Archiwum Internetowej Akademii Go Sklep E-GO  
_TOGGLE
Menu

Nauka

Artykuły

Szukaj

Archiwum IAG


problem egzystencjalny za 40 punktów ;)
Akademia i jej strona - pytania, problemy, komunikaty
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaForum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shindou
Kosumi
Kosumi


Dołączył(a): kwiet 29, 2003
Wiadomości: 35
Skąd jesteś: z mangi ;p

PisanieNadesłano: Sb lut 28, 2004 9:04 pm    Temat wiadomości: problem egzystencjalny za 40 punktów ;) Odpowiedz cytując

Zdarzyło mi się kilka razy wygrać wysoko partię - przewaga 40-60 punktów - mimo wcześniejszego błędu za, powiedzmy - 40 punktów... Jak bardzo poważny w takiej sytuacji to błąd? W końcu i tak wygrywam, a czy o 100 czy mniej punktów, to nie powinno mieć żadnego znaczenia - chyba że następnym razem taki bład zadecyduje o mojej przegranej i... nie wiem, co myśleć w takim wypadku o swoich umiejętnościach.. większe niż mojego przeciwnika czy nie, jeśli robię tak poważny bład a on umie to wykorzystać?
(Na razie mnie nie stać na "wspaniałomyślność" by powiedzieć przeciwnikowi: to bylo shidogo :P)

PS a tak właściwie to mógłby wcześniej poddać, prawda? Puszczający oczko

_________________
Każdy może mieć swojego Saiego... trzeba go tylko wyhodować Fajny
Powróć na górę
Radziol
Nikken tobi
Nikken tobi


Dołączył(a): kwiet 24, 2003
Wiadomości: 107
Skąd jesteś: Tychy

PisanieNadesłano: Sb lut 28, 2004 9:57 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Jezeli wygrywasz o 100 pkt to juz samo za siebie mowi ze jestes lepszym graczem niz Twoj przeciwnik... popelnianie prostych bledow zdarza sie nawet najlepszym, tyle ze oni popelniaja je znacznie rzadziej... w miare rozwoju sily mysle ze i Tobie wspolczynnik popelniania podstawowych bledow bedzie malal, wiec radze nie przejmowac sie samym faktem ich popelniania lecz raczej myslec nad tym zeby drugi raz tego samego bledu nie popelnic...
Inna sprawa to taka, ze przy takim prowadzeniu czesto sie rozluzniamy... ale to juz bardzo indywidualna sprawa kazdego...
No i wiadomo... powinien zrezygnowac wczesniej a nie liczyc na blad przeciwnika Uśmiech

_________________
"Wszelkie wspaniałe rezultaty, jakie kiedykolwiek osiągnął człowiek, możliwe były dzięki temu, iż uwierzył, że coś w nim samym jest wyższego nad zewnętrzne okoliczności." - Bruce Barton
Powróć na górę
Radziol
Nikken tobi
Nikken tobi


Dołączył(a): kwiet 24, 2003
Wiadomości: 107
Skąd jesteś: Tychy

PisanieNadesłano: Sb lut 28, 2004 10:00 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

tak na marginesie, shido-go nie polega na oddawaniu grup za 40 pkt przy przewadze 100 pkt Drwiący

_________________
"Wszelkie wspaniałe rezultaty, jakie kiedykolwiek osiągnął człowiek, możliwe były dzięki temu, iż uwierzył, że coś w nim samym jest wyższego nad zewnętrzne okoliczności." - Bruce Barton
Powróć na górę
kaisuj
Hazama tobi
Hazama tobi


Dołączył(a): sierp 28, 2003
Wiadomości: 282
Skąd jesteś: Lublin

PisanieNadesłano: Pn lut 29, 2004 12:59 am    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

Mysle, ze oddawanie grup za 40 pkt gdy sie prowadzi 100 pkt to normalka na naszym poziomie. Raz, ze czesto sie rozluzniamy i spada koncentracja, jak to napisal Radziol. Zwlaszcza, gdy gra sie w klubie i przy okazji gada sie z kilkoma osobami, wcina celubarza i tlumaczy komus nowemu co to atari. Dzis tak mialem, ze gralem z jednymz nowszych kolegow z klubu na 4h i stracilem grupe, przez co nie zabilem jego grupy za jakeis 40 pkt. Wygralem i tak +120. Owszem, mialem takie poczucie, ze jako osoba uczaca go, moze ktos, kogos slabsi nasladuja, nie powinienem sie byl wylozyc w taki prosty sposob. Czulem niesmak i jakies wewnetrzne rozzalenie,a moze raczej zlosc na siebie samego. Nawet sobie zadalem pytanie czy takie rozluznienie i nie granie przez 100% czasu na maxa swoich mozliwosci jest brakiem szancuku wobec mojego przeciwnika. W koncu nie gralem zle, a jedynie nie zauwazylem atari.
Powróć na górę
larsen
Nobi
Nobi


Dołączył(a): grud 04, 2003
Wiadomości: 8
Skąd jesteś: Warszawa

PisanieNadesłano: Pn marca 01, 2004 3:03 pm    Temat wiadomości: Odpowiedz cytując

moj sensei zawsze mowi, ze z zasady nie wypada konczyć gry z taką roznicą punktów Zawstydzony , niezaleznie od podstawek. Inna sprawa, ze jeszcze 2-3 miesiace temu mialem taki styl gry, ze bez wzgledu na sile przeciwnika wynik zalezal od tego czy ten utrupi mi jakas duza, uciekajaca grupe.

A zreszta nawet nie o wynik tu chodzi. Mam przeciwnika (6k, przewaznie 2-3 handi), z ktorym typowa partia wyglada tak: gubie naroznik, gramy ko o zycie, robie ostra redukcje, ko, podstawka, znow ko... i wynik 5 moku w jedna lub druga strone, mimo ze na planszy byly wlasnie te 40-punktowe roznice.
Powróć na górę
Wyświetl wiadomości z ostatnich:   
Rozpocznij nowy temat   Odpowiedz na temat   Wersja do druku    Forum - strona głównaForum ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich wiadomości
Nie możesz usuwać swoich wiadomości
Nie możesz głosować w ankietach
Na tym forum nie możesz załączać plików
Z tego forum możesz pobierać pliki

Sklep E-GO
Autorzy | Podziękowania
Hosting zapewnia Polskie Stowarzyszenie Go
Interactive software released under GNU GPL, Code Credits, Privacy Policy