Jak bardzo ważne jest go
Idź do strony 1, 2  Następny  :| |:
-> Forum ogólne

#1: Jak bardzo ważne jest go Autor: Wojtek PisanieNadesłano: Cz May 08, 2003 12:27 pm
    ----
Cześć wszystkim.
Autorzy strony ciągle proszą o artykuły, więc piszę.

Bardzo się cieszę, że mój poprzedni artykuł wzbudził tak duże Wasze zainteresowanie (jak dotąd najwięcej odpowiedzi i odwiedzin wśród wszystkich tematów).
Mam dla Was kolejny temat, nad którym moglibyśmy się wspólnie zastanowić:
Jak widzicie rolę go w Waszym życiu.
Kilka uwag:
1) Na różnych stronach o go można znaleźć często dramatyczne opisy jak to ludzie poświęcają życie dla tej gry. Osobiście uważam, że nie ma to nic wspólnego z samym go. Są przecież osoby, które poświęciły życie szachom, czy skokom narciarskim. Na pewno doszły do głębokich przemyśleń i uważają, że uprawianie tych dyscyplin odmieniło ich życie.
2) Większość z głosujących w mojej poprzedniej ankiecie opowiedziała się za tym, że sama przyjemność z gry jest niewielką częścią zabawy - dla Was liczy się wygrana. Pytanie - czy w związku z tym dla Was nie byłoby różnicy, gdybyście zaczęli się wspinać po drabince w Kurniku w zupełnie innej grze np. w tysiąca?
3) Obserwowałem na Kurniku ciekawą wymianę zdań - do jednego ze stolików "podszedł" zupełnie zielony gość, który pisał, że uwielbia gry karciane. Gdzieś przeczytał o zasadach go i po krótkiej wymianie zdań zaczął krytykować naszą grę. Oczywiście znaleźli się obrońcy, a jeden napisał (w odpowiedzi na stwierdzenie, że gra w go to strata czasu), że to on stracił 17 lat życia przez to, że nie znał go.

Ciekawi mnie jak ważne dla Was jest samo go. Nie wiem za bardzo jak postawić pytania w ankiecie, bo przecież trudno, żeby go rywalizowało z rodziną, czy pracą (chyba że ktoś z Was zamierza zostać zawodowcem).
Umówmy się więc, że ankieta ogranicza się do tego ile czasu poświęcacie na go, a ile na inne gry (w tym komputerowe); proszę natomiast o komentarze w szerzym sensie - o wagę go w całym Waszym życiu.
Moja opinia za kilka dni.

WojtekN

#2:  Autor: loopanSkąd jesteś: Wroclaw PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 12:38 am
    ----
Go to filozofia i "styl życia" a nie jakaś tam gra.Cóż może być ważniejszego w życiu od scieżki, którą obraliśmy?

#3:  Autor: UukSkąd jesteś: warszawa PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 1:12 am
    ----
Loopan:
Go może być filozofią życiową, może też być tylko grą. Są też inne ścieżki samodoskonalenia, mniej lub bardziej filozoficzne, metafizyczne - niekoniecznie życiową musi być ta goistyczna, może być wiele, nie musi być żadna.
Co do "ważności ścieżki w życiu", to dobrze jest się rozglądać, zbaczać i gubić.
Poza tym idee z różnych ścieżek bezpieczniej (i zabawniej Mr. Green )stosować w go - i odwrotnie - niż w życiu Puszczający oczko

#4:  Autor: yoszSkąd jesteś: Suwałki, Olsztyn, Warszawa PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 1:29 pm
    ----
Dla mnie Go jest ostanio jedyna gra-rozrywka jaka mam (mam tez inne rozrywki, ale w pytaniu mowa byla o grach :P)
Przesada byloby zebym powiedzial ze Go stalo sie moja droga zyciowa czy tez moja filozofia. Ale jedno jest pewne - jest to swienty sposob na spedzanie wolnego czasu, samodoskonalenia sie i jak dla mnie nauczenia sie cierpliwosci (ciagle sie ucze, bo czesto sie zdarza ze przez brak cierpliwosci przegrywam partie :P)

#5:  Autor: PiotrekSkąd jesteś: Chocianów PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 3:32 pm
    ----
dla mnie Go jest najwazniejsze, dlatego zaglosowalem na 100%, mam nadzieje ze w przyszlosci zostane pro. jak narazie mam 14 lat i 4k, moze mi sie uda ...

