To może i ja coś powiem, jako prawdopodobnie najsłabszy gracz w lidze
Zmiany w lidze
są potrzebne. Kilka osób mówiło, że takie zmiany uatrakcyjnią ligę, co może przyciągnąć silniejszych graczy (mówiąc familiarnie "danonków"
) Być może. Oby. Tylko że liga w obecnej postaci jest niezbyt atrakcyjna również dla słabych graczy (<= 20k).
Żeby nie było wątpliwości: ja się na prawdę bardzo cieszę, że mam okazję pograć ze sporo silniejszymi graczami i czegoś się od nich nauczyć. Bardzo im wszystkim za to dziękuję, bo często jest tak, że większą satysfakcję mam z takiej przegranej gry, niż wygranej z kimś słabszym ode mnie (i mówię to bez kokieterii).
Tyle że liga to z założenia
współzawodnictwo. A w obecnej postaci, kiedy rozkład w grupach niewiele ma wspólnego z siłą graczy (a zależy głównie od stażu i systematyczności) to współzawodnictwo jest bardzo mocno zakłócone. Gracz o mojej sile nie ma w grupie po prostu z kim rywalizować. Nie ma o co walczyć, bo i tak z każdym w grupie przegram (mogę się tylko starać, żeby przegrać mniejszą różnicą niż w poprzednim miesiącu) Do czegoś takiego trzeba mieć na prawdę sporo samozaparcia (albo skłonności masochistyczne
)
Dlatego zmiany w lidze bardzo by się przydały. Tylko może rozdzielmy je dla porządku.
a] zmiany "uatrakcyjniające" jako takie (te zaproponowane na początku przez Benerita, czyli nagrody, tabela kumulacyjna, itp.). Ja osobiście jestem za, ale żeby były niezbędne upierał się nie będę.
b] zmiany zapobiegające nadmiernej rotacji w grupach (czyli pomysł z ujemnymi punktami Dobromiły, czy spadkiem o określoną ilość grup zaproponowany przez dede). Te uważam, że są niezbędne. Nie będzie co miesiąc wypadać 1/3 graczy, przez co grupy będą bardziej "właściwie" rozłożone. (co prawda nie sądzę, żeby rozegranie 5 gier miesięcznie było bardzo problematyczne, ale praktyka pokazuje co innego
) Mi się bardziej podoba pomysł Dobromiły, ale sposób dede jest o tyle lepszy, że nie będą w ostatniej grupie kumulowali się gracze regularnie nie rozgrywający wymaganej liczby gier.
A tak z zupełnie innej beczki... A może by tak wprowadzić rundę wakacyjną zamiast zawieszania ligi? Mogłaby trwać 2 miesiące lub/i można by dla niej zawiesić te "minimum gier".