remis w go
-> Początkujący

#1: remis w go Autor: bergmanSkąd jesteś: Torun/Wawa PisanieNadesłano: Sb stycz 29, 2005 1:09 am
    ----
w szachach przy zgodzie obu graczy moze pasc remis, czy w go jest to tez mozliwe ?

#2:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Sb stycz 29, 2005 11:34 am
    ----
jezeli nie ma komi, to remis jest jak najbardziej mozliwy, ale nie ma takiego czegos ze dwoje graczy nagle dochodzi do wniosku ze nie ma sensu grac do niczego nie dojda wiec uzgadniaja remis... tzn z moralnego punktu widzenia jest to mozliwe ale z logicznego - bez sensu Uśmiech

#3:  Autor: zefciuSkąd jesteś: Poznań PisanieNadesłano: Sb stycz 29, 2005 11:42 am
    ----
Jeszcze pozostają sytuacje "zapętlone" nieobsługiwane przez zasady japońskie: potrójne ko, dwa podwójne i jedno pojedyncze :). Są też w regułach Nihon Kiin sytuacje, w których "obaj gracze przegrywają".

#4:  Autor: bergmanSkąd jesteś: Torun/Wawa PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 2:54 am
    ----
Radziol wrote:
z logicznego - bez sensu :)

czemu bez sensu?
graczom zostalo powiedzmy po 15minut czasu podstawowego doprowadzili do bardzo skomplikowanej ale wyrownanej sytuacji w centrum, zaden z nich nie jest w stanie przeliczyc(w ciagu tych 15minut) co sie stanie, zdaja sobie sprawe ze gra od tego momentu stanie sie brzydka i losowa wiec podejmuja decyzje o remisie. Dla mnie to calkiem sensowne:)

#5:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 4:45 am
    ----
bergman wrote:

(...) zaden z ich nie jest w stanie przeliczyc(w ciagu tych 15minut) co sie stanie, zdaja sobie sprawe ze gra od tego momentu stanie sie brzydka i losowa wiec podejmuja decyzje o remisie. Dla mnie to calkiem sensowne:)

hm, w moim mniemaniu to o czym piszesz to wcale nie jest logiczne podejscie do sprawy, conajwyzej leniwe Puszczający oczko Termin 'brzydka gra' to okreslenie czysto subiektywne i z logicznego punktu widzenia zadne zasady nie moga wyjasnic kiedy gra jest/bedzie brzydka i powinna zakonczyc sie remisem... o losowosci juz nie wspomne... poza tym naprawde nie spotkalem sie z przypadkiem kiedy na turnieju obaj gracze jednoczesnie stwierdzili w polowie gry ze to juz jest koniec i wogole nagle nie chce im sie grac, nie wymysla nic tworczego, nie potrafia pokonac przeciwnika (?!) w sumie to musialoby byc interesujace... z logicznego punktu widzenia Drwiący

Chyba jedyne opcje to takie jak przedstawil Zefciu...
Oczywiscie w towarzyskich grach tego typu remis co opisales wg mnie rowniez jest mozliwy, no ale to troszke inna bajka...

#6:  Autor: MiltenSkąd jesteś: Gdańsk PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 4:50 pm
    ----
A co myślicie o sytuacji kiedy w jakiś sposób gra zostanie zniszczona (nie z winy graczy) i nie będzie możliwe jej odtworzenie??

#7:  Autor: kaisujSkąd jesteś: Lublin PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 5:11 pm
    ----
Na go.art.pl mozna sobie poczytac historie go, a tam anegdote o tym, jak dwoch graczy gralo gre podczas II wojny swiatowej i bombardowania Hiroshimy. Podmuch wywolany wybuchem bomby atomowej zmiotl wszystkie kamienie z deski. Gracze odtworzyli gre z pamieci. Mysle, ze otworzenie stanu gry nie jest takie trudne. Wazne by obaj gracze zgodzili sie i chcieli kontynulowac gre.

#8:  Autor: MiltenSkąd jesteś: Gdańsk PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 7:12 pm
    ----
Własnie to tego nawiąywałem ale jest i wiele innych bardziej prawdododobnych przypadków kiedy np. jakiś widź potrąci i przewróci plansze albo cuś...
Natomiast jeśli chodzi o odtwarzanie gier z pamięci to tam koło hiroszimy to byli PRO Drwiący
I nie wydaje mi się zeby jacykolwiek kracze z 2cyfrowym kyu potrafili odtworzyć gre w stanie zaawansowanym a i pewnie wielu lepszych może mieć w yose problemy Puszczający oczko

#9:  Autor: kaisujSkąd jesteś: Lublin PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 8:13 pm
    ----
Samemu to moze faktycznie nie jest to takie proste, ale jezeli do dotwarzania wezma sie dwie osoby bezposrednio po grze, ktora byla grana odpowiednio wolno, to nie powinni miec prolemu z odtworzeniem pierwszych 100 ruchow. Jezeli taka sytuacja mialaby miejsce w yose, to faktycznie moze byc problem.

#10:  Autor: bergmanSkąd jesteś: Torun/Wawa PisanieNadesłano: Śr lut 02, 2005 8:19 pm
    ----
Radziol wrote:

Termin 'brzydka gra' to okreslenie czysto subiektywne i z logicznego punktu widzenia zadne zasady nie moga wyjasnic kiedy gra jest/bedzie brzydka(...) o losowosci juz nie wspomne...(...)
chodzilo mi o to, ze w skomplikowanej sytuacji gracze beda musieli grac w pospiechu z pewnoscia popelniajac duzo bledow i to rozumiem pod pojeciem brzydka losowa gra.

#11:  Autor: dedeSkąd jesteś: Trojmiasto PisanieNadesłano: Cz lut 03, 2005 2:01 am
    ----
Jeśli gra została zepsuta przez jednego z graczy to ten gracz przegrywa. Zresztą poddanie gry właśnie polega na rzuceniu na planszę 2 kamieni. Jeśli gra została zepsuta przez przypadek niezależny od graczy i nie można jej odtworzyć to jest nieważna i trzeba ją rozegrać od początku.



-> Początkujący

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Strona 1 z 1