kaisuj wrote:

To nie jest taki zly pomysl. Mozna wprowadzic ograniczenie, ze opinie moze wystawic gracz majacy rozegranych powiedzmy minimum 30 gier...

I w ten sposób rozwiązywany jest problem wiecznych gości. Zwłaszcza gdyby dołożyć do tego np mozliwość przyłaczenia się do stołu tylko jeśli ma się określoną przez właściciela stołu liczbę gier (gdy brak to za jego zgodą), ewentualnie liczby pozytywnych opinii w stosunku do negatywnych. Od razu tworzy się elita spełniająca powyższe i chuligani notorycznie zmieniający nicki tudzież olewający wszystko i wszystkich. Nieco problemów mogą mieć początkujący ale IMO warte to jest przemyślenia i ewentualnego zastosowania.

Wszelkie protesty werbalne nic nie dadzą i pozostaną tylko werbalnymi.

A może po prostu każdy mógłby wysyłać wiadomość o chamskim zachowaniu jakiegoś użytkownika do opa. Gdyby takie doniesienia się powtarzały, to by znaczyło, że coś w tym jest i op podejmowałby decyzję o przyznaniu danemu użytkownikowi jakiegoś oznaczenia (np. określonego koloru) na jakiś czas. To by mogło skutecznie zniechęcić innych do grania z nim i dać mu nauczkę.

OmShanti wrote:

A może po prostu... 8>< ...do grania z nim i dać mu nauczkę.

IMO za dużo roboty.

Przesadzacie i to ostro. Jedyne powody dla bana na kurniku jaki widze to nadmierne uzywanie niewlasciwego jezyka, lub reklamowanie czegoś czy wysylanie innego spamu. Brak znajomości zasad NIGDY nie powinien być powodem bana - jesli podejrzewacie ze ktos nie zna zasad to poprostu z nim nie grajcie, co za problem? I nie wyjezdzajcie, prosze, z 'elitami' i 'chamami'. Wiekszosc ludzi na kurniku weszla na parenascie minut zabic czas i nie sadze ze bedzie im sie chcialo przeczytac 30 minutowy samouczek jak maja 15 minut - chca zobaczyc co to w ogole jest to go. Nazywanie takich osob 'chamami' to przegiecie. Oczywiscie ze sa tez i niegrzeczne pokemony, ale o ile pamietam wszystkie rozmowy na kurniku sa logowane, wiec mozna takiego zglosic. Jedynym sposobem zmiany sytuacji na kurniku bylo by zamienienie go w getto, gdzie wstep maja tylko znajacy zasady. Bez sensu.

Scatee wrote:

Przesadzacie i to ostro. Jedyne powody... 8>< ...zasady. Bez sensu.

Tu nie chodzi o tych co zasad nie znają tylko do tych którzy się do nich nie stosują i nie chodzi mi tutaj tylko o zasady gry ale również takie współżycia społecznego. Gettem kurnik może się też stac z powodu uciekania tych którym zależy na graniu a nie nabijaniu rankingu za pomocą 9h na dziewiątce.

Zgadzam sie z johnkelly`m. 'Chamy' tylko odstraszaja potecjalnych graczy. Bo napewno nie tworzy to przyjemnej atmosfery kiedy wbija Ci sie taki #@$! na stół i dla zabicia własnych jakże wygórowanych ambicji zaczyna wyklinac kazdego pokolej nie oszczedzajac rodzin tych ludzi. Dla mnie tolerowanie takich ludzi powoduje tworzenie GOistycznego getta. A co daje banowanie?? Zawsze mozna załozyc sobie nowego nicka. Dlatego uwazam ze op jest potrzebny. I op powinien miec mozliwosc subiektywnej oceny zachowania. Ewentualne zazalenia napewna by były. Ale nie mozna miec i rybek i akwarium. Cos za cos. Op poprostu przyspieszałby wszystkie formalnosci z wysyłaniem zazaleń, ustalaniem ocen itd... Klika ban i po krzyku.

Zawsze jak ktoś notorycznie łamie regulamin ja zmienia nicki to można go po IP zbanować.
Da się ominąć ale zawsze pewna przeszkoda...

