Lawyers Journal
-> Rozrywka

#1: Lawyers Journal Autor: PanMSkąd jesteś: Bytom PisanieNadesłano: Pn sierp 23, 2004 1:56 pm
    ----
Pochodzące z Massachusetts Bar Association Lawyers Journal, oryginalne w formie i treści pytania prawników zadawane naocznym świadkom. Także odpowiedzi tych ostatnich.

- Czy to prawda doktorze, że jeżeli ktoś umrze we śnie to dowie się o tym dopiero rano?

- Ile lat ma pański dwudziestoletni syn?

- Czy był pan obecny, kiedy zrobiono panu zdjęcie?

- P: Doktorze, czy zanim pan rozpoczął sekcje, sprawdził pan puls?
- O: Nie
- P: Ciśnienie?
- O: Nie
- P: Sprawdził pan czy pacjent oddycha?
- O: Nie
- P: Czyli istnieje prawdopodobieństwo, ze pacjent żył kiedy rozpoczął pan sekcje?
- O: Nie
- P: Na jakiej podstawie pan to twierdzi, doktorze?
- O: Ponieważ jego mózg znajdował się w słoju na moim biurku.
- P: Czy mimo wszystko pacjent mógł wciąż być żywy?
- O: Ależ oczywiście! Możliwe jest, ze wciąż żył i praktykował gdzieś prawo!

- Czy on pana zabił?

- Jak daleko od siebie znajdowały się samochody w chwili zderzenia?

- Był pan tam dopóki pan nie wyszedł, czy to prawda?

- Ile razy popełniła pani samobójstwo?

- P: Ona ma trójkę dzieci, tak?
- O: Tak
- P: Ilu jest chłopców?
- O: Żadnego.
- P: A są jakieś dziewczynki?

- P: Powiedział pan, ze schody prowadziły w dół, do piwnicy?
- O: Tak
- P: A czy te schody prowadziły też do góry?

- P: Co przerwało pańskie pierwsze małżeństwo?
- O: Śmierć
- P: A czyja śmierć?

- P: Czy może pani opisać podejrzanego?
- O: Był średniego wzrostu i miał brodę
- P: To była kobieta, czy mężczyzna?

- P: Ile sekcji przeprowadził pan na zwłokach, doktorze?
- O: Wszystkie moje sekcje były przeprowadzone na zwłokach!


- P: Pamięta pan o której rozpoczęła się sekcja?
- O: Sekcja zaczęła się o 20.30
- P: I pan Dennington już wtedy nie żył?
- O: Nie, siedział na stole i zastanawiał się dlaczego robię mu sekcję!

#2:  Autor: PanMSkąd jesteś: Bytom PisanieNadesłano: Pn sierp 23, 2004 2:00 pm
    ----
Pytanie 1:
Jeśli wiedziałbyś, że kobieta, która jest w ciąży ma już ośmioro dzieci, w
tym troje głuchych, dwoje niewidomych, jedno upośledzone a ona sama ma
syfilis to czy poleciłbyś jej aborcje?

Odpowiedz sobie na to pytanie i przeczytaj następne:

Pytanie 2:
Przychodzi czas wyborów na światowego przywódcę, a Twój głos jest głosem
liczącym się. Podajemy kilka faktów o kandydatach:

Kandydat A : Współpracuje ze skorumpowanymi politykami i konsultuje swoje
decyzje z astrologami. Ma dwie kochanki. Jest nałogowym palaczem i pije 8-10
drinków martini dziennie.
Kandydat B : Został już wyrzucony z posady dwukrotnie, śpi do południa,
zażywał opium gdy był na studiach i wypija ćwiartkę litra whiskey każdego
wieczoru.
Kandydat C : Udekorowany bohater wojenny. Wegetarianin, nie pali,
okazyjnie wypija piwo i nigdy nie miał afer pozamałżeńskich.

Którego z tych kandydatów wybrałabyś?
Najpierw wybierz kandydata a później zjedź na dół...























Kandydat A to Franklin D.Roosevelt
Kandydat B to Winston Churchill
Kandydat C to Adolf Hitler

O, i jeszcze to pytanie o aborcji:

Jeśli doradziłbyś tej kobiecie aborcje, to właśnie zabiłeś Beethoven'a.
I co Ty na to?

Pomyśl dobrze zanim ocenisz kogoś i wydasz wyrok.
I pamiętaj, amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści zbudowali
Titanic'a.

#3:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Pn sierp 23, 2004 4:52 pm
    ----
A ilu amatorow zdobylo tytul Honinbo ? Uśmiech

#4:  Autor: MandosSkąd jesteś: Łódź PisanieNadesłano: Wt sierp 24, 2004 6:24 pm
    ----
kainmann co do Twojego trzeciego postu to jest on mało rozrywkowy. Do tego konkluzja nie powinna brzmieć "Pomyśl dobrze zanim ocenisz kogoś i wydasz wyrok" , a raczej "Pomyśl jak łatwo Cię zmanipulować", Rozsierdzony
btw chyba wybrałeś zły wątek na swoje posty Zakłopotany (chodzi mi o drugi i trzeci oczywiście Wesoły )

#5:  Autor: PanMSkąd jesteś: Bytom PisanieNadesłano: Śr sierp 25, 2004 1:47 am
    ----
Ten post jest w sumie ciekawostką i wielu z pytanych odpowiada nieprawidłowo.

Nie chodzi tu o manipulację, a o złą ocenę ludzi. Mówiąc w skrócie: "Nie oceniaj ksiązki po okładce". Wesoły

Radziol, to powiedzonko nie dotyczy Go Bardzo szczęśliwy . NIE!!! W sumie to dotyczy. Tu nie chodzi o tytuły jakie kto posiada, ale o wiedzę, umiejętności i inteligencję.
Nie jestem zawodowym muzykiem, a grać na skrzypcach i fortepianie potrafię. Mam tytuł magistra muzyka ? Nie.
Jestem elektrykiem? Nie. Ale jaki kabelek, gdzie podłączyć to wiem Uśmiech



-> Rozrywka

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Strona 1 z 1