Witam.

Zastanawiam się nad kupnem kamieni Yunzi. Posiadam obecni zwykłe szklane kamienie 10.6 mm, ale zaciekawiły mnie kamienie Yuzni.

Przed zakupem chciałem się zorientować czy warto kupować takie kamienie, czy lepiej zostać przy starych.

Proszę o opinie graczy którzy mieli styczność z tymi i tymi kamieniami.

Pozdrawiam Qxa

Grałem nimi, wersją "plaskatą" czyli pojedynczo wypukłymi. Przydatne przy układaniu wariantów, wtedy kamienie w wariantach kładzie się na 'brzuszkach" i łatwo później wrócić do gry. Maja troche większą średnicę niż normalne przez co kiedy na gobanie jest ich wiecej to robi się tłok. Co za tym idziem są odrobinę niewygodne do gry. Tak więc jeżeli chcesz sobie je kupić przygotuj się również na kupno gobanu który jest odrobinę większy od standardowo dostępnych w Polsce, najprawdopodobniej bambusowy.

Swoją drogą te "zwykłe" szklane 10.5 mm to chyba pro w sklepie e-go, prawda? Jak dla mnie jeżeli miałbym je zmieniać to od razu na muszelki ;).

Tak chodzi mi o te pro kamienie ze sklepu e-go.

To może lepiej zainwestować w fajne gosu albo grubą dechę?

Tak, gosu to kolejne co kupię.

A decha, cóż... zbliżają się wakacje. Zrobię sobie taka na nóżkach i pokaże wam efekt moich starań.

Dziękuję za odradzenie tych kamieni! Moje Kochanie się ucieszyło że nie wydam 3 stów. hyhy

Tzn abyśmy się dobrze zrozumieli, ja nie odradzam w ogóle kupna tych kamieni, bo na pewno są bardzo fajne i inne niż szkło. Po prostu nie widzę sensu kupowania ich kiedy już się ma szklane 10.5 mm.

Czekam aby zobaczyć ten goban na nóżkach :).

Grałem "Yunzi" płaskimi i dwustronie wypukłymi (dostępne na skarbychin.pl) i co do płaskich to się zgodzę trochę z Mandosem. Natomiast co do tych podwójnie wypukłych to są to moje ulubione kamienie do gry. Oba kolory są matowe, mają inny kształt niż szklane zwykłe, co widać dobrze na zdjęciach:
picasaweb.google.com/s...ubgo/Inne#
są ciężkie, wygodne. czarne pod światło są zielonkawe. Sprzedawane są razem z porządnym Gosu, solidnym, choć do pokrywki mało kamieni wchodzi. I pokrocem na Gosu. Porównania z do gosu z e-go nie ma, o klasę lepsze.

Co do płaskich sprzedawanych w skarbychin.pl to to ponoć nie są oryginalne Yunzi ponieważ są z marmuru. Ale gra się nimi ok. tak jak Mandos mówił przy tłoku jest gożej, szczególnie zdejmowanie jeńców jest uciążliwe, trudno wyłuskać pierwszego
Za to inaczej się nimi stuka, tak jak by klikać płaską monetą o goban.

Ogólnie polecam dwustronne Yunzi, tylko co zrobić wtedy z tymi Pro (10,5mm) nie wiem

ja bym dawal grac innym pod swoaja opieka XD
aktualnie gram 13x13
na jednym z sestawow z e-go.pl
i daje znajoym pograc na 9x9 XD

wiec czasem jak sie ma kilka rodzajow kamieni jest uciazliwe ale
a przeciez nie da sie grac z jednego gosu na 2 planszach XD

Jako że mówiłem coś przed wakacjami o zrobieniu gobanu na nóżkach, przedstawię wam moje prace...

Ale uprzedzam iz jeszcze nie jest skończony bo miałem kryzys go i tak samo nie mogłem na go patrzeć jak i w nie grać. Mam jednak nadzieje że owy kryzys mi przejdzie, bo tak gra dalej mnie fascynuje...

Zatem wklejam rycinki i proszę o komentarz:






Do zrobienia pozostało jeszcze namalowanie linii i pomalowanie go lakierobejcą by był ciemniejszy i twardszy.

Jakby były jakieś pytanie odnośnie jak go robiłem służę radą i jakotakim doświadczeniem bo wiem że kilka błędów było i mogłem to zrobić 3 razy lepiej i ładniej.

Askorbita wrote:

Jako że mówiłem coś przed wakacjami o zrobieniu gobanu na nóżkach, przedstawię wam moje prace...

O! super się zapowiada.

Askorbita wrote:

Do zrobienia pozostało jeszcze namalowanie linii i pomalowanie go lakierobejcą by był ciemniejszy i twardszy.

Hmm, z lakierobejcą to bym osobiście odpuścił, tzn nie wiem jakie to drewno, na za twarde nie wygląda, ale lakier się błyszczy i błyszczące gobany są beee

Często gobany się woskuje, to zabezpiecza a się tak nie błyszczy (wosk płynny do nabycia łatwo)

Co do zrobienia ciemniejszego koloru, to ja bym poszedł w styl azjatycki i zrobił go żółtego, tak jak malują ShinKaya'ę
( chiyodad.blogspot.com/...ctory.html - tutaj jak malują (m in) w fabryce producencie kamieni Yunzi)

Jak bym napisał, że gobanów się nie lakieruje to bym skłamał, lakieruje się. Ale unika się tego przy tych porządniejszych. Np lakieruje się zazwyczaj bambusowe. Te chińskie bambusowe dostępne w polsce (przynajmniej te 18mm (2cm niby)) To są lakierowane lakierem matowym. I to jest duża różnica w stosunku do błyszczącego. Na plus dla matu. Ale i tak taki goban jest bardzo podatny na zarysowania, które od razu są bardzo widoczne, dużo bardziej, niż zarysowane drewno, nieporównywalnie bardziej. I dużo trudniej się potem taki lakier regeneruje niż rysę na drewnie.

