Nie mam z kim grać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  :| |:
-> Początkujący

#31:  Autor: dedeSkąd jesteś: Trojmiasto PisanieNadesłano: Pt grud 19, 2003 3:42 pm
    ----
Nie chodzi o pomysl tylko o podejscie. Niewazne czy ktos juz to zrobil czy nie. Jesli czujesz ze to co chcesz zrobic ma sens rob to bez wzgledu na poparcie otoczenia czy jego brak. Gdy zaczynalem systematycznie uczyc w sieci, mialem 7k. Wiesz jaka byla reakcja wielu ludzi? Sceptycyzm, niedowierzanie, zarty. 'Czego moze nauczyc 7k? Bedziesz uczył ludzi popelniac wlasnie bledy' itd itp Jednak patrzac na gre ludzi, ktorych uczylem, nabralem pewnosci ze robie to co nalezy.
Jesli uwazasz ze klub ktory chcesz zalozyc jest potrzebny i przyniesie cos dobrego, to rob to. Moze powstanie swietny klub, a moze cos pojsc zle i klub nie wypali. Ale nie bedziesz mial kaca, ze nie probowales.
Tak to jest w zyciu - chcialoby sie miec pewnosc, ze zainwestowany wysilek przyniosl efekt. Ale niestety tej pewnosci nie ma...

#32:  Autor: johnkellySkąd jesteś: Ożarów Mazowiecki PisanieNadesłano: Sb grud 20, 2003 12:37 am
    ----
dede wrote:
8><...Jesli uwazasz ze klub ktory chcesz zalozyc jest potrzebny i przyniesie cos dobrego, to rob to. Moze powstanie swietny klub, a moze cos pojsc zle i klub nie wypali. Ale nie bedziesz mial kaca, ze nie probowales.

Tylko, ze zakladanie czegokolwiek musi miec jakis glebszy cel. Bo tak jak to opisales to zalozenie przeze mnie klubu sluzyloby bardziej zaspokojeniu moich ambicji a nie jakiemus konkretnemu celu. Przykladowo w necie jest cale mnostwo potrali zajmujacych sie grami fabularnymi. Wszyscy redagujacy mieli wspanialy pomysl. Kazdy z portali ma wlasne forum z grupami tematycznymi - i kazdy sadzi sie by miec tych grup jak najwiecej. Efekt tego jest taki, ze na kazdym z nich siedzi gora po kilkanascie osob przez co forum sa z reguly w stanie agonalnym. I oni tez nie maja kaca bo sprobowali. Tyle, ze nie pomysleli, ze kazdy kolejny portal to dodatkowy podzial fanow, ktorych przybywa wolniej niz portali.

dede wrote:
Tak to jest w zyciu - chcialoby sie miec pewnosc, ze zainwestowany wysilek przyniosl efekt. Ale niestety tej pewnosci nie ma...

Dla mnie celem jest gra w GO. Jesli pomoze mi w tym klub to zapisze sie do jakiegos, a jesli to z jakichs przyczyn bedzie niemozliwe bede usilowal klub zalozyc. Chcialem miec klub przy domu - nie wyszlo. W takim stanie rzeczy nie bede chodzil po urzednikach czy pedagogach by nie wyszlo, ze do tego klubu bede chodzil sam - po czyms takim bylbym u nich dokumentnie spalony. Wole sie zglosic do nich z grupa juz zaangazowanych w to ludzi. Inaczej do tego podchodze niz Ty - moze gorzej i mniej efektywnie, ale wole miec najpierw czlonkow a dopiero potem klub. Przy obecnym stanie rzeczy zamierzam zapisac sie do jakiegos klubu i uczeszczac - a przy domu szukac dalej chetnych.

#33: TAAAAAA... Autor: goreddekSkąd jesteś: Konin PisanieNadesłano: Cz stycz 22, 2004 12:50 pm
    ----
Wy tu narzekacie a ja też nie mam z kim grać...z Konina nikogo nie ma sprawdziłem...a szkoda

