Go a chrześcijaństwo
-> Forum ogólne

#1:  Autor: mar001Skąd jesteś: okolice Warszawy PisanieNadesłano: Pn kwiet 11, 2005 3:33 am
    ----
własnie wrócilem z Rzymu, więc wpisuje sie oczywiscie do tej ksiegi i nie pisze nic wiecej bo nie ma takich slow zeby oddaly tak wielką czesc jaką tamu czlowiekowi nalezy oddac.

Chcialbym zmienic pytanie z tematu, i zaptac was, troche przewrotnie o

Nauki papieża Jana Pawała Wielkiego a Go.

Jakie macie przemyslania na ten temat ?

#2:  Autor: sheena PisanieNadesłano: Śr kwiet 13, 2005 8:58 pm
    ----
Quote::
Nauki papieża Jana Pawała Wielkiego a Go.

Jakie macie przemyslania na ten temat ?

Go swoja droga, religia swoja. Bez przesady :/

#3:  Autor: mar001Skąd jesteś: okolice Warszawy PisanieNadesłano: Cz kwiet 14, 2005 1:58 am
    ----
No w tym momencie musze sie z Toba niezgodzic. Nie zrozumialas pytania, wiec wyjasniam bardziej. Ja nie pytam sie o religie, tylko o nauki, sytem wartosci, sposób myslenia i nie bez przyczyny, poniewaz jest tutaj cala masa zapalonych milosnikow filozofi dalekiego wschodu a jak wiadomo Go jest scilsle powiazane z tą że własnie filozofią. W czasie gry sami czesto stsoujemy zasady jakie spisali dawni mędrcy, zasady, ktore nie odnosza sie tylko do Go ale do życia, sposobu myslenia itd itp
Tak wiec ja sie pytam, teraz o GO w odniesieniu do tego co glosil Jan Paweł Wielki. ktory tez mowil o życiu i śmierci, poszanowaniu praw drugiej osoby, wolnosci, odwadze i pokorze itd, nie trudno, chyba, zauwazyc analogie do gry w Go?
Po tym wyjasnieniu ponawiam pytanie z powyzej.

#4:  Autor: sheena PisanieNadesłano: Cz kwiet 14, 2005 4:22 am
    ----
Quote::
Ja nie pytam sie o religie, tylko o nauki, sytem wartosci, sposób myslenia i nie bez przyczyny

Quote::
Tak wiec ja sie pytam, teraz o GO w odniesieniu do tego co glosil Jan Paweł Wielki.

Sek w tym ze papiez stal na czele kosciola katolickiego i rozpowszechnial tzw slowo boze, nauke Jezusa czy jakkolwiek to nazwac. Wspomniane przez Ciebie nauki, system wartosci i sposob myslenia zrodzily sie na gruncie religii wiec wybacz ale jesli chcesz laczyc te rzeczy z go to nie da sie niezauwazyc ze za slowami papieza stoi mowiac w skrocie religia. Mozna oczywiscie namietnie pisac o aspektach go w ujeciu "filozofii" papieza tylko ze wypadaloby to nazwac raczej "go a teologia chrzescijanska (katolicka?)". Ale pewnie sie czepiam? :)

#5:  Autor: NexoSkąd jesteś: Radzionków PisanieNadesłano: Cz kwiet 14, 2005 9:48 pm
    ----
ludzie pomyslcie troche Chrzescijanizm nic nie ma wspolnego z GO Wykrzyknik

Podstawowa zasada gloszona przez Chrystusa jest czynic dobro zawsze i wszedzie( czyli czynienie dobra przyjaciolom oraz nieprzyjaciolom) jezeli chcialbys to wcelic w Go oznaczalo by to ze powinines sam sie zabiojac.