#6:  Autor: TommellSkąd jesteś: Police PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 3:33 pm
    ----
Yhm, zgadzam sie z yoshua. Jak najbardziej nie moge powiedziec, ze Go to dla mnie styl zycia, filozofia i Bog wie co jeszcze. To gra. Rozrywka. Hobby. Oczywiscie chce stawac sie silniejszym, grac lepiej, bo to oczywiste - chcemy byc dobrzy w tym co robimy. Ale to nie oznacza, ze wszystko inne sie dla mnie nie liczy. Uwazam nauke za wazniejsza od Go - na bycie profesjonalista nie mam zbyt wielkich szans, zreszta nie chcialbym byc puro, a w koncu dzieki nauce bede pozniej mogl jakos na ten chleb zarabiac Drwiący No i wiecie, rodzina, przyjaciele, milosc - Go Ci tego nie zastapi.

#7:  Autor: yoszSkąd jesteś: Suwałki, Olsztyn, Warszawa PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 5:44 pm
    ----
Tommell wrote:
Yhm, zgadzam sie z yoshua. Jak najbardziej nie moge powiedziec, ze Go to dla mnie styl zycia, filozofia i Bog wie co jeszcze.
Hmm, ale po glebszym przemysleniu musze powiedziec jednak ze Go jest dla mnie bardzo wazne. Staram sie grac calym soba (po paskudnej przegranej mam zepsuty humor przez caly dzien Drwiący Spytajcie sie Lain) i jest ono dla mnie bardzo wazne
Tommel wrote:
To gra. Rozrywka. Hobby. Oczywiscie chce stawac sie silniejszym, grac lepiej, bo to oczywiste - chcemy byc dobrzy w tym co robimy. Ale to nie oznacza, ze wszystko inne sie dla mnie nie liczy.
A ja jestem na tyle szczesciarzem ze udaje mi sie polaczyc moje zainteresowania i prace z Go. Chociazby przez to ze mam zamiar napisac edytor sgf i przy okazji podszkolic swoja znajomosc VC++
Tommel wrote:
Uwazam nauke za wazniejsza od Go - na bycie profesjonalista nie mam zbyt wielkich szans, zreszta nie chcialbym byc puro, a w koncu dzieki nauce bede pozniej mogl jakos na ten chleb zarabiac Drwiący
Ja na bycie pro raczej nie mam szans - 20 lat, 5m-cy gram w Go i jestem ok. 20k, ale to nie zanczy ze nie moge sie starac o jakies mistrzostwo Europy ;P
Tommel wrote:
No i wiecie, rodzina, przyjaciele, milosc - Go Ci tego nie zastapi.
I znowu wychodze na szczesciarza. Moi przyjaciele graja w Go, moja milosc tez gra w Go Drwiący i jestem z tego bardzo zadowolny =)

#8:  Autor: TommellSkąd jesteś: Police PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 8:09 pm
    ----
y0shua wrote:
A ja jestem na tyle szczesciarzem ze udaje mi sie polaczyc moje zainteresowania i prace z Go. Chociazby przez to ze mam zamiar napisac edytor sgf i przy okazji podszkolic swoja znajomosc VC++
Nie twierdze, ze mi sie nie udaje. Oczywiscie, znajduje czas na gre, na lekcje, na analizowanie problemow i widomosci z ksiazek. Ale wszystko w rozsadnych proporcjach, w czasie wolnym, a nie: "wstaje rano: biore ksiazke, ide do szkoly: czytam pod lawka, wracam ze szkoly: gram, gram, gram.. o kurde, juz rano? No to ksiazka i do szkoly.." Drwiący
y0shua wrote:
Ja na bycie pro raczej nie mam szans - 20 lat, 5m-cy gram w Go i jestem ok. 20k, ale to nie zanczy ze nie moge sie starac o jakies mistrzostwo Europy ;P
Tak, tak, jakbym zaczal jakies 14 lat temu, to spoko, moze i bym doszedl do poziomu dobrego pro ciagle cwiczac. Tylko, ze bycie puro to wcale nie taka sielanka, wiekszosc slabych pro na pewno nie jest szalenie zadowolonych ze swojej pracy przynajmniej pod wzgledem finansowym..
y0shua wrote:
I znowu wychodze na szczesciarza. Moi przyjaciele graja w Go, moja milosc tez gra w Go Drwiący i jestem z tego bardzo zadowolny =)
Ha, no widzisz, wsrod moich znajomych tylko jedna osoba gra (a wlasciwie zaczyna, to poziom jakies 25kyu - a moze sie myle..?). Zreszta - nie to chcialem przekazac, mowilem ze samo Go nie bedzie dla Ciebie wazniejsze od znajomych, przyjaciol. I chyba przyznasz, ze to prawda?

