Czemu programy (wszystkie z jakimi się spotkałam) zaczynają grę 9x9 w tengen? Rozumiem, że zaletą tego ruchu jest to, że buduje duże wpływy, ale z tego co obserwuję gracze raczej zaczynają normalnie w rogu. Sama czasem wygrywam (z many faces of go) zaczynając od komoku. Do tego zauważyłam że znacznie częściej wygrywam jeśli gram białymi (staram się ciąć grupę budowaną przez czarnego w centrum...tak mi się wydaje). Czy gdyby programy zaczynały od komoku to byłby słabsze? Jakie zalety mają oba otwarcia i jak dobrze wykorzystać jedno i drugie? Może jest gdzieś jakiś artykuł na ten temat?

Sama powiedziałas, tengen to wpływy, na dużych planszach to jeszcze dodatkowo łamacze drabinek, komoku to raczej stabilne tworzenie silnych grup w rogu zgodnie z zasadą róg, bok, centrum. Dlaczego programy grają głownie w centrum nie wiem, za to wiem, że gracze również tak otwierają na 9x9 i to nawet często.

Dziękuję za odpowiedź i drążę dalej.
Czy to jest tak, że na najmniejszej planszy tengen jest bardziej opłacalne niż na dużych, bo jest bliżej rogów i jeśli w kolejnym ruchu czarne zagrają, w róg to kamień tam postawiony będzie od razu wzmacniany przez ten stojący w tengen? I dlatego jest grany częściej na 9x9 niż na większych planszach, na których nie ma wpływu na terytorium w rogach? Czy dobrze rozumuję?
Na planszy 9x9 jest to dobry ruch i nie wpada do kategorii "najgłupsze ruchy początkujących" (odwołując się do innego tematu z forum) i mogę go spokojnie grać, tak?
Czy jako osoba początkująca jednak powinnam zaczynać w rogach w celu trenowania budowy terytoriów w rogach?
Jeśli zaczynam w tengen, a biały tradycyjnie zajmie jeden z rogów, to czy pozostałe rogi są równie dobre na kolejny ruch dla czarnych czy któryś jest lepszy? Wydaje mi się że wszystkie są równie dobre.

Z moich (8k egf) analiz wynika, że faktycznie kamień w środku jest łatwiej wykorzystać dobrze na planszy 9x9 niż na większych. Właśnie dlatego, że działą on dużo bardziej aktywnie, aktywnie broni siebie i akakuje przeniwnika.

Można go spokojnie grać na otwarcie.

Czy początkujący powinien zaczynać od narożnika budujac teren? Nie! Nie powinien. Oczywiście możę. Tak jest łatwiej po prostu grać, gra jest prostrza, ale to jest krótka droga. budowanie terenu to jest w ogóle dobrą droga do bycia "wiecznie początkującym, albo słabym graczem" budowanie nie jest najważniejsze (zaraz mnie wykrzyczą, albo może coś mi wytłumaczą ). Jakoś ważniejsze wydaje mi się atakowanie i przeżywanie, dzielenie i łącznienie, a teren zrobi się sam

Jaki jest dobry ruch po tengenie i np san san białego to już pojęcia nie mam 9x9 zawsze kojarzy mi się z wielką bijatyką na śmierć i życie - bardzo fajną bijatyką oczywiście i bardzo pouczającą, nawet chyba szybciej uczącą liczenia ruchów niż większe plansze, tzn. bardziej nastawioną na taktykę, mniej na strategię. To takie moje odczucia - żeby nie było, ze jakies prawy.

Silniejszych zachęcam do poprawiania moich złych wierzeń

Ale nie ma co poprawiać marmez, 9x9 to przede wszystkim walka, pewne elementy strategiczne dochodzą na 13x13 ale dopiero gra na 19x19 jest kompletna.

@Intisar
Nie chodzi o głupie czy mądre ruchy, jeżeli jesteś w stanie zagrać tengen i go wartościowo wykorzystać to go graj, jak nie jesteś to też go graj na pewno czegoś nowego się nauczysz. Jak to mówi jeden danowiec z mojego klubu: jeżeli wolne jest przecięcie to można tam zagrać.

Co do gry na teren to marmez również już dużo wyjaśnił, mówiąc gra na teren najczęściej na początku ma się na mysli jak najszybsze zabezpieczanie swojego terenu co powoduje grę na małą skalę i zwykle porażkę. Znacznie ważniejszym pojęciem jest siła i słabość grup, atak oraz profit który można z tego ataku wziąć. Na Sensei Library jest taka rada dla początkujących aby przed każdym ruchem sprawdzać pewną listę:
1. czy mam słabą grupę, jeżeli tak to ją zabezpieczam
2. czy przeciwnik ma słabą grupę, jeżeli tak to ją atakuję
3. czy jest rejon planszy w którym mogę wziąć dużo terenu, jeżeli tak to tam gram
4. czy przeciwnik może wziąć gdzieś dużo terenu, jeżeli tak to próbuję mu przeszkodzić

To jest podejście ważne ruchy przed dużymi. Zauważ, że najpierw szuka sie czegoś do bronienia/atakowania a dopiero później przygląda się możliwościom na teren.

Programy komputerowe rozpoczynają w tengen z jednego prostego powodu . BIAŁY MA KOMI. 6,5 pkt to dużo. Jeżeli czarny zacznie grać gdzie indziej, to białemu wystarczy tzw"mirror game" do łatwego zwycięstwa- czyli powtarzanie ruchów czarnego na zasadzie lustrzanego odbicia. Oczywiście w każdej chwili taka gra może zostać przerwana zagraniem w tengen, ale na planszy 9x9 zagranie w ten punkt, kiedy granice terenu obu graczy są ukształtowane staje się mało wartościowe.A więc im później tym mniejsza wartość tego ruchu:). Wydaje mi się, ze zagranie w tengen jako 2 ruch jest jeszcze możliwe bez żadnej szkody, ale jako 3 może byc spóźnione :):Oczywiście to tylko taka moja teoria- ale każdy łatwo może ją sprawdzić:). Szacunek dla tego kto będzie potrafił wygrać taką grę( bo jest to oczywiście możliwe) będąc czarnymi przeciwko białemu z 6,5pkt komi .Różnica sił przestaje mieć znaczenie:).

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi!
Zwłaszcza za zwrócenie uwagi na priorytety. Do tej pory bardziej się skupiałam na terenie, wiec nauczenie się wyszukiwania słabości pewnie pchnie mnie do przodu.
Koralgol dziękuję za wyjaśnienie skąd się bierze ten ruch, teraz jest to dla mnie logiczne.
Jeszcze raz dziękuję