#1: Lee Changho o czytaniu sekwencji ruchów Autor: lonewolf, Skąd jesteś: KrakówNadesłano: Śr paźdź 29, 2003 6:52 pm ---- Ciekawe fragmenty wywiadu, którego udzielił kilka lat temu Lee Changho.
Q: Could you give your amateur fans some advice how to improve their Go skills quickly?
A: Well, the most important thing is the Love of Go. (silence for a while) Ability of reading moves is the most fundamental in Baduk. So the shortest way of improving Go skills is to improve your ability of reading moves. For that, I would recommend to study many tesuji problems. Good Shaping and Moving are possible when you have the ability of reading moves. Baduk with weak reading is like builing a house on sand.
Q: How many moves ahead you read before you play a move?
A: Usually professional players, including me, read around 100 moves ahead. But that's not the case for every move. First select 10 candidate moves and then read ahead for each of them. After reading ahead 20 to 30 moves for a candidate move, one could reach a tentative conclusion like "this is a bad shape" or simply "this is not it." At that point, I stop any further reading for that candidate move and look for another. This is a process of elimination that usually leaves one or two candidate moves. For each of these final candidate moves, I read ahead about 100 moves. This might surprise amateur players, but the more difficult thing is not reading ahead 100 moves, but deciding which of the final candidate moves gives a better result. .... The most painful moment is when I realize that I am on the wrong way a few moves after my original decision. That gives me an agony beyond description. People call me "Stone Buddha" for my lack of facial expression during games. But you will notice some changes in my face when I am in a bad situation. You have to look at my face carefully...
Ostatnia odpowiedź pokazuje jak daleko w tyle jesteśmy my, zwykli śmiertelnicy ...
PS Czy umieszczanie tekstów napisanych po angielsku jest do przyjęcia? Jeżeli to sprawia komukolwiek kłopot - może lepszym rozwiązaniem byłoby tłumaczyć wszystko na polski?
#2: Re: Lee Changho o czytaniu sekwencji ruchów Autor: mario_orcus, Skąd jesteś: KrakówNadesłano: Pt paźdź 31, 2003 12:53 am ---- Pytanie: Czy mógłbyś poradzić amatorom, fanom go jak szybko rozwijać swoje umiejętności gracza?
Odpowiedź: No cóż, najważniejszą sprawą jest Miłość Do GO. (chwila milczenia) Podstawową umiejętnością w Baduk jest 'czytanie' posunięć. Tak więc najszybszym sposobem rozwijania umiejętności grania w go jest rozwijanie umiejętności 'czytania' posunięć. Polecam studiowanie licznych problemów tesuji. Dobre Kształty i Posunięcia sa możliwe, kiedy umiesz 'czytac' ruchy. Gra w Baduk bez tej umiejętności jest jak budowanie domu na piasku.
P: Ile posunięć naprzód 'czytasz' zanim wykonasz ruch?
O: Zazwyczaj gracze pro, a więc i ja, 'czytaja' około 100 posunięć naprzód. Ale to nie jest reguła w przypadku każdego posunięcia. Najpierw wybieram 10 kandydatów na posunięcie i potem 'czytam' naprzód każde z nich. Po analizie 20-30 posuninęć naprzód dla każdego z ruchów-kandydatów można wyciągać wnioski typu: "to jest zły kształt" albo poprostu "to nie to". W tym momencie przestaję zajmować się tym ruchem-kandydatem i analizuję następny. Jest to proces eliminacji, po którym zazwyczaj pozostaje jeden lub dwa ruchy-kandydaci. Dla każdego z nich 'czytam'-analizuję około 100 posunięc. Może zaskoczy to graczy amatorskich, ale trudniejsze jest nie to, aby przewidzieć 100 posunięc naprzód, ale zdecydować, który z ruchów kandydatów da lepszy efekt. ... Najbardziej bolesne jest zdać sobie sprawę że wybrało się złą drogę kilka ruchów po podjęciu decyzji. To cierpienie wymyka się wszelkim opisom. Nazywają mnie "Kamiennym Buddą" ze względu na moją niewzruszoną twarz podczas gry. Ale można zauważyć pewne zmiany w mojej mimice kiedy jestem w złej sytuacji. Wystarczy popatrzeć uważnie na moją twarz...
-------------------------------------
(od tłumacza)
Przepraszam za niedoskonałości tłumaczenia. Ogólnej myśli chyba nie zgubiłem. Sporo kłopotów sprawił mi zwrot, który przetłumaczyłem jako: 'czytanie' posunięć. Sądzę że chodzi tu o coś w rodzaju ogólnej analizy pozycji na planszy po uwzględnieniu posunięcia. Ale jeśli ktoś ma inną interpretację, to chetnie ją poznam.
#3: Autor: kaisuj, Skąd jesteś: LublinNadesłano: Pt paźdź 31, 2003 2:49 pm ---- Ehhh, zdolowac sie mozna. Ja zaczynam sie gubic jak analizuje 7-8 ruchow do przodu. Przewiduje jakas wymiane i nagle lapie sie na tym, czy w danym miejscu stoi kamien czy nie, bo nie oamietam przykladowo drugiego ruchy, gdy juz jestem przy 8. Ciekaw jestem czy naprawde kazdy moze rozwinac w sobie taka umiejetnosc by przeanalizowac chocby 20-30 ruchow do przodu. Jesli chodzi o cala plansze, to potrafie sobie z grubsza wyobrazic gdzie bedzie trwala walka i ktore czesci planszy bede inwadowal i w jakiej kolejnosci, ale to sa zawsze rozwazania ogolne, a nie szczegolowe planowanie, gdzie dokladnie zagram i gdzie odpowie przeciwnik. takie szczegolowe stosuje jedynie w kluczowych momentach.
