQ trzeba koniecznie napisać pozdrowienia dla mamusi, tatusia, babci, dziadka, wujka, cioci, pani od matematyki, pani od polskiego i pani dentystki. (mamusie, tatusia, babcie, dziadka, wujka, ciocie, panią od matematyki, panią od polskiego i panią dentystkę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w ich funkcjonowaniu.) FAQ trzeba rozdawać lamerom, żeby się uczyli i też zostali chakerami. Rozdawać można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Oprócz tego chakerzy rozdają czasem swoje FAQ na IRC-u. IRC to jest taki program przez który można wymieniać doświadczenia z innymi chakerami i zbierać rożne FAQ-i. Czasami na IRC-u można dostać od innego chakera najnowszy program chakerski, który potrafi podać tajne hasło od Windows. Są też chakerzy, którzy rozdają gołe baby.

Chaker może też być prejkerem. Prejker to taka odmiana chakera, ale zajmująca się chakowaniem budek telefonicznych i telefonów. Prejkerzy korzystają z biperów. Biper to takie małe pudełeczko z klawiatura, które jak naciśnie się klawisz, to piszczy. Biper można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Prejkerzy najczęściej chodzą i prejkują. Prejkera poznaje się po tym, ze jak dzwoni z telefonu na żetony, to prejkuje z bipera. Można też prejkować kopiąc w telefony, albo rzucając w niego kamieniami. Można też prejkować kasowniki w autobusie, tak żeby nikomu nie skasowały biletu. Robi się to tak: Należy kopać w kasownik, tak żeby się otworzył, a później go popsuć i uciec. Kasownik można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.

Teraz o podstawowym wyposażeniu chakera i prejkera. Chaker powinien mieć komputer, Windows 98 (lub 95, jeśli 98 zabrakło na stadionie), modem i Internet (patrz punkty 1, 2 i 3). Poza tym musi on mieć programy chakerskie. Główne programy chakerskie to Internet Explorer, dzięki któremu można oglądać strony www i ściągać gole baby, oraz Outlook Express, którym można wysyłać i czytać e-mail. Internet Explorer i Outlook Express można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Chaker powinien mieć e-mail na polboksie, ponieważ polboks jest najlepszy dla chakerow. Kto nie ma e-maila na polboksie ten jest lamerem. Chaker do IRC-owania używa tylko mIRC-a (mIRC-a można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu) i ma ustawione tak, ze jak ktoś mu cos wysyła, to żeby mIRC się nie pytał, ale od razu odbierał. Zobaczycie później, to jest bardzo przydatne, jak ktoś wam wyśle np. 30 zdjęć gołych bab, to nie musicie machać myszką i klikać te trzydzieści razy, tylko siup! i samo idzie! Chakerzy używają też mailbomberów. Mailbomber to jest taki program, który może zepsuć komuś e-mail. Wgrywa się długo, ale ktoś będzie miał zepsuty e-mail i nic nie odbierze. Chaker stosuje ten program tylko przeciw lamerom. Prawdziwy chaker ma mailbomber własnego autorstwa (patrz punkt 4). Prejker powinien mieć biper (patrz punkt 8), ciężkie buty i dużo kamieni. Oprócz tego powinien ponawbijać szpilek we wszystkie kable wychodzące z budki telefonicznej (budkę telefoniczna można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu) i zaczepić tam swój telefon. Jeżeli nie ma go gdzie postawić, to trzeba go przykleić, albo tak zrobić, żeby się dyndał. Później prejker wykręca numer 0700 72772 i rozmawia sześć godzin, a gdy mu ktoś przerywa, odpycha go, kopie lub rzuca w niego kamieniami. Numer należy wykręcać oczywiście z bipera, bo jak wykręcimy normalnie, to już nie będziemy prejkerem. Prejker może zostawić swój telefon w budce, ale lepiej będzie, jak go zabierze, bo jak przyjdzie inny prejker, to już nie będzie musiał przynosić swojego telefonu, tylko będzie prejkował na nasz koszt. Prejkerzy mogą też fałszować karty telefoniczne przyklejając do nich taśmę z kasety wideo, gumę do żucia oraz podgrzewając ja świeczkami, później oblewając herbata i smarując lakierem do paznokci, a następnie podłączyć do magnetofonu i słuchać, jak piszczy. Jak będzie piszczało ładnie, to może automat telefoniczny da się nabrać i ją przyjmie. Można też rzucać kamieniami w automat na karty telefoniczne, aż się otworzy, nasrać do środka i zamknąć. Co prawda z ankiety, którą przeprowadziłem, wynika, ze prejkerzy znają tą metodę, ale nie stosują jej, ale biorąc pod uwagę to, że byli to jeszcze niedoświadczeni prejkerzy, wywnioskowałem, że jest to metoda dla prejkerów obznajomionym ze swoim rzemiosłem i z długim stażem. Kolejną metodą dla doświadczonych prejkerow jest ukraść budkę. Ukraść budkę można na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Budkę kradnie się łomem. Należy po prostu wyłamać ją, włożyć do plecaka i szybko uciec. Po przyniesieniu do domu można ja popsuć albo przerobić. Ponieważ prawdziwi prejkerzy nie przerabiają budek, napisze tylko, jak ja popsuć. No wiec bierzemy i podłączamy ja do kontaktu, ona robi pierdut i się jara. Jak ona się zapali, to trzeba niestety zgasić. Jak? To pozostawiam wam, doświadczonym prejkerom. Podpowiedz: gaśnicą. Gaśnicę można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu. Następnie tłuczemy nasza budkę i rąbiemy łomem albo rzucamy kamieniami, albo skaczemy po niej, tak żeby się otworzyła. Następnie trzeba wszystko popsuć w środku. Najlepiej połamać w drobna sieczkę. Później do środka należy nawrzucać czegoś nieprzydatnego, np. papieru toaletowego. Budkę trzeba zamknąć, posprejowac na kolor cyjanobordowy z odcieniem melanżu, odnieść na miejsce i zgłosić awarie. W ten sposób dostaniemy nagrodę od Telekomunikacji za to, że zniszczyliśmy budkę.
Dziękuję za lekturę mojego wspaniałego poradnika chakerskiego. Mam nadzieję, że spodobał wam się i nawrócicie się na dobrą drogę. Nie czekajcie! Zostańcie chakerami i prejkerami już dziś!
Następną, unowocześnioną wersje można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jej funkcjonowaniu.
Powróć na górę
Ishikawa
Ikken tobi
Ikken tobi


