Archiwum Internetowej Akademii Go Sklep E-GO  
_TOGGLE
Menu

Nauka

Artykuły

Szukaj

Archiwum IAG


Cenzura na go-lu
Akademia i jej strona - pytania, problemy, komunikaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaForum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nare
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 22, 2004
Wiadomości: 18
Skąd jesteś: Hajnówka

PisanieNadesłano: Pn wrz 27, 2004 9:04 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

dede wrote:

Jeśli chodzi o listę go-l to niektóre posty NIE spełniające form netykiety są puszczane. W tej sytuacji tłumaczenie że jakis post nie poszedł bo nie spełniał tych wymagań staje się wymówką.
Zasada jest prosta. Post odrzucony to post niezgodny z netykietą (zasadami opublikowany na go-l). Jeśli ktoś uważa że moderator się na niego uwziął to wystarczy pisać posty zgodne z netykietą i nie będzie wymówek i tym podobnych. A że można formułować zarzuty, że ktoś
przepuścił taki i taki post na go-l to inna sprawa. Też żałuję, że wszystkie
posty nie są 100% dobre.


dede wrote:

Jak już wcześniej pisałem, gdyby powstała grupa newsowa niemoderowana, a do go-la zaczęto ściśle stosować zasady netykiety, gracze mieliby wybór.
A co za problem utworzyć alt.pl.rec.gry.go lub cosik w tym stylu i przekonać się jak jest na newsach? Na go.art.pl na pewno znalazłoby
się miejsce na informację o grupie nie gorszą od go-l. Trzeba tak naprawdę tylko 1 chętnego.
Powróć na górę
ketchup
Tesuji
Tesuji


Dołączył(a): kwiet 02, 2003
Wiadomości: 66
Skąd jesteś: Warszawa

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 1:44 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Odnosze, Arku, byc moze niesluszne, wrazenie, ze nie wiesz do konca co sie dzieje na go-l od wielu miesiecy i nieswiadomie wprowadzasz czytelnikow w blad.
Listy na go-l sa moderowane i odrzucane przez Romka nie tylko ze wzgledu na ich forme, ale rowniez tresc.
Zreszta netykieta, do ktorej sam odsylasz, zajmuje sie rowniez zawartoscia merytoryczna wypowiedzi uczestnikow dyskusji.
Podobnie moderowane jest forum Akademii. Wiekszosc skasowanych tu przez moderatorow listow, los taki spotkal wlasnie ze wzgledu na tresc, a scislej rzecz biorac jej brak. Dosc liberalnie podchodzimy do zgodnosci postow z tematyka poszczegolnych dzialow forum, czego najlepszym przykladem jest ten watek.

Niedopuszczanie listow ze wzgledu na ich merytoryczna zawartosc jest, moim prywatnym zdaniem, sluszne i potrzebne. Jest tez bardzo trudne, bo ocena jest duzo bardziej subiektywna, niz w przypadku badania poprawnosci formalnej, czy tez syntaktycznej. Naklada na moderatora duza odpowiedzialnosc.

Znalezienie dobrego moderatora jest zadaniem conajmniej niebanalnym. Z jednej strony musi byc to osoba o nieposzlakowanej opinii, cieszaca sie powszechnym zaufaniem, o wysokim autorytecie. Z drugiej strony zajecie nie wiaze sie z zadnymi profitami, wrecz przeciwnie, trzeba poswiecac systematycznie duzo czasu, podejmowac niepopularne decyzje, liczyc sie z rosna grupa osob nieprzychylnych czy wrecz wrogo nastawionych. Sprawdzic sie w tej funkcji moze tylko osoba pracowita, systematyczna, cierpliwa, konsekwetna, taktowna, o wysokiej kulturze osobistej, zrownowazona, sprawiedliwa i prawa, o wysokiej samoocenie, niezalezna i niepodatna na naciski, odporna na stres, asertywna, trudna do sprowokowania, madra, dojrzala, inteligentna. Odzielna sprawa jest motywacja. Najwiecej chetnych do moderowania jest wsrod trolli, frustratow, furiatow, niespelnionych kapitanow, generalow, dyrektorow i prezesow, ktorzy chca wprowadzic swoj jedynie sluszny porzadek, w koncu sie odegrac i troche porzadzic. Zeby chcial sie moderacja zajac, ktos, kto sie do tego nadaje, musi miec nie tylko poczucie misji, ale rowniez realizowac sie, odnosic sukcesy, byc znanym i rozpoznawalnym na innych polach.

