#1: Katastrofa na gobanie!!! Autor: black_moon, Skąd jesteś: Zielona GóraNadesłano: Śr grud 08, 2004 2:35 am ---- Zakładając po poprzednich ostach najlepszym, a bynajmniej najbardziej popularnym systemem układania kamieni jest hikaru.No, a kiedy kamień wyślizgnie mi się z dłoni i niefortunnie upadnie na goban?Co wtedy pozostałymi kamieniami, zakładając, ze sa porozrzucane po pokoju i nikt nie pamięta jak były ustawione???
#2: Autor: sheena, Nadesłano: Śr grud 08, 2004 3:11 am ---- To niezle jak po wyslizgnieciu kamienia z reki reszta jest porozrzucana po calym pokoju =D
#3: Autor: benerit, Skąd jesteś: GdańskNadesłano: Śr grud 08, 2004 8:16 am ---- Jesli nie pamiętacie partii, albo nie macie kifu to jest to spory problem.
Wtedy nie mozecie juz raczej nic zrobic aby pamietac gre.
gdyby brac pod uwage formalizm (np byla to gra turniejowa):
1. jesli obaj gracze maja poczucie fair play i dobrej woli wynik zostaje uznany jako remis.
2. jesli nie maja przegrywa osoba ktora upuscila kamien (wedle zasady, ze nie wolno podczas partii poruszac kamieni przeciwnika (poprawiac ich etc.)) - chociaz to postepowanie tez jest wedle zasad fair play.
3. jesli gracze nie moga dojsc do porozumienia i prowadza dyskusje, sedzia dyskfalifikuje obu graczy (tzn obaj gracze przegrali).
#4: Autor: bergman, Skąd jesteś: Torun/WawaNadesłano: Śr grud 08, 2004 2:07 pm ---- o ile mi wiadomo upuszczenie kamienia nad gobanem jest rownowazne przegranej tak samo jak wykonanie nielegalnego ruchu
#5: Autor: marcin, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Śr grud 08, 2004 2:35 pm ---- Reguły turniejowe PSG można znaleźć pod adresem akademia.go.art.pl/materialy/psg/
W szczególności polecam punkt 5c. Oznacza to, że jeśli gracze nie rozwiążą problemu polubownie, interweniować musi sędzia, a gdybym ja nim był, orzekłbym przegraną gracza, który przeszkadza przeciwnikowi w grze.
#6: Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Śr grud 08, 2004 3:21 pm ---- Ciężka jest rola sędziego turniejowego. Musi zbierać cięgi za każde parowanie, a ponadto jest zmuszony do robienia rzeczy tak nieprzyjemnych, jak włączanie nieobecnym zegarów i orzekanie przegranych w podobnych sprawach.
Jeśli zaś chodzi o kwestię rzucania kamieniami, to lepiej zapobiegać, niż leczyć. Po kamień sięgamy, gdy już wiemy, gdzie chcemy zagrać. 80% przypadków zburzenia układu na desce bierze się z bawienia się kamieniami w czasie myślenia.