Dołączył(a): paźdź 19, 2003
Wiadomości: 53
Skąd jesteś: Lubartów

PisanieNadesłano: Pn paźdź 13, 2003 1:08 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

No ja mam krutszą notkę o zostaniu chakerem a mianowicie polecam przecytać 2 tomy książki pt "Hack Wars" zakładając że przeczytacie połowe pierwszego tomu i zrozumiecie I tom to możecie sie nazwać CHAKEREM

PS. obydwa tomy mają tylko marne736 stron nie licząc spisu treści i innych niepotrzebnych rzeczy.

PS2. Ma dużo rysunków więc chociaż pooglądać można obrazki Bardzo szczęśliwy

PS3. To ma nie śmieszyć tylko ma pokazać prawdziwą drogę stania sie CHAKEREM Bardzo szczęśliwy
Powróć na górę
kaisuj
Hazama tobi
Hazama tobi


Dołączył(a): sierp 28, 2003
Wiadomości: 282
Skąd jesteś: Lublin

PisanieNadesłano: Pn paźdź 13, 2003 12:38 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Czyzbys przeczytal oba tomy?
Powróć na górę
Ishikawa
Ikken tobi
Ikken tobi


Dołączył(a): paźdź 19, 2003
Wiadomości: 53
Skąd jesteś: Lubartów

PisanieNadesłano: Pn paźdź 13, 2003 3:16 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Niestety, tak ale zrozumiałem aż 3 rozdziały, jeszcze pracuje nad nimi ale jak narazie mam dosyć wole grać w Pokemony niż czytać jakieś pierdoły. Najlepsza część to puszczanie trojanów przez neta Bardzo szczęśliwy Nie martw sie tobie nie wyśle Bardzo szczęśliwy
Powróć na górę
Xellosik
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 10, 2003
Wiadomości: 33
Skąd jesteś: Kielce

