no_mad wrote:

Co do startu w wyższych grupach to mam mieszane uczucia bo miałoby to swoje zalety ale troche zepsułoby ideę ligi. A forma ligi bardzo mi się podoba, więc chyba zostawiłbym to tak jak jest. Poza tym gdyby nie wyrzucać od razu każdego kto nie zagrał 5 gier to dobrzy gracze raz przebiliby się do czołówki i potem mieliby z tym spokój.

No wiesz, moze z punktu widzenia slabszych graczy jest to fajne, ale z punktu widzenia tych silniejszych niekoniecznie. Danowiec nie powinien czekac pol roku, zeby zagrac z kims ciekawa partie...

Polkolordek wrote:

No wiesz, moze z punktu widzenia slabszych graczy jest to fajne, ale z punktu widzenia tych silniejszych niekoniecznie. Danowiec nie powinien czekac pol roku, zeby zagrac z kims ciekawa partie...

Przy takiej rotacji na pewno spotka silnych zawdoników również w niższych grupach. A kiedy już uda mu się dopchać do czołówki bedzie miał dodatkową motywację aby tam zostać

Mandos wrote:

Polkolordek wrote: No wiesz, moze z punktu widzenia slabszych graczy jest to fajne, ale z punktu widzenia tych silniejszych niekoniecznie. Danowiec nie powinien czekac pol roku, zeby zagrac z kims ciekawa partie... Przy takiej rotacji na pewno spotka silnych zawdoników również w niższych grupach. A kiedy już uda mu się dopchać do czołówki bedzie miał dodatkową motywację aby tam zostać

Sek w tym, czy bedzie mial na tyle motywacji, checi i czasu, zeby sie tam dopchac...

Kiedyś grupa top z zasady składała się z danowców i dwóch (chyba) graczy, którzy awansowali z grupy A.
Potem ze względu na to, że większość danowców nie rozegrała 5 gier zostali wyrzuceni (jak widać nie tylko takich leni jak ja to dopada ) i grupa top przestała byc top - przemianowano ją na grupę A.
Może by wrócić do tej idei sprzed lat? Może po jakiejś lekkiej modyfikacji?
Wtedy najlepsi danowcy nie musieliby się dopychać do szczytu, a dla graczy kyu gra w top grupie byłaby wielką nagrodą.

edit=literówka

Polkolordek wrote:

Sek w tym, czy bedzie mial na tyle motywacji, checi i czasu, zeby sie tam dopchac...

Ale historia pokazuje że nawet jak są w silnych grupach to i tak wypadają, więc to nie jest problem "dopychania się" ale ogólnie grania w lidze.
Na siedem (pięć ?) gier miesięcznie w lidze można sobie pozwolić, a granie ze słabszymi może być potraktowane jako podzielenie się swoją wiedzą z mniej doświadczonymi adeptami Go. Uważasz że to strata czasu dla silniejszych zawodników ? Ja nie.

Mandos wrote:

Polkolordek wrote: Sek w tym, czy bedzie mial na tyle motywacji, checi i czasu, zeby sie tam dopchac... Ale historia pokazuje że nawet jak są w silnych grupach to i tak wypadają, więc to nie jest problem "dopychania się" ale ogólnie grania w lidze. Na siedem (pięć ?) gier miesięcznie w lidze można sobie pozwolić, a granie ze słabszymi może być potraktowane jako podzielenie się swoją wiedzą z mniej doświadczonymi adeptami Go. Uważasz że to strata czasu dla silniejszych zawodników ? Ja nie.

dan grajac z 20 kyu nie przekaze za duzo wiedzy, wystarczy, ze zrobi t0 10-12 kyu; poza tym bylo wielu danowcow, ktorzy rozpoczynali gre w lidze od grupy G-I i po 2-3 miesiacach wypadali - i to chyba wlasnie z powodu wymienionego przeze mnie wczesniej
Ja rowniez wolalbym rozgrywac gry z graczami z przedzialu 2-10 kyu niz przez 3 miesiace wygrywac o 80 pkt (sa wyjatki oczywiscie)

