Chcialbym zaproponowac utworzenie "normalnej" (usenetowej) grupy dyskusyjnej "pl.rec.gry.go"

Ci ktorzy sa obyci z usenetem znaja zapewne anglojezyczna grupe "rec.games.go"
I wlasnie czyms takim w wersji polskiej ma byc proponowana przeze mnie grupa.

Procedura jej zakladania wymaga aby najpierw rozpoczac dyskusje czy taka grupa bedzie potrzebna.
Miejscem tej dyskusji jest grupa "pl.news.nowe-grupy".

pod linkiem:
usenet.gazeta.pl/usene...id=1004396

znajduje sie RFD (request for discussion)

zapraszam wszystkich zainteresowanych do przylaczenia sie - jesli wszystko bedzie przebiegac poprawnie nastepnym krokiem bedzie glosowanie (rowniez na grupie "pl.news.nowe-grupy"), ktorego efektem bedzie (lub nie) powstanie grupy dyskusyjnej "pl.rec.gry.go"

pozdrawiam

Propozycja zalożenia takiej grupy była już 3 lata temu. Została przedyskutowana na grupie poświęconej tym sprawom i wysłana do kolejki propozycji czekających na głosowanie. Od tego czasu czeka na głosowanie...Sledzę proces powstawania nowych grup i w czasie tych 3 lat pod glosowanie poszły chyba 4 propozycje a czeka tak chyba ze 20. Niestety osoby zarządzające polskim usenetem tworzą typową koterię a ponieważ nikt nie kwapi się przejąć ich obowiązków są nie do ruszenia. W tej sytuacji imho najlepsze co można zrobić to założyć grupe alt. albo postawić własny serwer usenetowy i założyć prywatną grupę.

dede wrote:

Propozycja zalożenia takiej grupy była już 3 lata temu. Została przedyskutowana na grupie poświęconej tym sprawom i wysłana do kolejki propozycji. Niestety osoby zarządzające polskim usenetem tworzą typową koterię a ponieważ nikt nie kwapi się przejąć ich obowiązków są nie do ruszenia.

wiem, widzialem - ale jak piszesz bylo to 3 lata temu - moze nadszedl czas?
Z tego co zauwazylem nalezy sie scisle trzymac procedur przy proponowaniu nowych grup, glosowaniu na nie itd - moze wtedy nie wszystko bylo zrobione jak trzeba?
A jesli chodzi o "osoby rzadzace polskim usenetem" to wydaje mi sie ze sa to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu (np. pan T.Surmacz)

dede wrote:

W tej sytuacji imho najlepsze co można zrobić to założyć grupe alt. albo postawić własny serwer usenetowy i założyć prywatną grupę.

hierarhia "alt.*" to oczywiscie dobra alternatywa ale wydaje mi sie ze GO zasluguje na cos znacznie wiecej (czytaj: na miejsce w hierarhii pl.*)

Kiedy zaczynalem grac pierwszym miejscem do jakiego sie zwrocilem w poszukiwaniu informacji byl usenet - bylem bardzo zdziwiony brakiem grupy traktujacej o GO w jezyku polskim...

Na koniec: moj post tutaj (oraz rownolegle na GO-L) byl po to by sprawdzic zainteresowanie tym pomyslem i - ewentualnie - rozwinac dyskusje juz na usenetowym forum. Jednak jedyne reakcje to odpowiedzi tu lub na GO-L...

siła przyzwyczajenia

Gdyby coś byLo nie tak mój mail z RFD zostałby odrzucony a propozycja nie zostałaby wstawiona w kolejkę oczekujących na głosowanie

temporary wrote:

...A jesli chodzi o "osoby rzadzace polskim usenetem" to wydaje mi sie ze sa to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu (np. pan T.Surmacz)

Wybacz ale jeśli na głosowanie się czeka latami to to nie świadczy, że odpowiedni człowiek jest na odpowiednim miejscu bo albo ten ktoś sie nie wyrabia czasowo z robotą (IMO odpada bo trzy lata to już lekka przesada), albo mu to generalnie wisi. Sam system powoływania grup też pozostawia wiele do życzenia choćby dlatego, że jakoś ciężko jest mi wyobrazić sobie by o powoływaniu grupy decydowały również głosy ludzi mających całkowicie neutralny stosunek do gry ale zwal;czających rozdrobnienie usenetu albo pieniaczy opętanych poczuciem misji. Do tego dochodzi jeszcze praktyczna nieweryfikowalność oddawanych głosów - można założyć setkę kont i oddać setkę głosów podając fałszywe dane.

temporary wrote:

...Na koniec: moj post tutaj (oraz rownolegle na GO-L) byl po to by sprawdzic zainteresowanie tym pomyslem i - ewentualnie - rozwinac dyskusje juz na usenetowym forum. Jednak jedyne reakcje to odpowiedzi tu lub na GO-L...

Może to ma cos wspólnego np z tym, że dzisiaj przez większą część dnia nie mogę wejść na news.tpi.pl.

JK

dede wrote:

Niestety osoby zarządzające polskim usenetem tworzą typową koterię a ponieważ nikt nie kwapi się przejąć ich obowiązków są nie do ruszenia.

Nie całkiem. Po prostu hierarchia pl.* jest prywatną własnością m. in. Tomka Surmacza. I on jako jej właściciel ma prawo z nią robić, co mu się żywnie podoba. Dokładniejsze wyjaśnienie można znaleźć np. tu: agatek.no-ip.info/?FAQ...nowe-grupy.

dede wrote:

W tej sytuacji imho najlepsze co można zrobić to założyć grupe alt. albo postawić własny serwer usenetowy i założyć prywatną grupę.

