Quote:: |
The komi was changed from 5.5 to 6.5 points a few years ago, apparently because of the opinion of one man: Lee Changho, the world's top player at the time and an expert on positional judgment and the endgame. Statistical research carried out after this change seems to support the validity of this opinion. After the change, Black's winning percentage dropped from about 52.5 percent to about 50.5 percent. |
Executore wrote: |
Jak wam się wydaje czy jedna osoba może decydować o zasadach gry w którą gra i z której żyje? |
Kros wrote: |
Kompletny brak logiki z tym komi. Czemu 7.5, 6.5, 5.5, 4.5. Czy można otoczyć pół pola terytorium lub wziąśc do niewoli pół kamienia? No nie. Czyli komi powinno być liczbą całkowitą i już. Wszak remisy, które by powstawały rzadko, tylko podkreślałyby złożoność gry i wzajemny relacje (szacunek) między grającymi. |
Kros wrote: |
Blisko coraz bliżej. No właśnie - jigo - czyli remis. Białe nie wygrywają Fakt zawodowstwa też nie powinien mieć wpływu W boksie ipiłce nożnej też są remisu a kasa jest znacznie większa. Ba, w szachach gdzie około 60% partii kończy się remisem też to funkcjonuje. Zdaje się żeby wyłonić mistrza (go) jakiejś szkoły grywany jest mecz a nie jedna partia. |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)