Ja mam inne pytanie tym razem w temacie co myslicie o ostatniej ksiazce Jana Pawła II "Pamięć i Tożsamość" Pytanie

#6:  Autor: mar001Skąd jesteś: okolice Warszawy PisanieNadesłano: Cz kwiet 14, 2005 11:28 pm
    ----
Nexo wrote:
jezeli chcialbys to wcelic w Go oznaczalo by to ze powinines sam sie zabijac.

Doprawdy tak myslisz? Uśmiech a znasz to: "bedziesz milowac blizniego swego jak siebie samego" wg. twojej interpretacji powninenem próbowac "zabic" wszystko co zostanie postawione na gobanie! Uśmiech

teraz spojrzmy na chwile w Dekalog
5. - nie zabijaj - w Go zabijanie oznacza przegraną to chyba jasne...
7. nie kradnij - dobry styl w Go to podstawa.....
9,10 nie porzadaj rzeczy blizniego swego - w Go mamy zagrania zw. hamete, niezbyt szanowane, ale bardzo lubiane jak lamanie tego przykazania Uśmiech itd itd itd

Jak widac nie trzeba siegac az do przykazan Otake Hideo i kultury dalekiego wschodu w aby odnalezc drogowskazy do lepszego grania w Go (a napewno osiegniecia dobrego stylu).

A moze po prostu "cudze chwalicie swego nie znacie"?. Puszczający oczko

caly powyzszy tekts, to moj dowod na to, ze Go i nazwijmy to "filozofia chrzescijanska" maja wiele wspolnego, stanowia nierozloczną calosc i nie moga bez siebie istniec...

PS.tak swoja drogą do Sheena , swoim postem juz sie ustosunkowalas do mojego pytania Uśmiech rozumiem, ze wg. Ciebie nauki te nie maja nic wspolnego z Go, wiec komentuje to tak: A moze to ty nie masz nic wspolnego z tymi naukami stad ta opinia...?:)


PPS nie czytalem tej pozycji. Jeszcze.... Puszczający oczko

#7:  Autor: RadziolSkąd jesteś: Tychy PisanieNadesłano: Cz kwiet 14, 2005 11:58 pm
    ----
mar001 wrote:


Doprawdy tak myslisz? Uśmiech a znasz to: "bedziesz milowac blizniego swego jak siebie samego" wg. twojej interpretacji powninenem próbowac "zabic" wszystko co zostanie postawione na gobanie! Uśmiech

teraz spojrzmy na chwile w Dekalog
5. - nie zabijaj - w Go zabijanie oznacza przegraną to chyba jasne...
7. nie kradnij - dobry styl w Go to podstawa.....
9,10 nie porzadaj rzeczy blizniego swego - w Go mamy zagrania zw. hamete, niezbyt szanowane, ale bardzo lubiane jak lamanie tego przykazania Uśmiech itd itd itd

Teraz zaczynam sie domyslac dlaczego niektorzy mysla o srodowisku goistow jak o sekcie... Pomijajac juz fakt, ze to mi na ksiege kondolencyjna nie wyglada...

#8:  Autor: sheena PisanieNadesłano: Pt kwiet 15, 2005 2:29 am
    ----
Quote::
teraz spojrzmy na chwile w Dekalog
5. - nie zabijaj - w Go zabijanie oznacza przegraną to chyba jasne

chyba lzy po smierci papieza sprawily ze nie sam widzisz co napisales..

Quote::
7. nie kradnij - dobry styl w Go to podstawa.....
9,10 nie porzadaj rzeczy blizniego swego

no, goisci, jesli chcecie grac w dobrym stylu to musicie poddac gre w pierwszym ruchu zeby nie krasc terenu przeciwnikowi =)

#9:  Autor: dedeSkąd jesteś: Trojmiasto PisanieNadesłano: Pt kwiet 15, 2005 12:07 pm
    ----
Myślę że jak w każdym sporcie tak i w Go powinny obowiązywać pewne zasady. Szacunek dla partnera do gry, uczciwa, bez oszukiwania gra, odpowiedzialność za wynik. Są to zasady moralne i w tym sensie wzorce zachowania się gracza siłą rzeczy opierają się na tym, w co wierzy. Natomiast porównywanie zasad gry do zasad wiary imho nie ma sensu - co ma piernik do wiatraka? W każdej formie rywalizacji wyłaniany jest 'lepszy' i 'gorszy' ale zasady danej gry nie mają nic wspólnego z byciem dobrym lub złym człowiekiem w sensie jakiejkolwiek wiary.

