Problem z pasowaniem i martwymi grupami.
-> Początkujący

#1: Problem z pasowaniem i martwymi grupami. Autor: nameless PisanieNadesłano: Sb list 20, 2004 3:14 pm
    ----
Jestem poczatkujacy i lubie pograc sobie na kurniku. Mam pewien problem odnosnie pasowania.
Gralem gre na planszy 13x13, byla koncowka, sytuacja na planszy jasna, wiec pasuje. Przeciwnik takze. Zaznaczam martwe grupy ( co do tego ze sa martwe nie ma watpliwosci ), ale przeciwnik sie nie zgadza. Sytuacja sie powtarza i on znowu odmawia zatwierdzenia grup. Widzac ze koles nie da sie przekonac, zbijam martwe grupy (tracac w ten sposob nalezne mi punkty) i przegrywam gre o 2.5 punktu. Troche wkurzony robie mu wyrzuty i nawiazuje sie klotnia, ktora jednak nic nie wyjasnila.
Czy gracz moze tak postapic i czy mozliwa jest taka sytuacja w prawdziwej grze? Dodam ze moj przeciwnik byl absolutnie pewien swojej racji, a grupy byly na pewno martwe i on tez to wiedzial!
Jesli popelnilem jakas gafe prosze o wyrozumialosc i dziekuje za ewentualne odpowiedzi!

#2:  Autor: fanSkąd jesteś: Toruń PisanieNadesłano: Sb list 20, 2004 3:49 pm
    ----
O ile dobrze sie orientuje na kurniku sa zasady AGA (amerykanskie) i kamienie stawiane na wlasnym terenie nie powoduja utraty punktow, tak wiec najprawdopodobniej tak czy inaczej przegralbys 2.5. Co wiecej na wynik ma chyba tez wplyw dame wiec trzeba je na kurniku wypelniac.

#3:  Autor: zefciuSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Sb list 20, 2004 4:20 pm
    ----
W "normalnej grze" według zasad japońskich przeciwnik w razie sprzeczki powinien odpowiadać na każdy Twój ruch. Problemów tego typu zresztą nie spotyka się powyżej 25k. Co zaś do kurnika, to fan ma rację. Stawianie tam kamieni we własny teren nie zmienia wyniku (w przeciwieństwie do wypełniania dame, ktore daje punkty)

#4:  Autor: nameless PisanieNadesłano: Sb list 20, 2004 4:21 pm
    ----
Ok, dzięki. Ale jeżeli zasady byłyby japońskie? To czy wtedy takie postępowanie byłoby dozwolone?

#5:  Autor: fanSkąd jesteś: Toruń PisanieNadesłano: Sb list 20, 2004 7:02 pm
    ----
Jesli chodzi o gry w internecie to czy cos jest dozwolone czy nie - nie ma duzego znaczenia, jesli cos mozna zrobic beda tacy ktorzy skorzystaja z tego. Zasady japońskie opierają się na zaufaniu miedzy graczami, jesli jeden z graczy chce oszukiwac to coz... . Na turniejach od takich spraw jest sedzia, zreszta nie wyobrazam sobie takiego zachowania na zywo. Na kurniku jest wiele osob przypadkowych i na poziomie powiedzmy do 1400 przypadki chamstwa beda dosyc czeste (co nie oznacza oczywiscie ze slabsi gracze nie potrafia sie zachowac). Mozesz sprobowac grac na KGS - tam takie przypadki sa odosobnione i jest wieksza szansa ze sie czegos nauczysz.



-> Początkujący

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Strona 1 z 1