Archiwum Internetowej Akademii Go Sklep E-GO  
_TOGGLE
Menu

Nauka

Artykuły

Szukaj

Archiwum IAG


Podstawy Go - strony Rafaela Bugalskiego cz. 1

Strona: 1/7 

1-1 Kilka uwag o otaczaniu



Jak już wiecie Go jest grą otaczania. W Go otaczamy obszary by zbudować własne terytoria i otaczamy piony przeciwnika, aby zbić je lub pojmać jeńców. Jednak w Go otaczanie ma znacznie szersze znaczenie niż tylko "budowanie terytorium" czy "zbijanie pionów przeciwnika"!

Otaczanie - dobre czy złe?

Dla pełnego zrozumienia istoty poruszanych tu kwestii niezbędna jest znajomość zasad gry Go.

Otaczanie pionów przeciwnika i jego grup jest dobrą strategią, nawet jeżeli nie uda się tych pionów ostatecznie zbić (gdyż mogą zyskać dwa oka). Z tego samego względu nie jest dobrą rzeczą pozwolić przeciwnikowi otoczyć swoje grupy, nawet jeśli nie uda mu się ich zbić.

Dlaczego tak jest? Dlaczego tak źle jest dać się otoczyć skoro twoja grupa i tak jest w stanie przeżyć i dlaczego tak korzystne jest otoczenie grupy przeciwnika, nawet gdy nie da się jej zbić? Odpowiedź jest prosta i dotyka jednej z fundamentalnych filozofii Go. Pozwólcie mi to wytłumaczyć.

Diagram 1-1 Wpływy a terytorium

Spójrzmy na pozycję na diagramie 1-1. Cóż widzimy? Biała grupa w rogu otoczyła około 10 punktów terytorium. Jest ona jednak otoczona przez czarne piony, które, jak się wydaje, nie otaczają żadnego wymiernego terenu. Czy można z tego wysnuć wniosek, że pozycja białego jest lepsza? Nie! W gruncie rzeczy to czarny powinien być zadowolony z wymiany, jaka dokonała się w rogu. Pozwólcie mi zadać najistotniejsze pytanie - jaki wpływ będzie miała biała grupa na przebieg reszty partii? Jak sądzicie? A jaki wpływ będzie miał czarny mur pionów?

Tak - widać to teraz (a przynajmniej mam nadzieję, że to dostrzegacie!). Białe kamienie są otoczone - i dlatego są totalnie odcięte od reszty planszy. Są schowane za solidną czarną ścianą i dlatego ich wpływ na przebieg reszty partii jest zerowy! Nie można rozwinąć pozycji od nich, nie wygenerują większej ilości terytorium niż marne 10 punktów, które otaczają teraz, nie mogą pełnić roli żadnej twierdzy, bazy wypadowej, z której można by konstruować ataki na pozycje przeciwnika, nie mogą być też bezpieczną przystanią dla przyjaznych kamieni w opresji! Biała grupa w rogu nie będzie odgrywać w efekcie żadnej roli w dalszym przebiegu partii. A to bardzo źle... Jedyną wartością tych pionów jest 10 punktów - a owe 10 punktów nie stanowi wystarczającej rekompensaty za utratę 5 ruchów, które biały musiał wykonać by te punkty uzyskać.

Teraz spójrzmy na czarną formację. Pomimo tego, że nie zdobywa ona obecnie jeszcze żadnych punktów, emanuje jednak dużą potęgą. Te czarne piony mają zdolność do zdominowania całej planszy i wszystkie plany, które ma biały, muszą uwzględniać istnienie tej grupy! Dla przykładu - biały nie będzie zbyt chętny do rozpoczynania walki w sąsiedztwie czarnej ściany ani nie będzie chciał rozwijać się zbyt blisko w stronę tych kamieni. Czarny z kolei z łatwością zwycięży wszystkie walki na całej planszy dzięki wpływom tej formacji! Czarny może nawet spróbować użyć tych kamieni jako ściany swego przyszłego terytorium, w ten sposób bezpośrednio przekształcając swą ścianę w zysk punktowy. Jeżeli wybierze tę właśnie drogę, możesz być pewny czytelniku, że terytorium, które uzyska, będzie wielokrotnie większe niż 10 punktów, które biały uzyskał w rogu!

To dlatego otaczanie jest tak istotne. Jest ono istotnie związane z koncepcjami wpływów i ściany. Spróbuj nie dać się otoczyć, jednocześnie otaczając swojego przeciwnika - zobaczysz jak dużą zmianę wywoła ta prosta idea w jakości twojej gry.

Przypis tłumacza (MK). Moim zdaniem w powyższym tekście nieco przeidealizowana jest koncepcja wpływów. Moim zdaniem wymiana, jaka dokonuje się pomiędzy ścianą a terytorium w przykładzie na diagramie 1-1 jest joseki, co oznacza równość pozycji czarnego i białego. 8 do 10 punktów, które zdobył biały stanowi jego nieodbieralny zysk, z kolei zysk czarnego zależy od sytuacji na reszcie planszy. I tak, jeżeli na dolnej bandzie znajduje się silna grupa białego, lub chociażby białemu udało się uniemożliwić czarnemu rozwinięcie o ok. 4 przecięcia na prawo od ruchu 11 (a proszę zauważyć, że w wymianie na diagramie 1-1 ostatni ruch należał do czarnego), to pozycja czarnego przypomina bardziej rozbitą skorupę, niż silną ścianę "emanującą dużą potęgą"!

Przypisy






Następna strona (2/7) Następna strona


(1569 wyświetleń) Wersja do druku
[ Powrót do Edukacja ]


Sklep E-GO
Autorzy | Podziękowania
Hosting zapewnia Polskie Stowarzyszenie Go
Interactive software released under GNU GPL, Code Credits, Privacy Policy