#34:  Autor: ElfilSkąd jesteś: Tarnobrzeg PisanieNadesłano: Wt lip 13, 2004 3:14 am
    ----
co wy mówicie?
taki zestaw econo w e-go.pl kosztuje 79 zł!
szachy Stauton - turniejowe zapewniam was więcej!
minimum 50 zł same klocki, a plansza? drewniana taka jak najprostsza w go przynajmniej drugie 50 zł jeśli nie więcej.
A więc klub który musi posiadać przynajmniej 5 takich szachownic (co jest małą ilością!) zapłaci 500 zł! plus oczywiście zegary
nie ma problemu z tym, tzn. ludzie sami sobie kupują takie turniejowe szachy, żeby byc przyzwyczajonym
problem jest innej natury myślę.
muszą być sukcesy sportowe, aby miasto chciało w coś takiego inwestować. a jak tu o takie sukcesy? w szachy jest normalna liga, wręcz zawodowa (przynajmniej ta pierwsza), której zespoły sprowadzają bdb zawodników zza wschodniej granicy (bo są tani :)), tak samo łatwo o profesjonalnych trenerów. Nie ma czegoś takiego jak w go - dominacja trzech, czterech krajów, gdzie są jakieś tradycyjne szkoły itp. - i PRZEDE WSZYSTKIM OSOBNEGO RANKINGU DLA PROFESJONALISTÓW. Nie można więc porównywać zawodników z polski, ich siłę gry z najlepszymi ... to raz. Dwa - popatrzcie jest okręgówka szachowa! I są sponsorzy! tak chcą wspierać sport, ale nie jakiś tam klubik "bez przyszłości", towarzyski, ale taki przed którym można podstawić cel - np. wygranie okręgówki itp.

aha poza tym, zastonowiłbym się nad koalicją go z szachami w tym sensie że kluby szachowe mogłyby być jednocześnie klubami w go. tak jest z warcabami. Niewiele jest niezaleznych klubów warcab. I wierzcie mi - ludzi którzy lubią już inną gre planszową - szachy, czy warcaby - łatwiej przekonać do go. sam po sobie o tym wiem - gram w szachy od sześciolatka :). Po trzecie - kluby szachowe od dawna robią rekrutacje w szkołach podstawowych, dzieci mogłyby się zaznajamiać się z tą grą niejako przy okazji, w klubie szachowym - to jest polska specyfika - rodzice nie puszczą dzieci (tak łatwo, bo sami nie znają zasad gry - więc nie wiedza nawetco to jest do klubu go, ale do klubu szachowego - nie ma sprawy od razu :).

pozdrawiam
Elfil
... ps. mam nadzieje że dołożę chociaż małą cegiełkę do dyskusji Uśmiech

#35:  Autor: dedeSkąd jesteś: Trojmiasto PisanieNadesłano: Wt lip 13, 2004 3:52 am
    ----
Nigdzie nie pisalem ze nalezy 'na sile' zakladac kluby. To oczywiste ze musi sie zebrac kilku ludzi. Jesli tych ludzi nie ma, to jedynym wyjsciem jest spowodowanie by sie pojawili, tj uczenie gry. Rzecz w tym zeby to po prostu robic a nie szukac wymowek typu 'jaki to ma sens'. Taka wymowka mozna usprawiedliwic zaniechanie doslownie wszystkiego.

W go podzial na zawodowcow i amatorow wynika z wielowiekowej tradycji. Brak zawodowcow w Polsce wynika wprost z niewielkiej ilosci graczy. Kazdy pomysl ktory pomoze w spopularyzowaniu go spowoduje ze latwiej bedzie o pieniadze na dalsza popularyzacje i poprawi poziom gry. Na wszystko jednak potrzeba czasu. Szacuje ze w ciagu ostatnich 2 lat ilosc ludzi grajacych w go zwiekszyla sie ok 2krotnie. Ale zeby przelozylo sie to na podwyzszenie ogolnego poziomu (mierzonego przeze mnie w ilosci danowcow) potrzeba czasu.

Zeby zalozyc klub wcale nie trzeba wielkich pieniedzy. PSG wspiera kluby tym co najwazniejsze - sprzetem. Ale zeby to sie stalo ktos musi wziac na siebie odpowiedzialnosc i obowiazki zwiazane z ogranizacja i prowadzeniem klubu. Nikt mi nie wmowi ze jesli zbierze sie kilka osob i postanowi zalozyc klub to bedzie problem. Wszedzie sa szkoly, uczelnie, domy kultury z czekajacymi salami. Tylko zamiast pytac o sens czy czekac na gotowe trzeba samemu sie ruszyc. A jesli nikt w okolicy nie gra to mozna probowac zmienic to uczac innych.



-> Początkujący

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  :| |:
Strona 3 z 3