johnkelly wrote: |
Nie sadze. Poniewaz taka nagroda przyciagnelaby przede wszystkim topowych graczy. |
johnkelly wrote: |
Reszta stanowilaby tlo i doskonale zdawalaby sobie z tego sprawe co przy wysokim wpisowym bedzie raczej odstreczac. IMO trzebaby tak organizowac turniej by jak najwiecej osob wychodzilo z niego z jakimis nagrodami. |
seweryn wrote: |
czyli wnioski: |
seweryn wrote: |
wpisowe powinno byc niskie czyli symbolicze 5 PLN |
seweryn wrote: |
wpisowe w jak najwiekszym stopniu przeznaczowe na nagrody |
seweryn wrote: |
zadnych wynagrodzen, jak ktos chce to zrobi to spolecznie |
seweryn wrote: |
(moznaby wymagac w przypadku wyzszych stopni sily aby do awansu koniecznym byl rowniez wklad w popularyzacje Go, podobnie jak to jest w sztukach walki) |
seweryn wrote: |
nagrody w roznych kategoriach a nie tylko dla zwyciezcow turnieju (patrz Wieczne Sente |
seweryn wrote: |
duza ilosc nagrod drobnych a nie jedna glowna |
johnkelly wrote: | ||
Nie ze wszystkimi sie zgadzam. |
johnkelly wrote: |
Do 15pln przy zalozeniu, ze nagrody beda w adekwatnej wysokosci. |
seweryn wrote: |
zadnych wynagrodzen, jak ktos chce to zrobi to spolecznie |
johnkelly wrote: |
Jakis czas temu mowilo sie o profesjonalizacji GO w Polsce - bez profesjonalizacji turniejow nie moze byc mowy o profesjonalizacji graczy. |
seweryn wrote: |
(moznaby wymagac w przypadku wyzszych stopni sily aby do awansu koniecznym byl rowniez wklad w popularyzacje Go, podobnie jak to jest w sztukach walki) |
johnkelly wrote: |
Po pierwsze sztuki walki sa juz skomercjalizowane i to od dawna. Trenerzy utrzymuja sie z prowadzenia zajec. Po drugie stopnie uczniowskie i mistrzowskie sa miara umiejetnosci a nie spolecznego zaangazowania. |
seweryn wrote: |
nagrody w roznych kategoriach a nie tylko dla zwyciezcow turnieju (patrz Wieczne Sente ;) |
loopan wrote: |
w Czechach. Mianowicie na 5 rundowym turnieju, za wygranie wszystkich rund ( a na wiekszych turniejach rownierz za cztery wygrane) placi sie uczestnikowi niezaleznie od jego sily. |
seweryn wrote: | ||
nie kumam tej kalkulacji ? |
seweryn wrote: |
A jak nie chce robic tego spolecznie to ma nie robic wcale. za wczesnie aby robic na tym pieniadze. A bez ludzi pelnych pasji i altruizmu nie widze przyszlosci polskiego Go. |
seweryn wrote: |
owszem , wiec moze koordynujmy wszystkie turnieje poprzez PSG , a nie kazdy sobie rzepke... i ze niby profesjonaliuje sie na wlasnym podworku ;/ |
seweryn wrote: |
przeciez powyzej proponowales, podobny trend w polskim Go |
seweryn wrote: |
uwazam jednak ze stopien mistrzowski to raczej obowiazek i misja niz zaszczyty |
seweryn wrote: |
A jak nie chce robic tego spolecznie to ma nie robic wcale. za wczesnie aby robic na tym pieniadze. A bez ludzi pelnych pasji i altruizmu nie widze przyszlosci polskiego Go. |
johnkelly wrote: |
W moim otoczeniu jest kilkunastu facetow i kobiet w pelni i z pasja oddajacych sie swojej robocie. Sa informatykami i zyja ze swojego hobby - komputerow. I przez przypadek zarabiaja na tym czasem niemala kase. Mozna byc pasjonatem, ale tez trzeba z czegos zyc. |
seweryn wrote: |
owszem , wiec moze koordynujmy wszystkie turnieje poprzez PSG , a nie kazdy sobie rzepke... i ze niby profesjonaliuje sie na wlasnym podworku ;/ |
seweryn wrote: |
uwazam jednak ze stopien mistrzowski to raczej obowiazek i misja niz zaszczyty |
seweryn wrote: |
A jak nie chce robic tego spolecznie to ma nie robic wcale. za wczesnie aby robic na tym pieniadze. A bez ludzi pelnych pasji i altruizmu nie widze przyszlosci polskiego Go. |
johnkelly wrote: |
Idealem dla mnie jest zinstytucjalizowanie turniejow w RP. Ale to jest mozliwe tylko przy jednym - gdy za goistami stana ich liczba i KASA, i to w takiej ilosci by komus oplacilo sie organizowac turnieje. Gdyby sklep Slawka Pieli przynosil odpowiednie dochody to podejrzewam, ze raz dwa zaczalby sie z jego strony sponsoring nagrod turniejowych i samych turniejow w stylu w jakim to jest robione przy okazji innych dyscyplin. Gdyby na podrzedny turniej przychodzilo tyle ludzi co na turniej scrable to mozna by bylo myslec o sponsoringu |
johnkelly wrote: |
........... Dla mnie idealem jest sytuacja gdzie dobry gracz GO bedzie potrafil zarobic na swojej grze przynajmniej tyle by mu sie oplacilo zawracac sobie tym glowe. |
seweryn wrote: | ||
moze i tak kiedys bedzie jednak do tego trzeba, jak piszesz rzeszy ludzi grajacych w Go |
seweryn wrote: |
nawet jezeli nie podoba mi sie komercjalizacja to i tak zaepne kiedys do niej dojdzie, oby jak najpozniej i z jak najbardziej 'goistyczna' twarza |
seweryn wrote: | ||
jezeli gra sie w Go dla pieniedzy to albo jest sie pro albo nazywa sie to Ban-go i/lub Me-go ? czy taka jest Twoja wizja profesjonalizmu? |
johnkelly wrote: |
...Dla mnie idealem jest sytuacja gdzie dobry gracz GO bedzie potrafil zarobic na swojej grze przynajmniej tyle by mu sie oplacilo zawracac sobie tym glowe. |
seweryn wrote: |
wybacz johnkelly, ale to Ty mowisz caly czas o zarabianiu na Go czym innym sa nagrody pieniezne w turniejach czym innym jest zarabianie na zycie jako gracz pro czym innym jest zarabianie na sprzecie i ksiazkach a czym innym Ban-go |
seweryn wrote: | ||
tak na marginesie to ja gram dla przyjemnosci i z fascynacji sama gra Go |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)