#1: Ulubione otwarcia Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Wt czerw 03, 2003 8:44 pm ---- A oto krótka dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą: gdzie lubicie grac?
#2: Autor: marcin, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Śr czerw 04, 2003 12:25 pm ---- Ja lubię grać na świeżym powietrzu.
#3: Autor: Radziol, Skąd jesteś: TychyNadesłano: Śr czerw 04, 2003 6:17 pm ---- nie bede zdradzal moich tajnych zagran seseese
#4: Autor: Nexo, Skąd jesteś: RadzionkówNadesłano: Śr czerw 04, 2003 7:12 pm ---- moje ulubione otwracie to hoshi plus shimari keimą od komoku
#5: Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Cz czerw 05, 2003 10:06 am ---- Jeśli o mnie chodzi, za najpiękniejsze uważam otwarcie Shusaku (kolene komoku 'obracające' się wokół punktu hoshi). Ostatnio doceniam też punkt mokuhazushi za dużą płynność strategii jaką daje (można zrobić wszystko oprócz brania rogu).
#6: Autor: asumi, Nadesłano: Cz czerw 05, 2003 12:27 pm ---- hmm...brakuje mi hoshi - Go Seigen sanrensei* chociaż nie mam odwagi, by tak grać
#7: Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Cz czerw 05, 2003 2:40 pm ---- No cóż... żeby zagrać sanreisen najczęściej zaczyna się od nireisen... A z Go Seigenowskich otwarć jeszcze bardziej fascynującym jest san-san, tengen, hoshi po przekątnej (to za które fani Shusai wybili mu szyby). Sposób, w który blanka skopała mi zad przy jego użyciu jest dobrawdy godny zachwytu.
#8: Autor: Uuk, Skąd jesteś: warszawaNadesłano: Sb czerw 07, 2003 1:16 am ---- Hm. Warto spróbować Bardzo lubię hoshi tengen hoshi (po przekątnej), choć białymi to ryzykowne, ale niestety - większość złośliwych przeciwników zajmuje w pierwszym ruchu róg na skos od mojego