PisanieNadesłano: Cz paźdź 16, 2003 5:13 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Male wyjasnienie HACKER to osoba dobra tworzaca cos dla innych a CRACKER to osona zla ktora niszczy zasoby internetu i jego uzytkownikow !!!! PROSZE nie mylcie tych POJEC !!! Puszczający oczko

_________________
Jestem dzieckiem lęku. Jestem dzieckiem śmierci, która nosze w sobie. Jestem swoja własną samozagladą.
Powróć na górę
Parn
Keima
Keima


Dołączył(a): czerw 23, 2003
Wiadomości: 84
Skąd jesteś: Zgierz

PisanieNadesłano: Cz paźdź 16, 2003 11:01 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

male sprostowanie:
1. cracker jest to osoba lamiaca programy (dziala offline)
2. hacker jest to osba wlamujaca sie do kompow (dziala online)
Powróć na górę
silk
Ikken tobi
Ikken tobi


Dołączył(a): kwiet 25, 2003
Wiadomości: 47
Skąd jesteś: Poznań

PisanieNadesłano: Cz paźdź 16, 2003 11:20 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Parn wrote:
male sprostowanie:
1. cracker jest to osoba lamiaca programy (dziala offline)
2. hacker jest to osba wlamujaca sie do kompow (dziala online)
Mylisz się.
Ale chyba nie ma co z tym walczyć, bo jak media coś przyjmą, to się już nie da ich tego oduczyć Smutny

www.antionline.com/jar...hacker.php

_________________
An algorithm must be seen to be believed. -- D.E. Knuth
Powróć na górę
zefciu
Hazama tobi
Hazama tobi


Dołączył(a): kwiet 25, 2003
Wiadomości: 216
Skąd jesteś: Poznań

PisanieNadesłano: Cz paźdź 16, 2003 11:51 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

A jaka jest teraz wersja informatyków? Bo ja pamiętam rzeczywiście, że za czasów 8-bitowców określenie hacker odnosiło się do łamaczy programów. Jakie są definicje powszechnie przyjęte przez środkowisko, nie wiem. Fajnie jakby ktoś przyniósł oświecenie.
Powróć na górę
okupant
Aji
Aji


Dołączył(a): kwiet 20, 2003
Wiadomości: 51
Skąd jesteś: Poznań

PisanieNadesłano: Pt paźdź 17, 2003 12:03 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

No już dwie osoby powiedziały, czego chcesz więcej?
Powróć na górę
Maenardil
Nobi
Nobi


Dołączył(a): wrz 09, 2003
Wiadomości: 8
Skąd jesteś: Barad Galen (Bydgoszcz)

PisanieNadesłano: Sb paźdź 18, 2003 1:01 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Jak jest w "środowisku", to nie wiem. Mogę powiedzieć jak jest wśród moich kolegów na uczelni. Otóż słów "hacker", "cracker" się wcale prawie nie słyszy! Jednego kolegę nazywamy "Czarnym Hacker", bo
1) ubiera się na czarno i ma ciemną karnację
2) jest najlepszy ^_^
Za to popularny jest czasownik "haczyć się". Na przykład: Zapomniałeś hasło na konto i rozpaczliwie próbujesz sobie przypomnieć ^___^. To jest właśnie haczenie się na konto. Możesz powiedzieć "Nie mam czasu, muszę się whaczyć na konto." Czasem też używa się słówek "hakier", "hakierskie sztuczki", jako pogardliwe określenia pewnych zjawisk.
Natomiast określeń "cracker" czy innych się w ogóle nie słyszy. Za to mogę dożucić nowe "script kiddie", to jest osoba, która się nie zna, ale umie tylko odpalać programy napisane przez kogoś innego. A że często owe "programy" to właśnie skrypty, stąd określenie. Teraz najlepszy hackerzy to 12 latki, które nie znają świata bez sieci.
Maenil
Powróć na górę
Xellosik
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 10, 2003
Wiadomości: 33
Skąd jesteś: Kielce

PisanieNadesłano: Pn paźdź 19, 2003 12:17 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Zgadzam sie z moim przedmowca o WIEKU dzisiejszych hakerow !!!!!!!!