#9:  Autor: CelePaSkąd jesteś: Chocianów PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 8:49 pm
    ----
tomell , wiadomo ze nauka na 1 miejscu. Ale ty bedziesz teraz sie uczyl 24h na dobe i bedziesz zarabial 1000zl w fabryce, a ja sie poswiece Go i bede zarabial tyle co ty przez miesiac za jedna gre z amatorem Drwiący
Dla mnie go jest droga zycia, filozofia i Bog wie co jeszcze.
Przyjaciele, milosc - mozna poznac w Go Puszczający oczko jedziesz na turniej ,tez masz przyjaciol, a milosc tez sie moze znajdzie Puszczający oczko

#10:  Autor: PiotrekSkąd jesteś: Chocianów PisanieNadesłano: Pt May 09, 2003 8:52 pm
    ----
to co pisal CelePa to ja mialem napisac, zapomnialem sie wylogowac z brata konta i polecialo z jego profilu. to juz drogi raz jak sie rozpedzilem

#11: Re: Jak bardzo ważne jest go Autor: SayakaSkąd jesteś: Poznan PisanieNadesłano: Pn May 18, 2003 2:46 pm
    ----
ad 1) Jesliw ogole takie poswiecenia gra rolę, to ne widzę najmniejszej roznicy, czy to bedzie poswiecenie Go, koszykowce, cyz zbieraniu znaczkow;) Pasja to pasja

2) Nie, no tysiac mi sie nie podoba;P
Ja dla drabinki nie gram raczej... Jesli juz , to bardziej by mi zalezalo na rankinkgu, ale czy ja wie, czy to w ogole gra jakas role? Mysle, ze ktos nie przestawilby sie z go na brydza, ot tak, zeby byc lepszym w drabicne;P
3) Zdarza sie, ja tez tak slyszalam..Ale to juz chyba trochę nienormalne, powiedziec ze 17 lat zycia bez go bylo starcone;) Moze by moglo byc gorsze, ale nie zeby od razu stracone, nie przesadzajmy;P

#12:  Autor: zefciuSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Pn May 18, 2003 5:06 pm
    ----
Ja nie potrafie odpowiedziec na ankiete, bo wartosci w zyciu to nie cos, co mozna wyrazic w procentach. Dla mnie oczywiscie najwazniejszy jest Bog, ale jak najbardziej moge Go spotkac w grze, ktora jest zwiazana z nak najbardziej istotnymi cnotami do Niego zblizajacymi (wg Chińczyków cnotami Go są umiarkownie, mądrość i miłość). Moge natomiast bez przesady powiedzeć, ze sposrod moich pasji Go jest najwazniejsza.
zefciu
ps. Piotrek powodzenia, licze na ciebie. Wykrzyknik

#13:  Autor: LainSkąd jesteś: Olsztyn PisanieNadesłano: Pn May 18, 2003 9:04 pm
    ----
Muszę sie przyznać, że Go nie jest najważniejsze w moim życiu ale zdecydowwanie jest najważniejszą rozrywką; co prawda kiedy mówię o GO jak o rozrywce (czyt. studiownie gier profesjonalistów, studiowanie joseki itp.) to ludzie którzy Go nie znają pukają się w głowe i mówią "przecierz to nie rozrywka tylko nauka"; ale dla mnie to przwdziwa przyjemność po całym dniu charówy zagrać patię Bardzo szczęśliwy

#14:  Autor: SayakaSkąd jesteś: Poznan PisanieNadesłano: Śr czerw 18, 2003 5:12 pm
    ----
Mi sie wydaje, ze nie mozna po prostu gry- bo mimo wszystko jest to tylko gra- stawiac ponad wszystkie wartosci w zyciu...
GO jest wazne, ale z pewnoscią są waznejsze rzeczy...

#15:  Autor: loopanSkąd jesteś: Wroclaw PisanieNadesłano: Śr czerw 18, 2003 8:32 pm
    ----
Spróbujcie spojrzeć na Go trochę inaczej.
Jak wszyscy wiedzą w Go bardzo ważne są umiarkowanie, wyczucie, instynkt i inne (mniej więcej to o czym pisał zefciu).Poprzez grę walczymy z naszymi słabościami (zbytnia agresja, chciwość itd) a rozwijamy nasze dobre cechy - dokładnie tak jak w życiu.Sztuką jest "przelać Go" na życie i odwrotnie -jeśli wiecie co mam na myśli Bardzo szczęśliwy .Dlatego właśnie Go jest dla mnie wyjątkowe.






PS
A swoją drogą nie ważne jaką masz pasję - ważne, że ją masz!



-> Forum ogólne

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Idź do strony 1, 2  Następny  :| |:
Strona 1 z 2