Menu
Nauka
Artykuły
Szukaj
Archiwum IAG
|
Kurnik...Akademia i jej strona - pytania, problemy, komunikaty
Idź do strony Poprzedni 1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zefciu Hazama tobi
Dołączył(a): kwiet 25, 2003 Wiadomości: 216 Skąd jesteś: Poznań
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 1:31 pm Temat wiadomości: |
|
Możliwości oszukiwania są również na KGS, nie wiem nawet czy nie większe. Problem w tym, że turnieje KGS-owe są nadzorowane, a kurnickie - nie. Tak więc nie mogę poradzić nic na graczy oszukujących, grających najpierw całokowicie bezmyślnie, by walić kamienie dalej w moim byo-yomi trwającym minutę na 25 ruchów. Tu jednak muszę zakończyć narzekanie, bo nic się nie da poradzić. No chyba że by wprowadzić sędziów na kurniku. Czas dłuższy już był i się nie sprawdził. Admin kurnika robi dobrą robotę i należą mu się podziękowania. Dziwię się natomiast kaisujowi, który cierpi srodze, że grają z nim silniejsi. Mnie osobiście brakuje silniejszych, którzy mogliby mnie pouczyć. Ważne, żeby silniejsi nie "gnoili" słabszych bezsensownym hameciarstwem, które tylko wyrobi w nich złe nawyki, ale tego raczej na kurniku nie spotykam.
|
|
Powróć na górę |
|
|
kaisuj Hazama tobi
Dołączył(a): sierp 28, 2003 Wiadomości: 282 Skąd jesteś: Lublin
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 6:37 pm Temat wiadomości: |
|
Jest chyba mala roznica w graniu z silniejszym, ktory uczy czegos, a graniem z silniejszym, ktory zdejmuje mnie z deski. To ma raczej mizerne walory edukacyjne. A to, ze ktos ma 1200 nie musi znaczy, ze jest slabszy, od kogos kto ma 1500. Przeciez na kurniku ludzie maja po 20 kont. Niczym szczegolnym sa rowniesz osoby ktore graja na ustawieniach 1/1 i nabijaja sobie rank w ten sposob. Ehhh, prawde mowiac ja juz chyba powiedzialem wszystko, co mialem do powiedzenia. Tak wiec zakoncze te dyskusje na tym poscie.
|
|
Powróć na górę |
|
|
dede Tengen
Dołączył(a): kwiet 06, 2003 Wiadomości: 192 Skąd jesteś: Trojmiasto
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 8:30 pm Temat wiadomości: |
|
Ja nie mam na mysli bezmyslnego stawiania kamieni przy czasie x/1 bo zgadzajac sie na taki czas trzeba byc na to przygotowanym. Mam na mysli wykorzystywanie bledu kurnika, ktory pozwala gospodarzowi stolu zmienic ustawienia gry po ty, gdy druga osoba wcisnela 'start'. W ten sposob ty zgadzasz sie na gre np 10/10, a potem gostek zmienia ci na 1/1 i jeszcze bierze sobie 9h.
|
|
Powróć na górę |
|
|
lonewolf Aji
Dołączył(a): paźdź 10, 2003 Wiadomości: 44 Skąd jesteś: Kraków
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 9:51 pm Temat wiadomości: |
|
kaisuj wrote: |
Omawianie gry na kurniku jest bardzo trudne, przynajmniej dla osob poczatkujacych. Ja osobiscie nie mam takiej pamieci i wyobrazni, by sie cofnac do jakiejs sytuacji, widziec jak staly wtedy kamienie i omowic jakby nalezalo zagrac. I to jest glowny powod, dla ktorego niegdy nie prosilem o omowienie gry. |
Dla chcącego jednak nic trudnego. Można przecież przeglądnąć rozegraną grę - jest taka funkcja. A dwa krótkie komentarze (do partii 13x13, bo takie najczęściej gra się na kurniku) typu: "zamiast F4 trzeba było G5 - lepszy kształt" albo "po J3 trzeba koniecznie najpierw hane w J2" nic nie kosztują silniejszego gracza (a podejrzewam, że niejeden by się ucieszył, że ktoś chce się czegoś dowiedzieć), a dla słabszego mogą to być wskazówki nie do przecenienia. Jest jednak jeszcze jeden warunek, o czym niżej.