_________________
Jestem dzieckiem lęku. Jestem dzieckiem śmierci, która nosze w sobie. Jestem swoja własną samozagladą.
Powróć na górę
Ishikawa
Ikken tobi
Ikken tobi


Dołączył(a): paźdź 19, 2003
Wiadomości: 53
Skąd jesteś: Lubartów

PisanieNadesłano: Pn list 03, 2003 12:05 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Myśle że ten wiek powoli mija i raczej hakerzy to przeżytek. Jeśli chcesz człowieka nazwać hakerem to jak nazwiesz w takim razie komputer przecież to on hakuje to co trzeba a nie haker Drwiący
Powróć na górę
Mandos
Tesuji
Tesuji


Dołączył(a): marca 02, 2004
Wiadomości: 238
Skąd jesteś: Łódź

PisanieNadesłano: Pt kwiet 09, 2004 2:15 am    Temat wiadomości: Z pamiętnika hacker Odpowiedz cytując

Z pamietnika hacker'a

27.05
Dzisiaj tata kupił mi komputer. Po dokładnym zapoznaniu się z instrukcją zacząłem go poznawać. Kolega pokazał mi jak się włącza gry. Grałem do późna w nocy.

28.06
Strasznie boli mnie głowa, to chyba po tym graniu wczoraj. Kolega przyniósł mi fajny film pt. "Hackers". Po krótkim wachaniu postanowiłem zostać hackerem. Zadzwoniłem do serwisu i powiedziałem, żeby mi podłączyli modem. Potem grałem całą noc w quake'a.

29.06
Odpaliłem internet!!!!!!!!! Wow! ale tu jest super, jednak nie chce zaprzątać sobie głowy bzdurami w końcu mam być hackerem. Do wieczora ściągałem gołe dziewczyny, zaczynam kapować jak to jest być hackerem. Potem grałem w quake'a.

30.06
Cholera! zablokowałem się w 3 planszy quake'a, co robić? Dzisiaj znów właczyłem internet. Znalazłem stronę hackerską, co za radość!!!! Pozgrywałem mnóstwo plików i tekstów, dziś będzie pracowity dzień. Cholera nie wiem gdzie mi się wszystko zgrało!!!! Nie moge niczego odnaleźć! Daję sobie spokój z szukaniem i gram w quake'a.

1.07
Przyszedł dziś do mnie kumpel, pokazał mi gdzie się zgrało to z wczoraj, będę dziś musiał to wszystko przeczytać!!!! Znów włączyłem internet, nie wiem czego szukać. Wyłaczam internet i gram w quake'a, cholerny świat nie mogę przejść tej 3 planszy.

2.07
Zacząłem czytać dzisiaj teksty hackerskie, nic z nich nie rozumiem, musze iść do mojego nauczyciela od informatyki. Ponadto doszedłem do wniosku, że muszę sie odróżniać od pospólstwa. Po ponownym obejrzeniu "Hackers" poszedłem do sklepu i kupiłem bluzę do kolan, łańcuch od krowy, spodnie z krokiem przy kostkach i kolczyk do nosa. Jestem już hackerem.

3.07
Ale kicha nauczyciel nie wiedział co piszą w tych tekstach, powiedział że to chyba po angielsku, ale ja się nie poddaję w końcu jestem hackerem. Przeszedłem trzecią plansze w quake'u!!!!!!!! Ale zaraz się zablokowałem w czwartej . Dzisiaj kumpel przyniósł mi program mIRC i powiedział, że to coś takiego jak party-line tylko, że na komputerze. Do późna instalowałem ten cholerny program, jak już się zainstalował to wciąż mi pisało "not connected" Cholera wie dlaczego.

4.07
Dzisiaj dowiedziałem się co to lamer. Teraz wiem że ja to hacker a reszta to lamerzy. Kumpel znów mnie poratował i uruchomił mIRCA. Do późna w nocy gadałem na jakimś kanale. Poprzesyłali mi wiele programów które zaraz będe sprawdzał. Mówili że to najnowsze programy hackerskie. Ale fajny ten IRC.