Co do kolorowania to jak wspomniałem malował bym na żółto, nawet znajomy żółcił bejcą rustykalną jakieś drewno i całkiem ładnie to wyszło. On akurat robił shogiban a nie goban, ale kolor w sumie ten sam do uzyskania.

To takie zapiski na szybko
Pozdrawiam

Kamieni Yunzi nie polecam - bo w porownaniu nawet do "zwykłych" szklanych- wyglądają źle. Ale to jest kwestia gustu.
Co do planszy (gobanu) to szczerze odradzam lakierowanie. Kamienie będą się ślizgać, światło odbijać i w ogóle będzie wieś.... Woskowanie czystego żywego drewna jest znacznie lepszym pomyslem. I ładniej wygląda.
A plansza czym jaśniejsza i bardziej żółta - tym lepiej.

Leszek

Lesio wrote:

Kamieni Yunzi nie polecam - bo w porownaniu nawet do "zwykłych" szklanych- wyglądają źle. Ale to jest kwestia gustu. Leszek

O gustach się nie dyskutuje.
Ja preferuję w kolejności: agaty, muszle, szklane (koreańskie lub japońskie), yunzi. Inne raczej są beee. Osobiście najbardziej odpowiadają mi kamienie o grubości 10 - 10,5 mm. Grubszymi źle mi się gra, w drugą stronę im cieńsze, tym - powiedzmy - mniej doskonałe .
Mam kosztowne upodobania - za grubość i dobry materiał sporo się płaci.

Co do yunzi...
Yunzi też są "szklane". Tyle, że do masy szklanej dodawane są (prawdopodobnie, bo poza dwoma fabrykami w Chinach nikt na 100% tego nie wie) zmielone jadeit i agat.
Fabrycznie pakowane yunzi pokryte są pyłem trzeba je umyć w letniej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, od razu wyglądają tak jak powinny . Dużo złego marce yunzi zrobiła pewna firma (nie mająca w nazwie słowa "go") sprzedająca "coś" - na pewno nie yunzi - jako "yunzi wypukłe z jednej strony".
Lepiej się gra zwykłymi kamieniami, ale są goiści ceniący kamienie jednostronnie wypukłe (np. fisz ), jako bardzo przydatne do analizy wariantów: hipotetyczne warianty układa się kamieniami kładzionymi odwrotnie, łatwo je potem usunąć z planszy.

janek wrote:

Co do yunzi... Yunzi też są "szklane". Tyle, że do masy szklanej dodawane są (prawdopodobnie, bo poza dwoma fabrykami w Chinach nikt na 100% tego nie wie) zmielone jadeit i agat. Fabrycznie pakowane yunzi pokryte są pyłem trzeba je umyć w letniej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, od razu wyglądają tak jak powinny .

Ponoć trzeba jeszcze naoliwić je delikatnie (suche do woreczka foliowego i kilka kropel oleju). Wtedy na czarnych nie widać wszystkich śladów innych kamieni. Swoją drogą szklane które możemy kupić w e-go też są oliwione, ale już przez producenta, ale w ich przypadku tylko czarne, białe nie. W przypadku Yunzi (które białe i czarne są mocno matowe i chropowate) oliwi się i białe i czarne.

janek wrote:

Dużo złego marce yunzi zrobiła pewna firma (nie mająca w nazwie słowa "go") sprzedająca "coś" - na pewno nie yunzi - jako "yunzi wypukłe z jednej strony".

Chyba nic złego się nie staje jak ja napiszę, że chodzi tutaj o SkarbyChin.pl, które sprzedają kamienie (najprawdopodobniej) marmurowe, ale je opisują jako Yunzi. Zawsze chciałem im o tym napisać, ale przy okazji zawsze zapomninałem, a specjalnie mi się nie chciało.

Wracając do Yunzi podwójnie wypukłych, to ja je cenię za ciężar i kształt, są cięższe od szklanych (nawet tych 10,5mm) i (MI) gra się nimi wygodniej niż szklanymi, szczególnie tymi 10,5mm, bo IMO to już za grube. Tak, że stawiam je wyżej niż jakiekolwiek szklane. Do muszli nie porównuję, bo za rzadko gram muszlami by mieć dobre porównanie. Agatów na oczy nie widziałem

A co do płaskich (np marmurowych, bo też są całkiem fajne) to są one specyficzne, i wydają całkiem inny dźwięk przy kładzeniu, dzwięk jest też wydawany inaczej, bo nie przy zetknięciu z gobanem - jak przy podwójnie wypukłych - tylko dopiero przy końcowym położeniu na płasko, robią takie PLASK, że przy mało energicznym stukaniu i tak mamy głośne PLASK - no może to inny dźwięk, było by trzeba nagrać

Jeszcze intryguje mnie jeden typ kamieni, mianowicie drewniane. Niestety nie miałem takich jeszcze w rękach, widziałem, że tylko w USA je sprzedają (choć tanio ok 10$ za komplet) Ja bym ich nie cenił na równi z powyższymi, ale wydają mi się atrakcyjne do turystycznego zestawu, bo targać ze sobą 3kg Yunzi albo 2kg szklanych to przesada na dłuższą metę. Plastikowe to niestety plastikowe i nie za fajne, a takie drewniane powinny być dosyć lekkie a za razem dość eleganckie...
link do zdjęć:
www.thefind.com/query....+go+stones

Pozdrawiam marmez