Ze smutkiem zawiadaniam, że poznański goista, człowiek wielu pasji i talentów
Wojciech J. Grygorowicz i jego sympatia
Kasia zginęli w sobotę 24 września 2005 w wyniku wypadku drogowego. Wielu z nas znało Grygusia, inni może tylko słyszeli o tym goiście. Pozwoliłem sobie napisać kilka słów o Nim jednak i to za mało. Niczym to jest, kiedy Ich już nie ma wśród nas. Zostanie w naszych sercach, swoich tekstach i grach, które współtworzył.
Dr Wojciech Jerzy Grygorowicz — Urodzony w 1969 r. w Poznaniu.
Z wykształcenia biolog molekularny. W latach 1988–1993 studiował na wydziale biologii (kierunek biotechnologia) UAM w Poznaniu. W latach 1993–2000 pracował w Instytucie Chemii Bioorganicznej i Instytucie Genetyki Roślin PAN w Poznaniu. Zajmował się chemią strukturalną kwasów nukleinowych i genetycznymi podstawami procesu mrozoodporności u roślin (współautor czterech publikacji o zasięgu światowym i dwóch o zasięgu ogólnopolskim).
W listopadzie 2004 roku obronił pracę doktorską pt. „Wpływ chłodu na ekspresję genów kodujących białka dehydrynowe u Solanum sogarandinum”.
Z wyboru historyk i etnograf (Od 2001 r. pracownik Działu Naukowo-Oświatowego Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, odpowiedzialny za organizację konkursów, lekcji muzealnych i oprowadzanie wycieczek. Od 2005 roku pełniący obowiązki kierownika działu. Interesował się wykorzystaniem zdobyczy biologii molekularnej w archeologii (m.in. izolacja i analiza DNA z kości).
Autor opowiadań o tematyce fantastycznej. Na dobre zaczął pisać dopiero w 2000 roku, gdy po zakończeniu kariery naukowej przez krótki czas był bezrobotnym. Zadebiutował w 2002 roku opowiadaniem "Senny wojownik" na łamach "Science Fiction", do dziś pismo to opublikowało kilka jego opowiadań, w tym „Gdzie asfalt jest równy i gładki”, „Syn Wielkiej Niedźwiedzicy”, „Kościół Sylwestra II”.
„Wojciech Jerzy Grygorowicz bywał na naszych łamach i zawsze zbierał pochwały. Ciekawe, jak za reagujecie na jego wersję naszej historii. Jest niesamowitość, by nie powiedzieć horror, w wykonaniu mistrza.”,
SCIENCE FICTION Numer 31 [2003] o opowiadaniu „Syn Wielkiej Niedźwiedzicy”
Kolejne teksty znajdziemy w fanzinie "Inne Planety" wydawanym przez Klub Fantastyki Druga Era, w którym aktywnie działał ("Legenda o Go", "Jak walczyć z armią Stanów Zjednoczonych", „Historia niezwykła jak Go”).
Za opowiadanie "Romani sumus" otrzymał Nagrodę Polskich Fanzinów Fantastycznych (
www.kuratorium.lublin....eksty.html ) Dyplom i statuetkę przyznano na Nordconie 2003 w Jastrzębiej Górze.
Kilkanaście następnych tekstów ( w tym „Egzamin”, „Tryptyk o życiu i śmierci”, „Zaczynam od nowa”) rozsianych jest po polskim Internecie m.in. w witrynach: slowo, F@F, Harbour of Feelings, stalowa dolina, srebrny glob, fahrenheit.eisp.pl, opowiadania.pl
Niektóre z nich („Dagome Judex”, „Przedsława”, „Marsz kartonowych ludzików”) są tematycznie związana z Ostrowem Lednickim. Napisał kilka krótkich artykułów poświęconych przyrodzie, historii i etnografii w kwartalniku „Lednica”.
Interesowała go astronomia i astrologia. Znał szczegóły historyczne i obyczajowe życia papieży oraz tematykę batalistyczną. Budował modele kartonowe. Autor makiety bitwy „Atak wojsk księcia Brzetysława na Ostrów Lednicki 1038 r.” oraz modeli żaglowców.
Uwielbiał planszowe gry logiczne, przede wszystkim Go. Od wielu lat propagował Go wygłaszając niesamowite prelekcje na ten temat przy różnych okazjach, również wśród miłośników fantastyki. Prowadził poznański klub Go przy Domu Kultury Wiktoria. Brał udział w turniejach Go od roku 1998, ostatnio w Mistrzostwach Polski Par 2005 (bardzo cenił sobie tę odmianę gry). Organizował turnieje Go, ostatnio turniej dla dzieci w ramach półkolonii przy DK Wiktoria oraz turniej na 20. konwencie fantastów POLCON 2005 w Błażejewku. Planował popularyzować Atari-Go w szkołach podstawowych.
Zawsze pełen humoru, czasami rubaszny. Życzliwy i pełen ciepła dla otaczających go ludzi. Honorowy krwiodawca. Gryguś, bo tak go nazywaliśmy zapisał się na trwałe w naszych sercach.
Zginął dnia 24 września 2005 roku w wyniku wypadku drogowego razem ze swoją sympatią Kasią.
zdjęcia zrobione w ciągu ostatniego miesiąca:

Kasia i Wojtek w klubie przy DK Wiktoria

Gryguś i jego plansze do tłumaczenia zasad Go podczas
Wiktoriańskiego turnieju dla dzieci

Gryguś czytający dzieciom "Hikaru no Go"