5.07
Cholera oszukali mnie, żaden program się nie odpala!!!! Wchodzę na IRC'a i wyzywam ich od lamerów, oni mi na to że ja sam jestem lamer. No to ja mówię że jestem hacker, a hacker a lamer to różnica.

6.07
Powiesił mi sie Windows, czekam na serwisanta, nie mogę grać ani hackować!

7.07
Serwisant powiedział że muszę zapłacić dość dużo za naprawę bo sie coś z systemem stało i trzeba pół komputera wymienić. Zapłaciłem i mówiąc mu że jest lamerem pożegnałem go. Znów mam internet ale nie mam quake'a, cholera znów będe musiał od nowa przechodzić. Dziś na IRC'u wszedłem na kanał #hackpl ale tem kicha nikt nic nie gada. Postanowiłem zagaić jakąś gadkę i się zapytałem czy ktoś ma kody do quake'a, niestety coś się stało chyba z mIRC'em i zanim nadeszła odpowiedź od nich napisało mi że jestem "banned" czyżby znów awaria systemu?

8.07
Dzisiaj pojechałem do babci, powiedziłaem jej, że jestem hackerem a ona mi powiedziała że nie wie co to jest. Ale z babci lamer. Po powrocie do domu odpaliłem mIRC'a i wszedłem na #hackpl nikt się do mnie nie odzywa. Powiedziałem, że ten co sie do mnie nie odezwie to lamer. Nikt się nie odezwał.

9.07
Dzisiaj odezwał się do mnie jakiś koleś z #hackpl i powiedział abym zmienił nicka a ja mówię mu że nie mogę bo mi się pilot od TV zaciał, a w końcu co go obchodzi co ja oglądam? Wychodzę z IRC'a i gram w quake'a, kurde już prawie jestem przy końcu.

10.07
Ale ze mnie idiota, dowiedziałem się że, nick to ksywa na IRC'u, ale dlaczego mam ją zmienić czyżby "God_of_Hackers" to zły nick? Ale dla dobra sprawy zmieniłem teraz jestem "Master_of_hack", wchodzę na mIRCA i gadam z tym kolesiem który wczoraj mi powiedział abym zmienił nicka. Pyta się mnie o system no to ja mówię, że mam Windowsa 95.... Niestety komp mi się co chwila wiesza więc dziś już nic nie napiszę.

11.07
Dzisiaj pohackuje na ostro, mam nowego Windowsa 98 to będzie czad. Wchodzę na #hackpl i wyzywam wszystkich od lamerów aby ich sprowokować, nikt nie zwraca na mnie uwagi. Gadam z tym kolesiem co zawsze, a on się mnie pyta czy mam linuxa, ja mu mówię że nie mam dostępu do nowych gier i jeszcze w to nie grałem.

12.07
Dziś jest mój dzień, kolega z #hackpl powiedział, że pomoże mi sie włamać gdzieś. Mówi że to będzie jakiś *.org.pl. Czuję się wreszcie doceniony. Będziemy działać wieczorem. Teraz będę grać w quake'a aby się odprężyć. ..To znów ja właśnie się włamuję, kumpel mi mówi co mam robić, jestem już na serverze cokolwiek może to znaczyć. Czuję że to jest właśnie to. Mam już dostęp do ich twardych dysków teraz im pokażę. Kasuje wszystko co mi wpadnie w ręce, gdy już nic nie ma, wracam na IRC'a. Kumpel się pyta czy logi wykasowałem, ja mu mówię, że wykasowałem wszystko i nic nie mają na twardzielu.

13.07
Rano przyszli do mnie jacyś ludzie w czarnych

_________________
The good fighters of old first put themselves beyond the possibility of defeat,
and then waited for an opportunity of defeating the enemy.

Sun Tzu Wu - ART OF WAR
Powróć na górę
Wyświetl wiadomości z ostatnich:   
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaRozrywka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich wiadomości
Nie możesz usuwać swoich wiadomości
Nie możesz głosować w ankietach
Na tym forum nie możesz załączać plików
Z tego forum możesz pobierać pliki

Sklep E-GO
Autorzy | Podziękowania
Hosting zapewnia Polskie Stowarzyszenie Go
Interactive software released under GNU GPL, Code Credits, Privacy Policy