kaisuj wrote: |
Niestety na kurniku panuja takie obyczaje, ze rzadko kiedy ktos proponuje omowienie gry. To jest moim zdaniem troche dwustronne. Jedna strona nie prosi o omowienie, druga strona nie oferuje tego omowienia. |
Przypomina mi to dyskusję, która kiedyś toczyła się na go-l, w której niektórzy żądali od silnych graczy uczenia słabszych. Przecież to jest niepoważne. Wyobraźmy sobie taką scenę: powiedzmy, że gram z kimś słabszym, gra się kończy. Potem mówię: "Poczekaj, nie odchodź jeszcze, może chciałbyś żebym coś skomentował? To ci się naprawdę może przydać, dowiesz się co zrobiłeś źle, proszę, zostań ..." Wyobrażasz sobie taką sytuację? Bo ja nie - coś takiego prawdopodobnie nigdy się nie zdarzy. Natomiast na zwykłe: "Powiesz gdzie zawaliłem?" jestem pewien, że większość nie odmówiłaby odpowiedzi. Nawet na takim paskudnym kurniku... Jeśli czegoś oczekujesz - zapytaj, poproś, a nie spodziewaj się, że inni będą błagać żebyś się łaskawie zgodził czegoś nauczyć. To nie jest dwustronne.
kaisuj wrote: |
Jest chyba mala roznica w graniu z silniejszym, ktory uczy czegos, a graniem z silniejszym, ktory zdejmuje mnie z deski. To ma raczej mizerne walory edukacyjne. |
Różnica jest, ale rzeczywiście mała. Jeśli silniejszy gra spokojnie, wykorzystując oczywiste (dla niego!) błędy i słabości przeciwnika - to już uczy. Jeśli przy tym "zdejmie z deski" - trudno. Ciężar nauczenia się jest na barkach słabszego - niech podgląda gdzie został ograny i w jaki sposób. Dobry gracz w zasadzie mógłby nic nie mówić - tylko grać. Gdyby mnie ktoś tak "zdjął z deski" analizowałbym taką partię chyba z miesiąc i po tym miesiącu byłbym na pewno silniejszy i to wyraźnie. Weźmy takie partie zawodowców - np. teraz oglądam partię Zhou Heyang'a (9p z Chin). Czy on mnie osobiście czegoś uczy? - oczywiście że nie. A czy ja się uczę? No właśnie.
PS Jest prosty sposób dowiedzenia się jaką dany gracz ma siłę na kurniku. Wystarczy z nim zagrać jedną równą grę 13x13.
Pozdrawiam,
_________________ lone |
|
Powróć na górę |
|
|
Polkolordek Keima
Dołączył(a): May 09, 2003 Wiadomości: 95 Skąd jesteś: Gdansk
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 10:08 pm Temat wiadomości: |
|
1.Coprawda nie mialem zamiaru sie odzywac ale popieram kaisuja calym sercem w jednym punkcie - kropki na kurniku - to ze jest go nie oznacza ze nie moze byc kropek, wedlug mnie to co rozne dyscypliny choc niektorxy uwazaja kroki za odmiane go ktora wymyslili Rosjanie. To raczej niezbyt prawdziwe stwierdzenia mimo pewnego podobienstwa obu gier.Uwazam dlatego ze argumentacja iz admin mial racje nie robiac kropek na kurniku bo jest wiele innych ciekawych gier nie jest najlepsza.