#4: Autor: Sayaka, Skąd jesteś: PoznanNadesłano: Pt paźdź 31, 2003 5:38 pm ---- hehe
100 ruchow do przodu:)
czyli oni w polowie gry juz do yose dochodze:)
ciekawe ciekawe
#5: Autor: Ishikawa, Skąd jesteś: LubartówNadesłano: Pt paźdź 31, 2003 8:48 pm ---- Jestem ciekaw jak sprawdza sie to w praktyce. Wprawdzie joseki i fuseki mogę przewidzieć i niektóre sytuacje max do 3 ruchów do przodu ale żeby 100. Wprawdzie jest to możliwe, ale .... wątpliwe.
#6: Autor: kaisuj, Skąd jesteś: LublinNadesłano: Sb list 01, 2003 9:12 pm ---- Ja bym w to nie watpil. W koncu to zawodowcy. Zreszta gdybys ogladal Hikaru, to w swojej ostatniej grze na egzaminie na pro Hikaru zmierzyl sie z takim gowniarzem w okularach, ktory zaczal analizowac ruch Hikaru o 100 ruchow do przodu, gdyz wydal mu sie podejrzany. A jakby nie patrzec to tylko Insei.
#7: Autor: Sayaka, Skąd jesteś: PoznanNadesłano: Pn list 02, 2003 1:48 am ---- Wiesz, Hikaru to jest zupelnie inna historia:)
Tam robią rozne dziwne rzeczy, typu przekazywanie sobie sekwencji ruchow w umysle;)
Raczej na tym sie nie powinno wzorowac
zawodowcy to zawodowcy;]
#8: Autor: kaisuj, Skąd jesteś: LublinNadesłano: Pn list 02, 2003 7:08 pm ---- Najbardziej niesamowitym watkiem w Hikaru bylo granie kamieniami jednakowego koloru. A przytaczajac ten przyklad z Hikaru chcialem jedynie powiedziec, ze to wcale nie jest niemozliwe analizowanie tylu ruchow do przodu, co oczywiscie nei znaczy, ze wszyscy bez problemu moga sie tego nauczyc.
#9: Lee Changho o czytaniu sekwencji ruchów Autor: MirkoT, Skąd jesteś: Ruda ŚląskaNadesłano: Cz list 06, 2003 9:17 pm ---- Co do jednokolorowego Go to nie tylko zawodowcy mogą tak grać. Nasi ulubieni danowcy Ola i Janek też dokonywali tej sztuki i widziałem to na własne oczy . A żeby nie było, że tylko danowcy to Piotrek i Magda też chociaż "tylko" na 13-tce.
Ja się nie podejmuję
A swoją drogą ciekawe czy ktoś tego u nas próbował przed HnG
#10: Autor: yosz, Skąd jesteś: Suwałki, Olsztyn, WarszawaNadesłano: Cz list 06, 2003 10:20 pm ---- Ja probowalem jednokolorowego na 13 :] Nie polecam, bo potem strasznie glowa boli :] Oczywiscie nie obeszlo sie bez sprzeczki - "Przecież to mój kamień", ale przynajmniej to ja miałem rację, bo niestety przegralem :]
#11: Autor: okupant, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Pt list 07, 2003 11:35 am ---- A ja próbowałem na 19tce w Tucholi z Krzysiem Mroczkiem i wcale to nie było takie trudne. Tylko kilka razy się pomyliliśmy i to dopiero w yose. Przegrałem z kilkunastu punktów :).
#12: Autor: rollingstn, Nadesłano: Pn wrz 27, 2004 5:18 am ---- Myślę, że większość zawodowców może grać w go nie tylko kamieniami tego samego koloru ale w ogóle nie oglądając planszy, na tym tle wątek z Hikaru nie wygląda juz tak niesamowicie...
Pozdrawiam
#13: Autor: kaisuj, Skąd jesteś: LublinNadesłano: Pn wrz 27, 2004 11:36 am ---- Pragne zauwazyc, ze w Hikaru Touya Akira gra symultane nie widzac planszy!
#14: Autor: rollingstn, Nadesłano: Śr wrz 29, 2004 7:48 pm ---- Co do czytania na 100 ruchow do przodu. Po prostu nie jest to mozliwe. Mozna sobie wyobrazic pozycje za 100 "jakiś ruchow" albo za 100 "ruchow ktore wydają sie oczywiste" ale na pewno nie można przeanalizowac pozycji na 100ruchow do przodu, bo jak inaczej wytlumaczyc przydarzajace sie zawodowcom pomylki typu : "zle policzona drabinka, niezauwazenie ze grupa nie zyje, zle przeczytanie life&death w jednym rogu przez obu(!) partnerow etc. Nawet gdyby w kazdej pozycji po drodze w gre wchodzily tylko 2 ruchy to juz daje to taką ilosc pozycji do wyobrazenia ze 1000 zawodowcow przez 1000lat w 1000 wcielaniach nawet nie zblizoloby sie do tej granicy
Co do czytania na 100 ruchow do przodu. Po prostu nie jest to mozliwe.
Gdyby to byla wypowiedz jakiegos utytulowanego zawodowca, to pewnie bym sie z tym zgodzil. Jednak (jak przypuszczam) tak nie jest, wiec Twoja pewnosc w tym co piszesz jest dla mnie malo trafna idea
Wg mnie jest mozliwe przeczytanie takiej ilosci ruchow, oczywiscie zaden zawodowiec nie jest w stanie przeczytac niezliczonej liczby wariacji, ale kilka(nascie) najbardziej prawdopodobnych napewno...