A tu się całkowicie zgadzam.

Sprobujmy wiec jeszcze raz, moze glosow "za" bylo za malo? Tymczasem wszystkich popierajacych powstanie takiej listy zachecam do wypowiedzenia sie

Quote::

pod linkiem: usenet.gazeta.pl/usene...id=1004396 znajduje sie RFD (request for discussion)

To że domena pl* jest czyjąś prywatną własnością nie jest żadnym wytłumaczeniem tak długo jak długo usenet pretenduje do pełnienia funkcji społecznej. Dam przykład - jeśli ktoś dostanie koncesję i wybuduje prywatną autostradę to robi to po to żeby jeździły po niej samochody a on miał zysk z rogatek. Funkcja publiczna polega na tym że samochody mają jeździć i to jest sens istnienia autostrady. Pan T.S. jest niby właścicielem takiej "autostrady", ale nie pobiera żadnych opłat (bo takie były warunki koncesji) i na dodatek wpuszcza tylko niektóre, wybrane wedlug niejasnych reguł samochody. Cała rzacz jest postawiona na głowie. Imho jest on bardziej powiernikiem niż właścicielem tej domeny i w funkcji powiernika sprawdza się coraz gorzej. Podejrzewam że przyczyną jest fakt że domena pl* to coś co zajmuje czas ale chleba z tego nie ma.
W gruncie rzeczy jest to nie nasz problem. Naszym problemem jest znależć kogoś kto ma wiedzę potrzebną do postawienia grupy newsowej albo w domenie alt albo na osobnym serwerze. Ta druga opcja jest o tyle lepsza z punktu widzenia psg że dawałaby większą kontrolę.

Mysle ze wcale nie jest to najgorszy pomysl, zeby taka lista dyskusyjna faktycznie nie byla w domenie pl*

To co sie dzieje na liscie dyskusyjnej buduje obraz spolecznosci goistycznej, a my CHCEMY sie "klocic" moze nie az tak jak do tej pory, ale wiele ze sporow prowadzonych na go-lu pomimo nie najlepszej formy przynosi bardzo dobre efekty. Jestesmy nerwowymi pieniaczami, do wielu spraw podchodzimy zbyt emocjonalnie (my gracze, my PSG) ale przeciez jak widac potrafimy sie w koncu dogadac.

Wydaje mi sie pozatym, ze sama forma, zalagodzi nieco wybuchy emocji na go-lu, chodzby przez to, ze poczte sprawdza sie kilka razy dziennie, liste dyskusyjna przewaznie raz

ma1a wrote:

http://www.geocities.com/Paris/Chateau/4765/tworzenie-grup-alt.htm

wszystko ok ale mi chodzi o to czy sa chetni (i jest zainteresowanie) powstaniem usenetowej grupy dyskusyjnej o GO.
po to jest RFD.
jesli z tej dyskusji wyniknie ze tak, ze sa chetni - przeprowadzone zostanie glosowanie itd....
tworzenie grup "alt.*" jak widac jest duzo prostsze - ale jesli to co robimy ma byc na powaznie to powinnismy trzymac sie regul.

jesli po 14 dniach (czas dyskusji na pl.news.nowe-grupy) okaze sie ze "nie", bedzie mozna zalozyc np. alt.pl.rec.gry.go i zobaczyc jak to sie bedzie sprawowac....

Minal juz polmetek czasu przeznaczonego na dyskusje nad moja
propozycja, niestety nie wzbudzila ona spodziewanego przeze mnie
zainteresowania. Spelnia sie zatem przepowiednia Arka 'nare' Kindziuka...

Jednoczesnie chcialbym podziekowac wszystkim, ktorzy wyrazili zainteresowanie/poparcie
dla tej idei a w szczegolnosci graczom z "gornej polki" polskiego GO - dobrze wiedziec, ze sa wsrod nich ludzie otwarci i swiadomi mozliwosci zwiazanych z (ewentualnym) powstaniem "pl.rec.gry.go".

Dziwi natomiast fakt, iz (inne*)osoby majace na celu propagowanie GO w polsce nie wyrazily zainteresowania ta forma promocji.

Moja motywacje do wyslania RFD idealnie odzwierciedlaja slowa Malgosi "ma1ej" Czaplik:
"Co do potrzeby zaistnienia takowej [...] dla mnie jest ona potrzebna z definicji."
Mam nadzieje, ze z czasem takich glosow bedzie wiecej.


* inne niz "mkaminsk", "dede", "jjl"

proponuje spojrzec na to inaczej.
ile osob bierze aktywnie udzial (tzn, wypowiada sie) na tym forum?
z prawie 2000 zarejestrowanych w akademii?

ile osob bierze aktywnie udzial w dyskusjach na go-l'u?

nie liczylem, ale raczej nie wiele.

wiec dla kogo zakladac jeszcze dodatkowe forum newsowe?

Niby masz rację, ale... Po utworzeniu forum IAG czestotliwosc dyskusji na go-l nie spadla. Tu i tam 'postują' raczej inne osoby. Tematy także się nie pokrywają. Trudno więc z góry przewidzieć, czy grupa usenet bedzie miała powodzenie, czy zakończy się klapą. Prawdopodobnie wyklaruje się grupa osób, którym nie odpowiadało dotąd ani phpbb, ani lista mailowa i oni będą najżywiej dyskutować na usenecie. Natomiast powstanie grupy usenet jest pożyteczne z popularyzatorskiego punktu widzenia.