Regulamin kurnika przewiduje banowanie ip jednak wątpie aby opowie dostali takią możliwość

No ale jeśli zajdzie taka konieczność to op przedstawia sprawe adminowi i ten moze tego dokonać

Odgrzewam troche stary watek, ale wlasnie stwierdzilem, ze z kultura na kurniku wsrod goistow nie jest tak zle. Musze dosyc szybko napisac program grajacy w pilkarzyki (znane na kurniku pod nazwa "pilki"), wiec postanowilem odwiedzic ten serwis i dowiedziec sie czegos o strategii. Do tej pory nie mialem duzej stycznosci z ta gra i uwazalem ja za nalezaca do tej samej grupy gier, co Go (tzn. planszowa gra logiczna, choc oczywiscie zdecydowanie prostsza). Porzucilem jednak te herezje, gdy tylko zauwazylem, jaka panuje tam atmosfera:

Wchodze sobie na stol i tradycyjnie pytam: "mozna?". W tym momencie wchodzi jakis inny gracz i siada bez pytania... no coz... ma prawo. Czasami ludzie zakladajacy stol zapobiegaja takiej sytuacji wypraszajac mnie natychmiast po wejsciu lub, jesli mam troche szczescia, po zapytaniu sie, czy moge usiasc. Niektorzy z nich przejawiaja przy tym jednak pewna kulture osobista, poniewaz probuja najpierw wytlumaczyc, dlaczego tak robia (np. piszac "spier***" - niekoniecznie z gwiazdkami). To samo dzieje sie tez czesto, gdy probuje wejsc na stol, na ktorym odbywa sie juz gra. Innym razem jakis gracz obrzucil mnie roznymi (bardzo barwnymi i ciekawymi slowotworczo) epitetami profilaktycznie - jakby okazalo sie pozniej, ze jestem uciekinierem. Kiedy probowalem zapytac graczy o podstawy strategii, zawsze (oprocz zwyczajowego "spier***", ktorego wszystkie mozliwe pisownie poznalem w ciagu ostanich 24 godz.) slyszalem, ze ktos nie ma czasu... nie chce mu sie itp.

Wszedlem tez niedawno na pokoj Go (dawno tam nie bywalem). OGROMNA ulga. Ludzie tam zachowuja sie normalnie - nie spotkalem zadnych wulgaryzmow. Kulturalnie pytaja, czy moga usiasc i tlumacza, jesli nie chca z kims grac, a silniejsi czesto pomagaja slabszym.

Niewielkiej bandy oszolomow sie nigdy nie pozbedziemy, ale wydaje mi sie, ze poziom kultury na kurniku jest wystarczajaco wysoki. Oczywiscie, nie mozemy go porownywac do KGS, bo sa one przeznaczone dla zupelnie innego kregu odbiorcow, ale nie jest tak tragicznie i chyba nie trzeba przedsiewziac zadnych dodatkowych krokow, zeby ten stan utrzymac.

Piłkarzyki nie są wbrew pozorom takie proste, recepty na wygrana nigdy nie ma a dobra taktyka to podstawa tej gry, wiec nie bagatelizowlbym jej tak

Hm.. Sam sporo grywam na kurniku i już nauczyłem się rozróżniać poszczególne zachowania. Ogólnie rzecz biorąc w pokoju Go kultura stoi na wysokim poziomie jeśli ją porównać z innymi grami. Chyba większość osób mi przyzna rację. Ktoś pisał o werbowaniu ludzi na kurniku i przekierowywaniu na kgs i akademie. nastepnie była riposta w stylu, że przeniosą kurnikowy klimat albo cos w podobie. Jeśli by się zwerbowało ze 2-3 osoby na jakiś miesiąc to i tak jest nieźle. Sądzę, że na kgsie raczej by się za bardzo nie eksponowali, bo więszkosc ludzi tam przebywających po prostu by ich olała, złapali by jakieś bany itd.. Trzeba mimo wszystko przyznać, że w Go na kurniku w większości gra się tak sobie. Nie można mieć za złe ludziom którzy wchodzą po prostu zobaczyć grę nie znając zasad. To, że niektórzy osobnicy używają wulgaryzmów tudzież innej łaciny nic nie poradzimy. taka kolej rzeczy. Zadne bany tutaj nie pomogą. Co chwila wejdzie i tak inna osoba więc bany mijają się z celem. IMO na kurniku nie da się wiele zrobić. Po prostu musimy dawać dobry przykład innym. Ot tyle ode mnie