Czy haya go jest pomocne ?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny  :| |:
-> Nauka

#1: Czy haya go jest pomocne ? Autor: yoszSkąd jesteś: Suwałki, Olsztyn, Warszawa PisanieNadesłano: Wt czerw 10, 2003 8:52 pm
    ----
Wlasnie jestem po rozegraniu jednego blitza na kgs. Tam mi jeden z graczy zapytal sie w czym moze pomoc takie szybkie granie - skoro w go nalezy myslec. Odpowiedzialem mu to co uwazalem - ze czasami trzeba grac tez na instynkt i w tym moze pomoc haya go. Ale zastanawialem sie jakie jest zdanie innych graczy , szczegolnie tych silniejszych.

Ostatnio zmienił(a) yosz dnia Śr czerw 11, 2003 2:16 pm, w całości zmieniany 1 raz

#2:  Autor: TommellSkąd jesteś: Police PisanieNadesłano: Wt czerw 10, 2003 9:06 pm
    ----
Ciekawe, z kim grales dzis blitza poza mna :} Ja uzywam tego jak odprezenia. Nie jako treningu, nie gram blitzow, zeby nauczyc sie czegos. Po prostu czasami lubie sobie "poklikac" :}
Bo chyba blitze nie maja zbyt wielu walorow edykacyjnych, prawda?

#3:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Wt czerw 10, 2003 11:16 pm
    ----
Wedlug mnie blitze pomagaja tylko sprawdzic jak bardzo nasza dotychczasowa nauka zagniezdzila sie w naszym umyse, czy sekwencje ktorych sie wyuczlismy musimy "poszukiwac" czyli myslec nad nimi, czy tez gramy je instynktownie a tym samym mamy je na stale zakadowane w muzgo ;-).

#4:  Autor: marcinSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Śr czerw 11, 2003 10:58 am
    ----
Blitze wyrabiaja instynkt i ucza mysleć efektywnie - jak najwiecej w krótkim czasie. Szczególnie często początkujący mają zwyczaj "zasypiania" nad planszą - nie wiedzą nad czym się zastanawiać, ale mają nadzieję, że oglądając pozycję nagle ją w magiczny sposób zrozumieją. Dobrze jest w tej fazie rozgrywać dużo partii na krótkim czasie, np. 1/5 lub 1/7 i przeglądać je potem w poszukiwaniu ruchów niepotrzebnych lub niewłaściwych.

#5: Czas gry Autor: kawaSkąd jesteś: Warszawa PisanieNadesłano: Śr czerw 11, 2003 12:43 pm
    ----
Czy z tego wynika, ze im silniejsi sa gracze, tym dluzszy czas powinni brac na partie go? Pytanie

#6:  Autor: marcinSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Śr czerw 11, 2003 1:46 pm
    ----
Przy okazji - termin 'fast go' nie podoba mi się - preferuję 'haya go'. Na temat tego na jakim czasie silni gracze powinni grać nie wypowiadam się.

#7:  Autor: TommellSkąd jesteś: Police PisanieNadesłano: Śr czerw 11, 2003 2:18 pm
    ----
Wydaje mi sie to logiczne - im silniejszy gracz, tym zna wiecej strategii, ma do wyboru wiecej duzych ruchow, bo i wiecej ich widzi na planszy, poza tym ma mocniejszego przeciwnika i nie moze grac, jak to poczatkujacy, "na farta" - znaczy sie jak wrog zauwazy to trudno, jak nie, to fajnie :}
Ale pewnosci miec nie moge, bo w koncu sam silnym graczem absolutnie nie jestem.

#8:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Cz czerw 12, 2003 12:52 pm
    ----
Tak wogole czy to wazne czy gra sie szybko czy wolno? Niewazne jak wazne zeby gra sprawiala przyjemnosc Uśmiech

#9:  Autor: loopanSkąd jesteś: Wroclaw PisanieNadesłano: Cz czerw 12, 2003 7:59 pm
    ----
Uwarzam, że blitze (tak jak w szachach zresztą) dają graczowi bardzo dużo.Przede wszystkim rozwijają instynkt, który w go odgrywa dużą rolę.Poza tym (to o czym pisał marcin) uczą szybko i konstruktywnie myśleć.Po serii blitzowych partii już dokładnie wiesz np, gdzie trzeba zagrać aby grupa straciła życie.A swoją drogą to co napisał Radziol - to najważniejsze!

