Kochani, propouję zabawę w kolekcjonowanie terminów, które są niezbyt oficjalne, ale przyjęły się w waszym klubie albo na jakimś serwerze.
Na początek cztery znane przeze mnie:
knorryzm - psycho-tesuji polegające na baaaardzo nierównomiernym wykorzystaniu czasu (przy dziesieciu minutach kanadyjskiego np. 8 min na 3 ruchy i 2 min na pozostałe 22)
chrisizm - psycho-tesuji polegające na wmawianiu przeciwnikowi jacy jesteśmy cieniutcy i na pewno przegramy.
grygizm - bardzo brzydkie psycho-tesuji polegające na ciągłej aktywności dźwiękowej: mruczenie, głośne liczenie oddechów i stwierdzenia typu: "gote... hmmmm.... tak - gote" (raczej do stosowania w realu)
belgijskie ko - ko, którego wygrana i tak nic nie daje (nie chodzi o yose-ko bo ono daje 1 punkt)
chicken tobi - goista-tchórz

mentosy - kamienie do go. Nazwa prezyjela sie jak nie majac jeszcze gobanow w klubie myslelismy czym by je zastapic :]

knorryzmu bym raczej nie nazwal "psycho tesuji" , ani wogole jakimkolwiek tesuji - to raczej wyszukany sposob autodestrukcji

W ramach chrisizmu wyodrebnilbym kilka 'doktryn'

Pierwsza (chrisizm ortodoksyjny) polega na wmawianiu przeciwnikowi wlasnej slabosci
Druga (chrisizm reformowany) polega na wmawianiu przeciwnikowi jaki to on jest silny
Trzecia (pakiet łaczony) - sami zgadnijcie

trzeci pakiet (chyba ze to czwarty...) brzmi - "ja sie nie znam 8)/ "


co do mentosoow, to samo okreslenie nadal mooj kolega z czata, jednoczesnie zagorzaly przeciwnik go (wersja: ta gra jest glupia i przestan mentosic...nie da sie nawroocic )

Oprócz tradycyjnych kształtów:

szyja kota


szyja psa


szyja konia

znaleziony na senseis:

szyja Nessie

oraz popmysł aalexego:

szyja dresa

ludzie - kamienie (za Leszkiem Sołdanem. To brzmi niesamowicie, kiedy lesio komentując mówi: "Poświęcam tych czterech ludzi" )

Letnia Szkoła Go w roku 2003 także owocowała w różne ciekawe zwroty. Postaram sie przytoczyć je wszystkie:

Jop(p)a - [czyt. jo-ppa z akcentem na pierwszą sylabę wypowiedzianą szybciej :}] - Jest to w skrocie okreslenie moya, ale nie zupelnie. Otoz moyo jest albo bialego albo czarnego. A joppa moze byc czarna, biala, albo bezpańska, czekająca na to, kto ją weźmie (vide gra Tommell vs Loopan, róg prawy dolny :})

Get strong at nigiri - książka, którą rzekomo przeczytał Tommell dzięki czemu udaje mu się zawsze wylosować czarne (niestety "zawsze" pozostaje na razie w sferze marzeń, trzeba w końcu dopracować technikę i wogole.. :})

Tangen tudzież kemoku i makuhudzeszi - seria nazw goistycznych, których wymyślanie zapoczątkowane było tekstem niejakiego Pietruchy: "gram w tangen"

Czekam na uzupelnienie wszystkiego o czym zapomnialem! ^^

Nexuji - ruch po ktorym duze prowadzenie, zamienia sie w sromotna porazke

Tommell wrote:

Jop(p)a - [czyt. jo-ppa z akcentem na pierwszą sylabę wypowiedzianą szybciej :}] - Jest to w skrocie okreslenie moya, ale nie zupelnie. Otoz moyo jest albo bialego albo czarnego. A joppa moze byc czarna, biala, albo bezpańska, czekająca na to, kto ją weźmie (vide gra Tommell vs Loopan, róg prawy dolny :})

Mój drogi...joppa jest to teren NIE DO ZAINWADOWANIA....
nie jest to moyo, bynajmniej...
ok?:>

A skad znasz taka dokladna definicje moja droga? :} Jak pojecie wymyslono, to bywaly jeszcze joppy bezpanskie, czyli wybitnie DO zainwadowania zdatne :>

A tak wog'le to nazwa joppa na moyo jest sto razy bardziej językowo przydatna. Moyo się nie odmienia i jest niewygodne w użyciu. A z angilelskich słowek ja toleruję jedynie snapback, więc słowo framework na mych ustach nie zagości. A teren to teren.

Tommell wrote:

A skad znasz taka dokladna definicje moja droga? :} Jak pojecie wymyslono, to bywaly jeszcze joppy bezpanskie, czyli wybitnie DO zainwadowania zdatne :>

Nie nie...
To jest niepraktyczne, i zdecydowanie niehigieniczne.
Po co jest nam joppa Do zainwadowania?
joppa, to joppa:> Jak ma sie joppe, to juz powinna ona zostać Twoją...

Powinno byc: kto ma jope, ten wygrywa :}
Ale niestety moze byc kilka jop, wiec to nie takie latwe..

A, tam, jak ma się kilka jopp, to to juz nie jest taka frajda;)
Kiedy jest wielka, a do tego czarna lub biała( bo dwukolorowa to juz nie to samo), to w ogole powód do chwały...
( btw- czyli joppa to teren... jak ma sie moyo, to wcale nie jest trudno przegrac;)

dodaję 3 propozycje

ham - chamski hameciarz

proosaki - gracze pro

danone (względnie serek :lol:) - danowiec