#1: Proponuję wznowienie nakładu Księgi Rodzaju Autor: prebus, Nadesłano: Sb marca 26, 2005 1:55 am ---- Proponuję napisanie Księgi Rodzaju gry go
#2: Autor: wj22, Skąd jesteś: WrocławNadesłano: Sb marca 26, 2005 4:27 am ---- swietny pomysl, napisz, wklej tu, chetnie poczytamy i ... skrytykujemy.
#3: Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Sb marca 26, 2005 2:09 pm ---- Na początku Bóg stworzył deskę.
A deska była pustkowiem i bezmiarem moku, lecz duch walki już unosił się nad moku.
Wtedy Bóg rzekł: "Niechaj się staną kamienie!" I stały się kamienie. Bóg widząc, że kamienie są dobre oddzielił czarne kamienie od białych.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy.
A potem Bóg rzekł: "Niech kamienie zajmą miejsce na desce i niech zaznaczą swoje strefy wpływów!" I stało się tak. Bóg nazwał to fuseki. I widział Bóg, że fuseki było zagrane dobrze.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień drugi.
A potem Bóg rzekł: "Niech kamienie znajdą sposoby, aby dzielić teren i wpływy bez uszczerbku dla białych i dla czarnych!" I stało się tak. Bóg nazwał te sposoby joseki. I widział Bóg, że były dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci.
A potem Bóg rzekł: "Niech kamienie wdadzą się w walkę, niech inwadują w swe strefy wpływów i atakują słabe grupy". I stało się tak. Bóg nazwał tę walkę chuban. I widział Bóg, że chuban zagrany był dobrze.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień czwarty.
A potem Bóg rzekł: "Niech powstaną potężne ruchy, które zasiedlą chuban czyniąc tę walkę jeszcze wspanialszą". I stało się tak. Bóg nazwał te ruchy "tesuji". I widział Bóg, że były dobre.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień piąty.
A potem Bóg rzekł: "Niech kamienie dokończą tworzenia terytoriów, aby terytoria te stały się pewne" I staly się pewne terytoria i zakończyła się gra. I Bóg nazwał ten etap yose. I widział Bóg, że było zagrane dobrze.
Wreszcie Bóg rzekł: "Uczyńmy człowieka na nasz obraz grającego kame no itte. Niech panuje nad fuseki, chubanem i yose!"
Stworzył więc Bóg goistę na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich "Bądźcie ambitni i rozwijajcie się, abyście uczynili Go grą doskonałą, abyście panowali nad fuseki, chubanem i yose."
Ostatnio zmienił(a) zefciu dnia Sb marca 26, 2005 3:00 pm, w całości zmieniany 2 razy
#4: Grzech pierworodny Autor: zefciu, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Sb marca 26, 2005 2:32 pm ---- A zbudowawszy klub Eden, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego stworzył.
Na rozkaz Pana Boga powstała deska z drzewa kaya i kamienie z łupków i muszli miłe z wyglądu, dotyku i dźwięku.
Pan Bóg zatem dał człowiekowi klub Eden, aby w nim grał.
A przy tym dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: " Wszelkie ruchy jakie uznasz za stosowne wolno Ci grać według upodobania;
ale hamete grać nie możesz, bo po jego zagraniu niechybnie coś na desce umrze."
I grali mężczyzna i niewiasta przy desce. Grali jak zawodowcy. Używali prostych, dobrych ruchów i nie wstydzili się.
A wąż był bardziej przebiegły niż inni klubowicze. On to rzekł do niewiasty: "Czy rzeczywiście Bóg powiedział >>Nie grajcie wszystkich ruchów jakie są możliwe<<?"
Niewiasta odpowiedziała wężowi: "Wszystkie ruchy możliwe grać możemy, tylko o hamete Bóg powiedział: >>Nie wolno wam ich grać, bo coś wam padnie<<"
Wtedy rzekł wąż do niewiasty "Na pewno nic nie padnie! Ale wie Bóg, że gdy zagracie hamete, tak jak On poznacie tesuji i antysuji".
Wtedy niewiasta spostrzegła, że hamete jest dobre do wyrolowania przeciwnika. Wypłaciła je swemu mężowi, a on łyknął. Wtedy otworzyły im się oczy i zobaczyli, że partia jest skopana.
Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga odwiedzającego klub, skryli się ze swą deską.
Pan Bóg zawołał na mężczyznę "I jak tam twoja partia".
On odpowiedział: "Wolę jej nie pokazywać, bowiem skopałem ją strasznie i padła mi grupa".
Rzekł Bóg: "Jak mogłeś tak skopać?? Czy może hameciliście w tej grze mimo zakazu??"
Mężczyzna powiedział "Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, wypłaciła mi hamete, a ja łyknąłem."
Wtedy rzekł Bóg do niewiasty: "Dlaczego tak zagrałaś??"
Niewiasta odpowiedziała: "Wąż mnie zwiódł i zahameciłam.".
Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: "Obarczę Cię niezmiernym trudem męża goisty. Niedziele będzie Ci zarywał na turniejach i wolał grać z kumplami niż tobą. Będzie myślał, że gra lepiej, bo jest facetem."
Do mężczyzny zaś rzekł: "Ponieważ łyknąłeś takie hamete, przerąbane masz we wszystkich partiach, które nadejdą. Na niejedno jeszcze hamete się nabierzesz. I nie znajdziesz zrozumienia u niewiasty nawet gdy będziesz szukał partnerki na turniej par."
I zdegradował Bóg mężczyznę i niewiastę na 30k i wygnał ich z klubu Eden, aby sami nauczyli się porządnie grać.
#5: Autor: marcin, Skąd jesteś: PoznańNadesłano: Sb marca 26, 2005 8:19 pm ---- LOL zefciu, to jest dobrze napisane.
Czekamy na ciąg dalszy, do przerobienia jest sporo ksiąg ze Starego i Nowego Testamentu
#6: Re: Proponuję wznowienie nakładu Księgi Rodzaju Autor: Tajger, Skąd jesteś: Toruń, POLSKANadesłano: Pt grud 14, 2007 3:46 pm ---- I zobaczyl zefciu ze wpis jest dobry. I tak minal wieczor i poranek dnia x(tu wstaw dzien od 1AD do teraz)
i nazwal to Ksiega Godzaju
#7: Re: Proponuję wznowienie nakładu Księgi Rodzaju Autor: Sai1988, Skąd jesteś: LeskoNadesłano: Śr lut 20, 2008 9:00 pm ---- A potem przyszedl Shusaku i wszystko padlo