#10:  Autor: okupantSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Pt czerw 13, 2003 3:23 am
    ----
Nie sądzę, żebym po serii blitzów wiedział, gdzie trzea zagrać, żeby zabić grupę. To tak jak rozwiązywanie tsumegona komputerze bez zastanawiania się. Po minucie pamiętasz, bo dziesięciu już nie.

#11:  Autor: TommellSkąd jesteś: Police PisanieNadesłano: Pt czerw 13, 2003 10:04 am
    ----
Nie chodzi o to, po prostu pamietasz juz dany ksztalt i wiesz dokladnie gdzie zagrac, zeby zginal. Mam tu na mysli ksztalty raczej proste, spotykane czesciej, choc sam i tak uwazam, ze o wiele bardziej rozwijajace jest zwykle Go w ktorym gracze maja chociaz pare minut czasu na przeliczenie terytorium, namysl nad wyborem wiekszych punktow.. :}

#12:  Autor: kaisujSkąd jesteś: Lublin PisanieNadesłano: Wt wrz 02, 2003 11:45 am
    ----
Swego czasu, gdy duzo gralem w kropki, grywalismy ze znajomymi partie ekstremalnie szybkie. CZas jaki ustawalismy to 1 minuta czasu podstawowego, ktory uplywa normalnie sekunda po sekundzie, plus czas dodawany po kazdym wykonanym ruchu, najczesciej 1 sekunda. Efekt byl taki, ze w praktyce mialo sie 1 sekunde na wykonanie ruchu, wiec nuie bylo owy o jakimkolwiek zastanawianiu sie. Jakie wnioski wynioslem z tego doswiadczenia. Na pewno taka gra wyrabia instynkt, pokazuje czarno na bialym nasze bledy. Grajac szybko popelniamy ich znacznie wiecej. Cwiczac joseki, problemy zycia i smierci zapamietujemy pewne sekwencje ruchow. W szybkiej grze wychodzi na jaw czy aby na pewno opanowalismy juz dana technike, czy dopiero ja sobie przyswajamy. Dobrze wiem po sobie, ze rozumienie czegos, a stosowanie tego w grze to dwie rozne sprawy. Przy czym wszystkie te zalety szybkiego grania maja miejsce, gdy spelnione jest jedno zalozenie: gracz ma juz pewne podstawy. Taka gra moze wniesc cos nowego jedynie, gdy juz cos umiemy. Doswiadczenie pokazuje, ze gracz slaby, ktory gra w tak ekstremalnie krotkim czasie, zaczyna grac totalnie haotycznie. W jego grze nie widac absolutnie zadnego zamyslu, nie widac zwiazku przyczynowo skutkowego miedzy poszczegolnymi ruchami. Czym slabszy gracz, tym zanik mysli wyrazniej widoczny. Natomiast u dobrych graczy ta mysl pozostaje i wtedy taka gra ma moim zdaniem walory edukacyjne. Tak bylo, jak gralemw kropki, ale wydaje mi sie, ze w go jest podobnie. Jak zaczynalem to grywalem szybkie partie na malej planszy z lepszymi od siebie. Efekt byl taki, ze nawet nei wiedzialem dlaczego trace kolejne grupy, dopiero przeanalizowanie tego na spokojnie uzmyslawialo mi co robilem nie tak. Dzieki temu wiedzialem co musze poprawic w pierwszej kolejnosci.

#13:  Autor: mario_orcusSkąd jesteś: Kraków PisanieNadesłano: Wt wrz 09, 2003 7:35 pm
    ----
loopan wrote:
Uwarzam, że blitze (tak jak w szachach zresztą) dają graczowi bardzo dużo...

A ja uwazam, ze tak jak w szachach, blitze nic nie daja. Zwyczajna łupanina, która bazuje na tym co już się umie, a jeśli uczy nawyków, to raczej złych niż dobrych.

Jak ktoś nie ma ochoty się uczyć grać, niech gra blitz-e.

mario_orcus

#14:  Autor: loopanSkąd jesteś: Wroclaw PisanieNadesłano: Śr wrz 10, 2003 11:22 am
    ----
Byłeś kiedyś na turnieju? Wpadłeś w byo-yomi? I już wiadomo dlaczego blitze się przydają.

#15:  Autor: SayakaSkąd jesteś: Poznan PisanieNadesłano: Pn wrz 14, 2003 6:50 pm
    ----
Napewno blitze coś nam dają...
Przede wszystkim instynkt ( samozachowawczy;) ) , szybkie rozpoznawanie sytuacji...
Wlasnie to co powiedział loopan- granie blitzow pomoze nam rpzetrwac w byo omi



-> Nauka

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Idź do strony 1, 2, 3  Następny  :| |:
Strona 1 z 3