UWAGA generalna:

Z wielkiejgo szacunku do Ojca Świętego nie interweniowalem po założeniu tego wątku, choć uważam że to złe miejsce na składanie kondolencji. Jednak dyskusja idzie w stronę wykraczającą poza tematykę tego wątku jak i całego forum. Proszę o trzymanie się tematu i niemieszanie gry go i wątków religijnych na tym forum.

#10:  Autor: mar001Skąd jesteś: okolice Warszawy PisanieNadesłano: Sb kwiet 16, 2005 2:48 am
    ----
Uparliscie sie ze nauki papieża to modlitwy , rozanice i chodzenie do kosciola. Rozmawiamy tutaj o "TRESCi" jaką niósł nas wielki papież. Rozmowa o tym w konteksicie Go nie jest zadną profanacją
Tak a propo przypomniala mi sie kolejna nauka, podczas jednej z pielgrzymek papiez mówił aby "budowac dom na skale" - czy w Go nie jest wazne aby to co tworzysz bylo solidne, pozbawione slabosci?

Do sheeny - uwazasz, ze granie w Go to kradzież terenu przeciwnikowi? a mi sie wydawalo ze na poczatku jest pusta plansza...

Jak narazie to widze tylko "nie bo nie" , tak mowia dzieci w przedszkolach, uzasadnij dlaczego "nie"(Go nie ma nic w spolnego z naukami papieza).

PS.sekta to organizacja zamknieta, - przypominam

#11:  Autor: sheena PisanieNadesłano: Sb kwiet 16, 2005 3:39 pm
    ----
mar001, skoro nie chwyciles odrazu mojej ironi w kontekscie Twojego cytatu to bezcelowe wydaje mi sie tlumaczenie jej w tym momencie ;]

Nie twierdze ze go nie ma nic wpsolnego z naukami papieza, jak sie czlowiek uprze to moze widzec w czymkolwiek odniesienia do tej gry, taki ma juz ona uniwersalny charakter :> A ze podales wczesniej troche nieszczesliwe przyklady z dekalogu to inna sprawa.
Ale co wogole mialo na celu laczenie tych dwoch rzeczy? Nie widze w tym nic wiecej jak tylko kolejna probe gloryfikacji papieza, na ktora nikt by tak szybko nie wpadl gdyby nie okolicznosc jego smierci.

#12:  Autor: MorF3usSkąd jesteś: Warszawa PisanieNadesłano: Pn kwiet 17, 2005 7:18 pm
    ----
Na przykładzie tego tematu na forum widac jak szybko zapominamy...
Jak blahe tematy przyslaniaja to co naprawde wazne...
Jak niewiele trzeba by zbeszczescic to co swiete...
Przestanmy porownywac Go z nauka Papieza tylko grajmy w Go wedle zasad i 'etykiety' goistycznej niezapominajac o fair play i szanowaniu graczy slabszych i zyjmy wedle nauk jakie zawarl Papiez w swoich kazaniach. Niewidze ani problemu ani rozbierznosci. A to ze mozna nauki Papieza odnosic do roznych dziedzin to nie ulega watpliwosci. Jednak nadinterpretacja prowadzi do zaklamania i ukrycia prawdziego celu nauczania, ktory mowi jedno: Miłujmy sie nawzajem. Rywalizacji w to nie mieszajmy



-> Forum ogólne

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Strona 1 z 1