I Romek wlasnie taka osoba jest. I to jest prawdziwy skarb. Skarb, ktory trzeba pielegnowac. Ani nie flekowac, ani nie zaglaskac w owczym pedzie. Kontrolowac, wytykac bledy, konstruktywnie krytykowac, ale czasem tez docenic, poprzec, podziekowac. Zeby nie popadl w samozachwyt tracac kontakt z rzeczywistoscia, ale tez ze nie zniechecil sie.
Bo nawet jesli jest twardy jak Roman Bratny, moze w koncu peknac Puszczający oczko

Podsumowujac:
1. Moderowanie go-l ze wzgledu na tresc listow jest FAKTEM.
2. Ja jestem zwolennikiem moderowanego go-l, to jest moje prywatne zdanie.
3. Znalezienie dobrego moderatora jest trudne, ale przy liscie moderowanej niezbedne.
4. Moim prywatnym zdaniem, Romek jest bardzo dobrym moderatorem.

Dwoch spraw w tym liscie swiadomie nie poruszam:
- czy z technicznego punktu widzenia lista dyskusyjna jest w stanie udzwignac kilkaset osob i jakie sa ewentualnie alternatywy?
- kto i w jakiej sposob powinien/moglby decydowac o formule go-l?

Mam w obu kwestiach pomysly i byc moze zabiore glos w dyskusji na ten temat (zdajac sobie sprawe, ze moj glos wiele nie znaczy).

pozdrawiam
Jacek
Powróć na górę
janek
Honte
Honte


Dołączył(a): kwiet 25, 2003
Wiadomości: 37
Skąd jesteś: Wodzisław Śląski

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 2:13 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Quote::
Nie dochodzą posty niezgodne z netykietą. Treść merytoryczna niezbyt w tym procesie ewentualnego odrzucania interesuje.

Cóż, sam napisałeś wcześniej, że nie śledziłeś ostatnio uważnie go-l'a. Tym bardziej nie mogłeś zatem czytać maili ocenzurowanych (niedopuszczonych) do publicznej dystrybucji. Jak możesz twierdzić, że to tylko braki netykiety skutkują niedopuszczaniem wypowiedzi na publiczne forum?
Co Cię do tego upoważnia?
Nie wiem jak innymi, wiem jak cenzura zainteresowała się mną ;).
Kilka miesięcy temu toczyła się na Go-L'u gorąca dyskusja, na pograniczu kłótni nt. cen kongresu, cen LSG itd (osoba wówczas moderująca Go-L'a była w samym centrum sporu, była jak najbardziej zainteresowana jego wynikiem).
Po pojawieniu się fałszywej informacji : www.man.torun.pl/cgi-b...p;P=R2186, wysłałem (Re) maila ze sprostowaniem tej informacji. W odpowiedzi cenzor Go-L'a przysłał mi na priv list, w którym stwierdza, że przesadziłem, pisząc o nieprawdziwych informacjach podawanych przez członków Zarządu PSG i w związku z tym tracę p_r_z_y_w_i_l_e_j osoby niemoderowanej!!!
Cóż, moderator mógł wierzyć koledze, ale powinien przepuścić list z przeciwną tezą. Cenzor tego nie zrobiłby na pewno...
Fałszywa, nie sprostowana infgormacja wywołała np. tego typu postawy :
www.man.torun.pl/cgi-b...amp;P=5465
odbijające się czkawką jeszcze na najbliższym Walnym PSG...
A późniejsze jej sprostowanie przez autora : www.man.torun.pl/cgi-b...mp;P=R3774 nie zmieniło mojego statusu na Go-L'u (o "przepraszam" nawet nie marzyłem).
Powróć na górę
nare
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 22, 2004
Wiadomości: 18
Skąd jesteś: Hajnówka

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 1:15 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

jan wrote:

Cóż, sam napisałeś wcześniej, że nie śledziłeś ostatnio uważnie go-l'a. Tym bardziej nie mogłeś zatem czytać maili ocenzurowanych (niedopuszczonych) do publicznej dystrybucji. Jak możesz twierdzić, że to tylko braki netykiety skutkują niedopuszczaniem wypowiedzi na publiczne forum?
Co Cię do tego upoważnia?
Adres: listserv @ man.turun.pl
Treść listu (tylko 1 linijka): INFO GO-L

