Większośc osób z Poznania, w tym ja, praktycznie od razu zaczynamy z początkującym grać.
W końcu o to chodzi w Go - o granie - prawda? Nie o długie wyjaśnianie zasad, itd.
To teraz szczegółowiej
Piszesz "nasunął mi się też pomysł by wprowadzać w grę nieco dłużej" po tym jak "wyjaśniacie je szybko z kilkoma przykładami (łapanie, teren, ko, dwoje oczu)" nie przyniosło spodziewanego rezultatu. A moim zdaniem właśnie za długo wyjaśniałeś zasady już w tym pierwszym przypadku.
Ja przestawiam zawsze zasady bardzo skrótowo - jaki jest cel gry, o oddechach, zbijaniu, ruchu samobójczym (i że nie jest samobójczy jeżeli zbija). Czasami ne zapomne nawet powiedzieć kiedy się kończy gre
I to wszystko, za pierwszym razem nie mówie nic o oczach, ko. I od razu gra na 9 handicapach.
Ważne jest podejście. Nie możesz zakłądać, że w pierwszej grze początkujący będzie widział atari, a co dopiero możliwość zbicia większej liczby kamieni. A IMO mówienie o życiu grup zupełnie mija się z celem, jeżeli gracz jeszcze dobrze nie wie gdzie może a gdzie nie położyć kamień, nie wie które moga być zbite, itd.
O ko, oczach wspominam dopiero po 2-4 grach, zależy jak szybko dana osoba łapie zasady, na co sama wpadnie i o co się pyta.
Przez pierwsze pare gier początkujący ma nauczyć sie własnie zauważać atari, potem łączyć swoje kamienie. Dopiero w dalszej części powinna zajmować się życiem, czy punktami w yose.
Zdecydowanie też przed pierwszymi ~4-6 partiami nie warto pokazywać żadnych typowych sytuacji i sekwencji ruchów do zagrania. I tak tego nie zapamięta, a tobie jako uczącemu będzie się wydawało że niejasno coś przedstawiłeś. Niech początkujący sam zobaczy co trzeba na brzegu zabezpieczyć, wspomnij o tym po grze, może ew. w trakcie.
Jeszcze nie jestem przekonany co do komentowania gier, ale tez wydaje mi się, że pierwszych kilku, kilkunastu gier nie warto komentować.
Wystarczająco dużo zauważa sam gracz. A z komentarza niewiele zapamięta. Można co najwyżej zwrócic uwagę na jakieś oczywiste błędy, itp.
A co do interaktywnego kursu, hmm, to biorąc pod uwagę to że jest właśnie iteraktywny to chyba trudno byłoby go wydrukować?