"Najbardziej użyteczna książka dla początkującego gracza, jaką kiedykolwiek napisano" - tak zaczyna się opis na tylnej stronie okładki.
Jest to dość stara pozycja, napisana w roku 1969. Nowe wydania mają usuniętą większość japońskich terminów, co ma czynić je łatwiejszymi lekturą dla początkujących graczy. Także kolejność rozdziałów jest zmieniona.
A co z zawartośćią? Jak się ma do powyższego stwierdzenia z okładki?
Książkę rozpoczyna bardzo zwięzły rozdział o podstawach gry początkowej. Zaprezentowane są najpopularniejsze zagrania w rogu, warianty zamknięcia go przez drugi kamień, czy też sposoby podejścia własnym kamieniem do rogu przeciwnika. Pokrótce omówione są także różnice pomiędzy tymi zagraniami. Całość zajmuje kilkanaście stron.
Kolejne rozdziały dotyczą gry na handicapach. Tutaj zamiast poprzestać na generalnych zasadach, autorzy wdają się w dość szczegółowe analizy wybranych joseki zalecanych w grach handicapowych. Często jest to kilka wariacji po kilkanaście ruchów każda. Zrozumienie tego materiału przez początkujących to duże wyzwanie, na pewno wymagana jest koncentracja i długie studiowanie poszczególnych diagramów.
Ostatnie dwa rozdziały mają techniczny charakter: dotyczą tesuji oraz gry końcowej. Obydwa kończą się problemami do samodzielnego rozwiązania.
Rozdziały te dobrze wprowadzają w poruszaną przez nie tematykę, podając podstawowe tesuji wraz z przykładami ich zagrania oraz fundamentalne aspekty yose ( liczenie, podział ruchów ze względu na sente-gote u każdej ze stron, tesuji w grze końcowej ). Podział tesuji na rodzaj ruchu ( np. diagonalny, skoczka ) jest według mnie dobrym pomysłem. Problemy są dość trudne.
Podsumowująć, książka jest napisana bardzo zwartym stylem i zawiera sporą dawkę informacji, choć opiera się bardziej na szczegółowych analizach ruchów i rozwijaniu techniki gry niż na prezentowaniu zasad i koncepcji. Od początkującego gracza wymaga dużego wysiłku i samozaparcia, choć może się okazać za trudna, a korzyści z jej przeczytania - niewspółmierne do poniesionego trudu. A stwierdzenie z okładki jest chyba zbyt ryzykowne.