Oceniam po zawartości mojej skrzynki pocztowej (zwróć uwagę na
drugi adres w polu Moderator: w odpowiedzi). Mogłem przeczytać wszystkie maile do moderacji, spamy, itp które były słane na go-l @ man.torun.pl bo trafiają także do mnie. A dyskusja spowodowała z mojej strony, że zacząłem znowu aktywnie moderować (czyli jeśli jakiś list nie przejdzie to zarówno jest to "wina" romka i moja -- bo wystarczy zgoda tylko jednego moderatora do akceptacji) + skleciłem spis powszechnych błędów na go-l (netykieta) które mam nadzieję że romek przynajmniej w części wykorzysta do przy tworzeniu strony na wiki.

jan wrote:

Nie wiem jak innymi, wiem jak cenzura zainteresowała się mną ;).
[...]
Po pojawieniu się fałszywej informacji : www.man.torun.pl/cgi-b...p;P=R2186, wysłałem (Re) maila ze sprostowaniem tej informacji. W odpowiedzi cenzor Go-L'a przysłał mi na priv list, w którym stwierdza, że przesadziłem, pisząc o nieprawdziwych informacjach podawanych przez członków Zarządu PSG i w związku z tym tracę p_r_z_y_w_i_l_e_j osoby niemoderowanej!!!
Nie widzę jak na razie nic niewłaściwego. Przywilej (jak odczytuje z Twego opisu) nie straciłeś za to, że miałeś rację w sporze (merytoryczne sprawy), tylko za formę listu (netykieta).
Jeśli zamieścisz tutaj cały swój niedopuszczony list (najlepiej z nagłówkami jako link do jakiejś własnej strony) to odniosę się do imho sedna sporu.
Powróć na górę
nare
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 22, 2004
Wiadomości: 18
Skąd jesteś: Hajnówka

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 1:57 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

ketchup wrote:
Odnosze, Arku, byc moze niesluszne, wrazenie, ze nie wiesz do konca co sie dzieje na go-l od wielu miesiecy i nieswiadomie wprowadzasz czytelnikow w blad.
Listy na go-l sa moderowane i odrzucane przez Romka nie tylko ze wzgledu na ich forme, ale rowniez tresc.
Fakt, zapoznałem się z słownikiem i wyszło że mam pewne skrzywienie :(. Te poniższe warunki uważam za odrzucenie po formie a nie zawartości
merytorycznej...

7. "Bluzgi" na liście
[a] ataki personalne na innych uczestników listy
[b] spam, treści niezwiązane z tematyką go-l
[c] kierowanie dyskusji merytorycznej na tory personalne
[d] używanie wyrażeń powszechnie uważanych za nieparlamentarne

Na szczęscie moje poprzednie wypowiedzi bronią się jako tako, bo używałem ~zawierającej to netykiety jako wyznacznika. Co do reszty postu, to pełna zgoda. Interesowałby mnie najbardziej ewentualne alternatywy. Grupa newsowa pl.* nie, w alt.* traktowana jako !netykieta ma imho marne szanse na przeżycie, forum www już jest.
Powróć na górę
ma1a
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): kwiet 25, 2003
Wiadomości: 39
Skąd jesteś: Rybnik

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 4:06 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Quote::
Nie widzę jak na razie nic niewłaściwego. Przywilej (jak odczytuje z Twego opisu) nie straciłeś za to, że miałeś rację w sporze (merytoryczne sprawy), tylko za formę listu (netykieta).
Jeśli zamieścisz tutaj cały swój niedopuszczony list (najlepiej z nagłówkami jako link do jakiejś własnej strony) to odniosę się do imho sedna sporu.

Mysle, ze zanim publicznie wydasz taka ocene, powinienes sie upewnic czy aby na pewno masz racje, bo wlasnie wtedy CHODZILO o tresc a nie o forme.
Niezdrowa jest sytuacja gdy ktos uzywa przywilejow moderatora do sterowania dyskusja "w jedynym slusznym kierunku".
Nie zaprzeczam, ze czesto to wychodzi na zdrowie czytajacym, ale nikt nie ma prawa decydowac za nas ktory kierunek jest tym jedynym i slusznym. Ja NIE CHCE ZYC W MATRIXIE!! Jezeli ktos chce, nikt nie zmusza go do czytania go-la ani do subskrypcji, nie jest to obowiazek.