Tyle na ten temat.
|
|
Powróć na górę |
|
|
Parn Keima
Dołączył(a): czerw 23, 2003 Wiadomości: 84 Skąd jesteś: Zgierz
|
Nadesłano: Pt stycz 09, 2004 10:18 pm Temat wiadomości: Przepraszam |
|
Po pierwsze chcialem przeprosic wszystkich ktorych urazilem swoim poprzednim postem. Byl on pisany pod wplywem silnych emocji pozno w nocy i kilka opinii tam zawartych bylo specjalnie naciaganych, zeby wyladowac swoja zlosc po poscie kurnika11 (przepraszam). Glownie mam tu na mysli swoje wypowiedzi, o anonimowosci na kurniku (jaki jest powod) i o anonimowosci Kurnika11 (przepraszam raz jeszcze).
lonewolf wrote: |
Jeśli wchodzę na taki kurnik (zreszą obojętne gdzie), mam prawo pozostawać incognito tak długo jak długo będę chciał. I tak samo jak nie muszę odpowiadać na pytanie jak mam na imię, nie muszę podawać jaką mam siłę. A obrażanie się (czasem w ostrej formie - też spotkałem takich ...) o to, że przeciwnik nie jest rozmowny wydaje mi się co najmniej niestosowne. Ciebie "denerwuje" i "lubisz wiedzieć" i dlatego inni powinni zachowywać się tak jak chcesz. Jeżeli przegram z kimkolwiek - oglądam potem grę w poszukiwaniu błędów, a nie tracę energii na dowiadywanie się czy mój przeciwnik miał np. 5dan (wtedy pocieszam się, że i tak nie miałem szans i zapominam o partii) czy np. 5kyu (wtedy załamuję się jaki to jestem "cienki" i też zapominam o partii). |
Masz racje ze masz prawo byc incognito. Tylko jak Kaisuj pozniej zauwazyl sa osoby ktore co pewien czas zmieniaja nicki (pewnie po to aby znalezc chetnych do gry, bo z silnymi nikt nie chce grac; ja zawsze jestem gotowy; ale nie jest to przyjemne dla tego kto sie z taka osoba zmierzy). Wiedziec nie musze i rzadko sie pytam, ale jak juz sie zapytam to fajnie byloby uzyskac odpowiedz. Najwazniejsza jest dla mnie wazna gra i jak przegram po dobrej grze jestem zadowolony a jak przegram po zlej grze to nie jestem. Mimo wszystko czasami chcialbym wiedziec z kim przegrywam. Partie czasami analizuje a czasami nie, ale nie analizuje ich z osobami z ktorymi gram bo nie mam ochoty sie ich o to prosic (sam nikt nie zaproponuje), po prostu mam dwoch silniejszych zaprzyjaznionych graczy i ich prosze o pokazanie mi bledow w danej partii i jezeli sam ich nie widze. Sam nie omawiam partii, poniewaz nie potrafie bez narzedzi edytorskich (jezeli ktos oczekuje omowienia to po prostu gram z nim tow i omawiam w trakcie gry).
Zefciu wrote: |
Ważne, żeby silniejsi nie "gnoili" słabszych bezsensownym hameciarstwem, które tylko wyrobi w nich złe nawyki, ale tego raczej na kurniku nie spotykam. |
Powiem tylko tyle, ze juz kilka razy spotkalem sie osobiscie z tym, ze przeciwnik wygrywal ze mna sporo, ale dalej hamecil tylko po to zeby zdjac mnie z planszy (na kurniku zeby nie bylo niejasnosci)
Dede czegos takiego jeszcze nie widzialem. Naprawde to jest mozliwe? Kiedys sie troche zdziwilem, ze ustawienia sie raptem zmienily, ale zlozylem to na karb lagow (ze przeciwnik zmienil, a przez moje lagi nie zauwazylem tego - niespodobalo mi sie to, ale coz). No to niepodoba mi sie to
|
|
Powróć na górę |
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wiadomości Nie możesz usuwać swoich wiadomości Nie możesz głosować w ankietach Na tym forum nie możesz załączać plików Z tego forum możesz pobierać pliki
|
|