Polkolordek wrote:

dan grajac z 20 kyu nie przekaze za duzo wiedzy, wystarczy, ze zrobi t0 10-12 kyu; poza tym bylo wielu danowcow, ktorzy rozpoczynali gre w lidze od grupy G-I i po 2-3 miesiacach wypadali - i to chyba wlasnie z powodu wymienionego przeze mnie wczesniej Ja rowniez wolalbym rozgrywac gry z graczami z przedzialu 2-10 kyu niz przez 3 miesiace wygrywac o 80 pkt (sa wyjatki oczywiscie)

Twoje pierwsze zdanie jest fałszywe. "Danonek" zawsze może przekazać dużo wiedzy, również zawodnikom 20kyu. Oczywiscie tym zawodnikom może wystarczyć gracz 10-12kyu ale dan też nie zaszkodzi.
Co do danowców w lidze większość wypadła kiedy byli w wyskokich grupach A,B lub C, przykładem jest janek który wypadł ostnio (z dwa miechy temu) z A.
Jeżeli masz kłopoty z motywacją i wyniki o 80 punktów Cię nudzą graj na wyliczony wynik powiedzmy +0.5. Sprawdz swoje możliwosci ;).

Polkolordek wrote:

Ja rowniez wolalbym rozgrywac gry z graczami z przedzialu 2-10 kyu niz przez 3 miesiace wygrywac o 80 pkt (sa wyjatki oczywiscie)

Ja grając raczej słabo (można zobaczyc w historii) w drugim miesiącu trafiłem do grupy E. W trzecim gram w grupie D... Chyba można szybko awansować. Poza tym jest taki gracz o niku gstv. Z tego co widze to dobry. Kosi równo wszystkich już któryś miesiące z rzędu i nie płacze że musi grać ze słabszymi.

Całkowicie zgadzam się z Mandosem że wylatują ludzie którym albo się nie chce zagrać albo nie mogą z braku czasu. Zmieniać ligę w coś co polegało będzie na graniu co miesiąc z tymi samymi osobami po to żeby (ewentualnie) zachęcić silniejszych graczy do gry? Jak już wcześniej pisałem liga podoba mi się taka jaka jest, z wyjątkiem tego że co miesiąc wypada z niej zbyt wielu graczy.

ja przede wszystkim nie rozumiem, skad pomysl zmian w lidze. liga jest turniejem, ktora zdecydowanie sie przyjal, posiada najwiecej uczestnikow i nie bylo slychac specjalnie narzekan na jej temat.
jezeli cos zmieniac, to moze te turnieje, ktore sa mniej popularne, moze im zmiana formuly cos pomoze.
albo tez zrobic cos zupelnie nowego, np na go.art.pl/wyniki/mp.php widac, ze w latach 1980-85 mistrza polski wylanialo sie za pomoca specyficznego pucharu - zaczynali gracze slabsi, dochodzili silniejsi, po 2 przegranych sie odpadalo. tamten system nie sprawdzil sie glownie dlatego, ze ciezko bylo przewidziec ile dni bedzie sie gralo, a na realny turniej trzeba miec urlop. w warunkach internetowych taki puchar moglby byc jednak bardzo ciekawy

no_mad wrote:

Polkolordek wrote: Ja rowniez wolalbym rozgrywac gry z graczami z przedzialu 2-10 kyu niz przez 3 miesiace wygrywac o 80 pkt (sa wyjatki oczywiscie) Ja grając raczej słabo (można zobaczyc w historii) w drugim miesiącu trafiłem do grupy E. W trzecim gram w grupie D... Chyba można szybko awansować. Poza tym jest taki gracz o niku gstv. Z tego co widze to dobry. Kosi równo wszystkich już któryś miesiące z rzędu i nie płacze że musi grać ze słabszymi.