Jezeli osoba A denerwuje sie czytajac go-la ze wzgledu na nagminne lamanie netykiety, niech napisze o tym badz niech taka subskrypcje anuluje.
Moderator nie ma obowiazku uszczesliwiac wszystkich. Tymczasem zatrzymywanie listow prowadzi do tego ze taka dyskusja toczy sie na forum akademi, przeznaczonym zupelnie innym tematom, poniewaz jest to jedyne jak na razie miejsce gdzie mozna sie swobodnie wypowiedziec. I chyba rozsmieszysz mnie do lez jesli mi powiesz ze moj list nie dotarl na go-la ze wzgledu na brak tematu. Co do tresci - to prawda, mylilam sie w wielu miejscach, ktore jedna odpowiedzia naprostowal Slawek. Co do formy- byc moze moj list byl zbyt agresywny w formie, ale niezapominajmy, ze bezsilnosc i poczucie niesprawiedliwosci prawie zawsze rodzi agresje ;P

Zanim na sile ucina sie dyskusje, warto by sie zastanowic, czy aby pomimo kontrowersyjnej formy nie jest to 'klotnia' sluszna, gdyz bardzo czasto takie 'klotnie' na go-lu koncza sie pozytywnie(modernizacja systemu rankingowego psg, obnizeniem cen kongresu...) Ja traktuje je jako swoista "burze mozgow" i niezgadzam sie z opinia ze sa nienaturalne (opinia:ludzie mowia rzeczy ktorych nie powiedzieli by w realu) jesli kiedykolwiek miales okazje uczestniczyc w zawzietej burzy mozgow wiesz, ze niewiele rozni sie od zwyklej klotni gdzie ludzie na siebie wrecz krzycza. Rozumie tez, ze nie kazdy taka forme popiera, ale przeciez nikt nikogo nie zmusza do uczestnicwa w dyskusjach na go-lu.

PS. Zupelnie nie rozumie, dlaczego bronisz Romka, ze nie zatrzymuje listow ze wzgledu na ich tresc, zaslaniajac sie przy tym netykieta, skoro nawet on nie zaprzecza, ze wlasnie tak robi, gdy uwaza (a przeciez jego prywatna opinia nie zawsze jest neutralna ze wzgledy na osobiste zaangazowanie) ze dyskusja zbacza na "pobocza".

PS2. Co do slow uznania Uśmiech Doceniam prywatny czas jaki poswieca nieodplatnie PSG, go-l, KGS. Doceniam jego zaangazowanie w sprawy go i jedynie mam odmienne poglady na kilka spraw.
Powróć na górę
nare
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): wrz 22, 2004
Wiadomości: 18
Skąd jesteś: Hajnówka

PisanieNadesłano: Wt wrz 28, 2004 7:53 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

ma1a wrote:
I chyba rozsmieszysz mnie do lez jesli mi powiesz ze moj list nie dotarl na go-la ze wzgledu na brak tematu.
List "bez tematu" od tożsamości: Gosia Czaplik? Próbowano skontaktować się z Tobą aby wyjaśnić sytuację:
www.man.torun.pl/cgi-b...mp;P=31267

ma1a wrote:

PS. Zupelnie nie rozumie, dlaczego bronisz Romka, ze nie zatrzymuje listow ze wzgledu na ich tresc, zaslaniajac sie przy tym netykieta

Nie interesuje mnie obrona Romka (btw imho nie jest potrzebna). "Jedynie" co mnie interesuje w tym wątku, żeby dyskusje na go-l nie łamały zasad netykiety (i to tutaj jest celem a nie zasłoną czy wymówką).
Powróć na górę
Wyświetl wiadomości z ostatnich:   
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaForum ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich wiadomości
Nie możesz usuwać swoich wiadomości
Nie możesz głosować w ankietach
Na tym forum nie możesz załączać plików
Z tego forum możesz pobierać pliki

Sklep E-GO
Autorzy | Podziękowania
Hosting zapewnia Polskie Stowarzyszenie Go
Interactive software released under GNU GPL, Code Credits, Privacy Policy