OK. Zgadza sie, ale jak sam widzisz jest tylko jeden taki gracz. A patrzac na liste PSG czy IAG powinno byc ich co najmniej 10-20.

Co do reszty to pewnie macie racje. Mi obecna formula ligi sie juz znudzila gralem w niej ponad poltora roku, bylem w grupie A, wiec juz nic nowego mnie nie spotka. Natomiast nowa formula bylaby moze zacheta dla tych co odeszli wlasnie z tego powodu.

Pozdrawiam

Patrząc na listę PSG wcale nie widać ilu jakich graczy powinno być w lidze IAG z tego prostego względu że jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Silni gracze nie chcą grać w lidze. Nie wiadomo dlaczego. Może to oni się powinni wypowiedzieć na ten temat? My możemy tylko gdybać.

Nie rozumiem dwóch ostatnich postów, co ma wspólengo lista psg czy iag z ligą ?
Co do awansu w lidze, średnio wypada powyżej 20 osób kazdego miesiąca, to są gdzieś 3 grupy czyli osoba znajdująca się w ostatniej grupie awansuje niezależnie od wyniku jaki uzyskała o 3 do góry. Oczywiscie im człowiek jest wyżej (w wyższej grupie) tym awans bardziej zalezy od wyniku a nie ilości osób "odchodzących" z ligi.
Co do postu Adzia zgadzam się całkowicie, w lidze gra bardzo dużo osób, w tej chwili 71, nawet jeżeli odpadnie 30ści to ciągle daje liczbę ponad 40stu czynnych graczy. Jest to najpopularniejsza z imprez realizowanych w iag, więc zmiana formuly jest niepotrzebna. Co do turniejów to liczba graczy grających w każdym znich to około 30stu więc też nie jest tragicznie :). Jeżeli masz Adziu jakieś propozycje jak to zmienić to zapraszam. Może moduł automatycznie rozliczający turnieje coś by pomógł :lol:. A tak serio ludzie chyba nie mają czasu aby grać w kilku imprezach na raz dlatego wybierają według nich "najwygodniejszą" i najatrakcyjniejszą (?) czyli ligę.

imho granie od dolu nie jest takie zle dzieki temu ze zaczynam w grupie I bede mial okazje zagrac i poznac nowych graczy.

jezeli jednak chodzi o jakies innowacje to nawet najlepszy system nie zmusi danowcow do grania w lidze oni sami musza podjac decyzje czy chca czy nie chca w niej grac

Pisałam wcześniej o tym, że moim zdaniem należy zlikwidować wyrzucanie z ligi po nierozegraniu pięciu gier. Aby nie być gołosłownym, podaję jakie rozwiązanie alternatywne udało mi się wymyślić. Na razie jest to wersja beta, czekam na opinie jak się wam taki system podoba i czy w ogóle ma to sens. Moim zdaniem (czestego wypadacza) byłby bardziej motywujący.
Poniżej ten system, wieczorem postaram się dorobic przykładową grupę.

Gracze za rozegrane gry otrzymują punkty tak jak dotychczas i na ich podstawie liczony jest sodos.
Jeżeli gracz nie rozegra jakiejśc gry, to za dwie pierwsze nierozegrane gry nie ma sankcji a za każdą następną otrzymuje -1 punkt karny. Do nierozegranych gier liczą się również te, które gracz oddał walkowerem (np. mail).
Punkty za rozegrane gry i punkty karne razem dają punktacje, która szereguje graczy w grupie (lub w tabeli kumulacyjnej, to nie ma znaczenia). Jeżeli gracz ma ujemną liczbę punktów zawsze spada grupę niżej. Jeżeli ma -5 punktów (nie rozegrał żadnej gry) wypada całkiem z ligi.

To ciekawy pomysł. Wydaje się lepszy niż proste wykopywanie ludzi i dodatkowo redukuje wagę maili.